Czy warto oglądać ten serial? Tu chyba każdy powie Ci, że tak. Serial rozkręca się stopniowo, pierwszy sezon jest dobry, ale za to drugi - rewelacyjny.
Serial koncentruje się na wszystkim tych elementach, które wymieniłeś, jest wielowątkowy i bardzo zróżnicowany. To przede wszystkim fantastyka z odrobiną romansu i czarnego humoru. Poza tym ma bardzo szerokie grono odbiorców, więc nie sugerowałabym się przeważającą ilością kobiecych wypowiedzi na tym forum. Z tego co wiem, TB zazwyczaj podoba się facetom, więc nie zniechęcałbym się na Twoim miejscu.

lenistwo. ja zamiast pytac po watpliwym pilocie obejrzałam 3 odcinki a cały sezon zanim serial oceniłam. I warto. Groteska, sarkazm, ciekawe perspektywy na różne rzeczy.

p.s. na forum seriali nie pisz takich długich niepochlebnych postów bo kto Ci to odczyta o.O

Ja Ci powiem tak:
Po pierwszym odcinku też miałam mieszane uczucia. Pierwszy sezon jest całkiem niezły, sprawnie zrobiony itp., ale nadal nie widzę tego fenomenu. Po prostu przyzwoity serial i tyle.
Drugi i trzeci sezon - dla mnie dno.
Dobry serial zamienia się w naciąganą, beznadziejną, bajkową papkę. SPOILER: Gej staje się wiedźmą a Sookie wróżką. Pomysły warte funta kłaków, nic więcej.

@pkjm -
- bez urazy, ale nie wiem co Ty takiego rewelacyjnego znalazłeś/znalazłaś w tym sezonie. Przecież ta menada to jedno wielkie G.

Dlaczego tak uważasz? Wg mnie to jeden z najlepszych czarnych charakterów tego serialu. Tajemnicza do samego końca, absolutnie niesamowita postać. Do tego cała akcja w Dallas i Bractwo Słońca. Każdy wątek w drugim sezonie był ciekawy i ciężko było się oderwać. Niestety trzeci sezon go nie pobił, a część wątków odrobinę nużyła. Mam nadzieję, że czwarty będzie lepszy.

pierwsze odcinki byly malo ciekawe , pozniej jest lepiej :)

Lubisz podobne filmy co ja, wiec serial dla Ciebie wyda sie tez sredni, pozdrawiam ;) 2 seria niby ciekawsza, ale ogolnie ponizej oczekiwan wobec innych seriali... W Buffy chociaz sie cos dzialo... Tutaj nawet glowna bohaterka nie jest za ciekawa.

byłam wielką fanką Buffy, ale mając 13 lat, teraz (21) próbowałam oglądać i widzę, że ten serial był ciekawy tylko w wątku Anioła, reszta fabuły bardzo monotonna.

Oż kurcze, no widzisz.
A ja mam totalnie na odwrótXD
Motyw z Aniołem, tym pierdzikrętkiem wydaje mi się chyba jedynym słabym punktem tego serialu.
Taki rozmyty kompletnie jest, nie do przegryzienia, hoho;)
Cała reszta "Buffy' to zwyczajne miodzio;)
Bohaterowie dobrze nakreśleni i fabuła wciągająca.
Ja wprost przepadam, zaznaczam przy tym, iż dopiero niedawno zaznajomiłam się z "Pogromczynią" tak dogłębnie.
Wcześniej, gdy oglądałam bardzo rzadko z braku laku pojedyncze odcinki na Polsacie, sikając jeszcze w pieluchy - również zdawało mi się, że "Buffy" to tandeta z lekka, ale przyjemna;) A te pyski wampajersów jak wyniuchały krew to już w ogóle śmich był na saliXD
Teraz zmieniłam zdanie o 360%
To, że docelowo serial przeznaczony dla młodzieży, nie musi od razu być równoznaczne z produkcją typu - syf kiła i mogiłka - wbrew pozoromXD
Jedyne co mogę zarzucić "Buffy" to to, iż troszkę za bardzo chyba "robi z wampirów debili", hehe.
Oprócz Angela, Spike i Dru, i ofkors Draculi;) to reszta nocnych istot jest przedstawiona jak głupizna nie z tej ziemi...XD
Wracając do tematu - hm, znowuż osobiście me kobiece ego płacze, ryczy i dogorywa, iż mężczyźni mają tak niskie mniemanie o naszym guście;)
Podejrzewam, iż kolega nie będzie specjalnie zachwycony, ani pełęn dobrych przeczuć, skoro tylko baby mu polecająXD
Nie, no spoko.
Chociaż może by się panowie wypowiedzieli??
Tak tylko zachęcam.
Bo z mojej strony to jak najbardziej polecam. Nie powinien się kolega zrażać - ja z początku też byłam sceptyczna, ale po mniej więcej 5 odcinkach I sezonu TB tak się człowiek wciąga, że już z tego "krwawego, BonTempsowego bagna" ruszyć dupy mu się nie chce;)
Ale co zrobisz, to już Twoja sprawa.

buffi to serial dla nastolatków, a czysta krew dla dorosłych, dzieci nie rozumieją poddekstów, ironii i sarkazmu, dlatego ten serial jest nadawany o 22-drugiej, kiedy małolaty śpią!
nie jest to "babski serial", mam kolegów, którzy też są jego fanami

Porównywanie Buffy i Tre Blood jest bezsensowne, bo po pierwsze nic nie wnosi a po drugie te dwa seriale całkiem się od siebie różnią.
Czy warto? Kazdy sobie na to pytanie musi sam odpowiedzieć, bo ile ludzi tyle gustów. Ja sceptycznie poschodziłam do TB, ale ostatnimi czasy bardzo mnie wciągnął. Penwie nigdy nie będzie to mój ulubiony serial, ale z czystym sumieniem moge przyznac, ze lubię go oglądać, jest inny niż reszta filmów i seriali o wampirach.

Swoją drogą nie rozumiem tego dziwnego zacietrzewienia względem tych wszystkich forumowych zabaw i rankingów...
Przecież wiadomo, że to niewinne jajca są, nikomu krzywdy nie robią;)
Każda, każdy z nas którzy się w to bawią zdaje sobie przecież sprawę, że to tylko dla funu - i tak naprawdę to pierdołki nie mające znaczenia...
No dobra, kłamię perfidnie - jak moi ulubieńcy dostają punkciki to mam zaciesz zajebisty, i na 5 minut mi starczaXD
Taka mała rzecz, a cieszy;)
Jednak chyba nie wszyscy traktują to z przymrużeniem ślepiów.
Nie wiem, o co tu się oburzać specjalnie, nie tylko na tym, ale i na setkach innych serialowych forach macie multum tego wszystkiego.
To tylko zabawa - A NIE SAMO ZUO;)
Gdybyśmy wyeliminowali z naszego życia absolutnie każdą przyjemną, lecz kompletnie zbędną głupotkę to hm...
Nudno mogłoby być;)

Przepraszam, ale może zna ktoś datę ukazania się 11 części z cyklu o Sookie? Jeśli tak to proszę o jakieś informacje na ten temat.

Luty 2011

Dzięki, pewnie tłumaczenie znacznie później

Czy warto oglądać? Jest naprawdę świetnie zrobiony o niepowtarzalnym klimacie horroru z domieszką kryminału. Moja żona jest w serialu wręcz zakochana. Ja po obejrzeniu czterech odcinków stwierdziłem, że nie będę oglądał. Dlaczego? Po prostu choć jest super nie są to moje klimaty, nie znoszę bladych wymoczków jak z sagi zmierzch, zbyt dużo jest motywów związanych z seksem, ale więcej gadania o tym niż pokazywania i także dlatego, że po prostu mnie nie wciągnął.

Po pięciu odcinkach serial nadal mnie nie przyciąga. Jest niezły, ale po prostu nie jest w stanie mnie wciągnąć. Mam wrażenie, że niektóre sceny seksu są wciśnięte na siłę - tylko dlatego bo to HBO, a nie dlatego bo wątek tego potrzebuje. Nadal nie wiem dlaczego seria jest uważana za taką fenomenalną - może to właśnie w seksie tkwi sukces tego serialu? Generalnie moja opinia pokrywa się z tym co napisali 6AleXis9 i MegaTM. Nie wiem, może to ze mną coś jest nie tak - żaden z "wielkich" seriali mnie nie zainteresował na dłuższą metę; "Lost" miałem dosyć po 2 serii (1 była wyborna) , do "House" mnie w cale nie ciągnie, "Nip/Tuck" też mi się nie podobał ...

Co do mojej opini na temat "konkursów" i "gier", to po prostu widuję je głównie na forach seriali i filmów, za którymi nie przepadam - z tąd moje negatywne zdanie na ich temat.

A ja jestem bardzo zaskoczona, tyle pozytywnych opinii a na mnie serial nie wywarł większego wrażenia. Przebrnęłam sezon pierwszy z nadzieją że może trafię na coś co mnie zaskoczy ale nic takiego się nie wydarzyło.
Dla mnie serial poza krwią i sexem nie wyróżnia się niczym szczególnym, o ile to jest dla kogoś czymś interesującym w serialu. Główna bohaterka jest wiecznie niezdecydowana, natomiast w życiu bym się nie zorientowała że wampir w niej jest zakochany poza tym że klika razy padło "kocham cię", gra aktorska jest taka bezpłciowa, zero emocji. A efekty np. zęby wampirów to żenada, wygląda jakby każdy z nich wkładał w usta odpustową szczękę. Nie będę się więcej rozpisywać choć wiele mogłabym mieć do powiedzenia na temat kiczowatości serialu, ale sensu nie widzę.
Spodziewałam się czegoś lepszego

Ja też naczytałem się tylu dobrych opinii na temat serialu ale po pierwszym sezonie z przykrością stwierdzam, że nie jest to aż tak dobra produkcja. Trochę śmierdzi mi serialem dla nastolatek. No i mam problem z główną bohaterką której nie znoszę.

Ja staram się przebrnąć przez pierwszy sezon, bo kilka osób mówiło mi, że drugi to prawdziwa rewelka. Jeśli okaże się, że drugi sezon to takie samo przeciętniactwo jak do tej pory... chyba kopnę kilka osób w ich szacowne, blade dupiszcza. ;)

Aby mieć pełen obraz pierwszego sezonu, postanowiłem przebrnąć przez pozostałe odcinki serialu. "True Blood" w cale nie staje się lepsze z każdym kolejnym odcinkiem, wręcz przeciwnie. Od około piątego epizodu wampiry wyglądają o wiele gorzej, sookie również, a Tara jest jeszcze bardziej uciążliwa niż na początku sezonu. Jakość atorstwa również nieco sie pogarsza - z każdym kolejnym odcinkiem postacie wyglądaly mi na na nieco bardziej sztuczne i były mniej przekonujące. Po obejrzeniu klipów z drugiego sezonu można stwierdzić, że aktorzy grają zdecydowanie gorzej niż w poprzednim. Fabuła też jakaś cudowna nie jest, generalnie jest nienajgorsza: są momenty w których jest porządna i są momenty kiedy jest grafomańska. Niektóre wątki wrzucone są na siłę i zupełnie nic nie wnoszą do serialu, tak jak i seks, który musi być w każdym odcinku, niezależnie do tego czy wnosi cokolwiek do historii. Oglądnąłem kilka klipów z drugiego sezonu, które tylko potwierdziły moje obawy o spadającej jakości "True Blood"...

Uważam że serial jest średniakiem - nie ma w nim nic odkrywczego, jest zdecydowanie przeceniony. Dziwi mnie jednak że nie jest równie dobry jak "6 feet under", który również został stworzony przez A. Ball'a.

No dobra, zmęczyłem do końca 2 sezony. I muszę zgodzić się z przedmówcą, że ten serial jest po prostu przeciętny. Nie mam jakichś starsznych wymagań względem seriali bo to z założenia nie są prawdziwe filmy, ale... cholera, nawet jak serial mi się nie podoba, to często składa się tak, że jakiś aktor genialnie odgrywa w nim swoją rolę, jest jakiś wątek poboczny, który pomimo głównego z dupy wziętego nurtu ratuje całość. Nawet w gów...nie trafi się perełka. A tutaj? OK - nie ma g..na, ale nie ma też nikogo ani niczego, co można by nazwać perłą. To jest po prostu do bólu średnie, przeciętne, szare. I nawet machanie całkiem fajnymi cyckami w każdym odcinku nie zakamufluje tej wszechograniającej szarości fabuły i gry aktorskiej.

Ujmę to tak( uwaga będę trochę spoilerował): Pierwszy sezon opierał się w sumie na jednym wątku( od którego odchodziło kilka mniejszych) czyli sprawa morderstw na wampirach i ich fanach. Nawet nieźle im to wyszło, ale czegoś mi brakowało...
2 sezon wyraźnie podzielił fabułę na 2 wątki: Sookie i jej inwigilacja chrześcijańskiej sekty, której celem jest zniszczenie wampirów (jak na ironie jej brat stoi po drugiej stronie barykady) Drugi wątek opowiada o tym jak menada (pod postacią fajnej sexownej 30-40 latki) urządza z miasteczka Sookie( pod jej nie obecność) miejsce pełne orgii, wyuzdania i rytualnych morderstw. Ten sezon bardzo mi się podobał, wszystko było jasne i klarowne
3 Sezon niestety bardzo mnie zawiódł. Pojawiło się wiele różnych wątków, które trochę rozstrajały tą opowieść. No i tak koncepcja że Sooki miała w rodzinie wróżki dlatego ma takie moce.... Brzmi to banalnie.
W sumie polecam serial, jest inny od reszty. Ma swoje plusy i minusy ( osobiście nie znoszę tych Hollywood -kich wampirów) ale zachowuje on typowy prosty klimat Luiziany, ma bardzo barwnych bohaterów i mimo wszystko zaskakuje... a to ważne
Na minus na pewno zalicza się gra aktorka głównych postaci(stary skorodowiały wampir grany przez Moyera i Sookie - Paqulin) Takiej dawki patetyczności już dawno nie widziałem.
Radzę obejrzeć i samemu zdecydować. Z pewnością jest to coś innego...