Pomyślałam, że się podzielę linkiem. Czytam co tydzień i zawsze mozna boki zrywać. Tylko od razu ostrzegam, że recenzje są pisane z przymrużeniem oka oraz pełno w nich zachwytów nad Erikiem, co jest tak niepożądane na tym forum ostatnio. ;)
http://tvrecappersanonymous.wordpress.com/2011/08/01/animal-magnetism-and-how-it -can-help-get-you-laid-a-recap-of-true-bloods-i-wish-i-was-the-moon/
Heh, dobre; nota bene gdy to czytałam podszedł mój czteroletni syn, ogromny fan kina, i zobaczył zdjęcia walczącego erica i billa; nie dał mi spokoju póki nie wytłumaczyłam mu o co chodzi, a także pokazałam tę scenę walki na filmie; zapytał mnie po tym : ale dlaczego ten (wskazał na billa) jest królem skoro to ten drugi (eric) wygląda jak król :D
cóż takie małe dziecko a jakie ciekawe i słuszne spostrzeżenie :)
No cóż, trochę mnie zdziwił tym komentarzem. O true blood nic nie wie, więc jego komenatrz można powiedzieć jest obiektywny bo patrzył na nich tylko jak walczyli, jak wyglądają. Ale ma rację przecież :)
Brawa! Zauważył to co Pam tak ładnie powiedziała - Eric is a Viking vampire god that bows to no one. xd