Własnie liczylem w TB na cos ambitnego, zawiodłem się.

Dzięki za ostrzeżenie. :) Miałem w podróż jako zabijacz czasu wziąć jakiś nowy serial i myślałem właśnie o tym. Twoja mini recenzja przekonała mnie, że to nie był najlepszy pomysł.

Zgadzam się z tobą, tak kiczowatego serialu dawno już nie widziałam. W tym filmie można umrzeć ze smiechu, a nie ze strachu ;-)

O Boże!! Skończyłam oglądać po scenie w sklepie kiedy ten facet wystawia zęby! Ale żal! Taki plastyk, gorszy niż na balu przebierańców w przedszkolu xD. Ogółem beznadzieja !!!! Nie polecam!

Zapomniałam dodać o czołówce jak w pornosie z la 80 XD

Akurat czołówka jest obiecująca:
będzie ostro,
będzie bezkompromisowo,
będzie duszno jak w "TWIN PEAKS".

Nie jest.

tzn. skończyłaś oglądać na samym początku pierwszego odcinka? dobrze zrozumiałam? i już wiesz, że to ogółem beznadzieja?

moim zdaniem czołówka jest fajna, klimatyczna

Po każdym kolejnym odcinku utwierdzam się w przekonaniu j.w. w temacie. Jak dla mnie True Blood to wielkie przereklamowane rozczarowanie. A co do czołówki i muzyki w niej lecącej, to najlepsza cześć tego serialu...

Trudno się z tym nie zgodzić.

Seksu jest dużo, fakt, ale jakoś nie uważam tego za minus.
Niektóre elementy łudząco podobne do 'Zmierzchu', jednakże według mnie ten filmik dla nastolatek wypada kiepsko przy 'True Blood'. A jakie miały być zęby? Prawdziwe? :| Proszę cię. To żaden horror, od taka sobie komedyjka, którą się przyjemnie ogląda. Momentami, postacie są przerysowane, a wydarzenia ociekające skrajną głupotą. Nie widziałam jeszcze serialu, który miałby wszystko idealne. Nawet OTH, który u mnie jest w czołówce ma jakieś mniejsze, czy większe wady. Musielibyśmy sami tworzyć własne seriale, żeby były one bez skazy.

Fakt.
Jako taka sobie komedyjka sprawdza się to znakomicie.
ale czy miała być to tylko taka sobie komedyjka.
Jeśli tak, to skąd ta euforia?

I dlaczego "CZYSTA KREW" ma nominacje do Złotego Globu za najlepszy serial DRAMATYCZNY?

Oto jest pytanie.

Dobre pytanie.
Ciekawe skąd prężnie działąjca społeczność m.in. na forach
http://truebloodclub.pl/forum

oraz ponad 1100 fanów na stronie Facebook'u.

Czy oni mogą się mylić?

Bo to coś, co może się podobać. Proste. Mi tam jak najbardziej przypadł do gustu, mimo iż nie uważam tego ani za dramat, ani tym bardziej horror.

czy wszystko o wampirach ma być horrorem? bez żartów. to serial obyczajowy. [ale jestem dopiero przy 1x08, może później się coś zmienia;)]
a odpowiedź na pytanie o złote globy jest akurat banalna - nagrody przyznawane są dla seriali telewizyjnych w dwóch kategoriach - comedy.musical oraz drama. w kategorii Best Motion Picture - Drama nominowani byli bękarci wojny, wygrał avatar - to tyle jeśli chodzi o sensowność nazewnictwa kategorii.

CZYSTA KREW jest komedią.
Zamierzenie, czy nie, jest nią - nominacja dla serialu dramatycznego więc jest kompletnie chybiona.

AVATAR komedią nie jest, fakt, to POCAHONTAS w 3D, ale jest dramatem, przygodowym, ale dramatem.

True Blood komedią? Nigdy w życiu! Sookie czasem (albo prawie zawsze) zachowuje się dziwnie, wręcz żałośnie, ale nic tu komediowego nie widzę. Ktoś tu słusznie powiedział, że to serial obyczajowy, angielskie "drama" to wcale nie jest odpowiednik polskiego "dramatu"!!

Słusznie.
Ale to, że "CZYSTA KREW" w zamierzeniu nie miała być śmieszna nie oznacza, że nie jest. Moim zdaniem jest.

Większość ludzi, którzy krytykują ten serial stwierdzają to po pierwszym odcinku. Przyznam mi pierwsze odcinki też nie podchodziły, ale dalsze owszem ! I to bardzo

Ludzie! Chyba nikt tutaj oprócz kilku osób nie oglądało nigdy żadnych filmów w klimacie Alan'a Ball'a. On właśnie ma taki styl zabawny i poważny, jego dzieł nie traktuje się do końca na poważnie, lecz z przymrużeniem oka, mimo że czasem dają one do myślenia. Czysta krew też ma to w sobie. I traktujcie ją jako lekki, ale dobry serial, a nie jakieś wielki teatralny dramat.