PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=399264}

Czysta krew

True Blood
2008 - 2014
7,3 75 tys. ocen
7,3 10 1 74707
6,5 8 krytyków
Czysta krew
powrót do forum serialu Czysta krew

Kicz?

ocenił(a) serial na 10

Czytam i słyszę wiele negatywnych opinii na temat tego serialu, że kiczowaty, tandetny etc., ale aby właściwie go zrozumieć trzeba zdać sobie sprawę, że w zamyśle twórców ma to być groteskowa wizja świata, przesadzona momentami, przekoloryzowana, ociekająca absurdem i czarnym, sarkastycznym poczuciem humoru. Taka parodia tego, co inni robią w temacie istot nadprzyrodzonych, a jednocześnie karykatura współczesnego (zwłaszcza amerykańskiego) społeczeństwa z jego relatywizmem i sloganami o tolerancji. Do TR trzeba podejść z dystansem i przymrożeniem oka, a może okazać się świetną rozrywką. Bo kto szuka arcydzieła może się rozczarować... Mnie podoba się taka forma dowcipu i surrealistyczne podejście do sprawy, miast bufonady innych tego typu produkcji :D

Letisja

Bardzo dobrze napisane i trafnie ujęte.

Letisja

Ja bym się aż tak wiele w TB nie doszukiwała, ale jednocześnie zgadzam się co do tego, że serial na pewno nie jest tandetny i niestety przez wielu niezrozumiany. A jak słyszę porównania do "Zmierzchu" to aż krew człowieka zalewa. Niestety zdarzają się tacy malkontenci, którzy wszystko co traktuje o wampirach porównują do "Zmierzchu". Przykre to strasznie, ale to już wyłącznie o nich samych świadczy. Wampiryzm to ciekawa tematyka i TB przedstawia go w zupełnie innym świetle.

ocenił(a) serial na 8
Letisja

Letisja z ust mi to wyjęłaś. Właśnie tak opowiadam o tym serialu polecając do moim znajomym

ocenił(a) serial na 10
Archea

Musiałam się z tym uzewnętrznić (bo prawdę mówiąc moi znajomi jakoś nie przepadają za tym serialem przyszło mi skontrować już sporo krytyki na jego temat, a mnie on właśnie odpowiada i lubię go takim jakim jest) i miło mi, że ktoś widzi to podobnie :)

Co do Zmierzchu, prawda jest taka, że młodzi ludzie mają go za pewien wzór, do którego odnoszą inne produkcje. Kiedyś klasyka była bardziej w modzie np. Stoker, Rice i ja mam taki obraz wampira w głowie. Meyer go jednak sztucznie i na siłę uczłowieczyła, wampiry- wegetarianie itd... jak to w ogóle brzmi?! ;) W TR wampir to wampir. Chociaż mają swój syntetyczny napój, to tylko stwarzane na potrzeby polityczne pozory, coś na kształt poprawności, ale ich natura, instynkty są od zaranie dziejów niezmienne- i to jest w tym wszystkim najlepsze. To zawsze fascynowało ludzi- odmienność, nieprzewidywalność, upiorny magnetyzm nieumarłych, nie jakieś- tam próby ich uczłowieczenia czy złagodzenia. Podoba mi się niezmiernie wewnętrzna walka Bill'a czy Jess pomiędzy ich wampirzą i ludzką naturą, ale to wg mnie optimum tego, co można zrobić- granica jest nadal zachowana, a nie rozmyta.

użytkownik usunięty
Letisja

No własnie ja myśle ze to ze tak wielu ludzi mówi ze TB jest slaby.. to wina nie tego ze serial sam w sobie ejst słaby. tylko wina tego że ludzie zainteresowani filmami o wampirach.. przyzwyczaili sie ze wampiry pokazuje sie w malo śmiesznych sytuacjach.. Tak a nie inaczej...
A TRUE BLOOD? to pokazuje jakby w pewnym momencie alternatywe dla świata wampirów.. takie jakby CO by było gdyby produkowano syntetyczną krew?
Ja np powiem ze dzięki True Blood pierwszy raz nap

ocenił(a) serial na 8
Letisja

Moim zdaniem problemem "True Blood" jest to, że jest to serial nierówny. Balansuje gdzieś na granicy pomiędzy czymś naprawdę świetnym, błyskotliwym a kiczowatą papką. Kicz zamierzony w tym serialu sprawia, że ma on swoje momenty. Są sceny, które zapadają w pamięć i elektryzują. Sama historia jednak jest wielokrotnie rozwleczona do granic i nie raz miałem wrażenie jakby postacie powtarzały się. Liczne wątki mnożą się do tego stopnia, że w finale trzeciego sezonu jest trochę tego, trochę tamtego, brakuje jakiegoś widocznego motywu przewodniego jak np. w drugim sezonie. Zachowania postaci też wydały mi się jakieś nielogiczne względem tego co pokazywano wcześniej (np. Sam Merlotte). Choć to właśnie postaci i świetnie dobrana obsada są tym co chyba najbardziej przyciąga do "True blood", przynajmniej mnie. Serial od początku skupia się na piętnowaniu i pokazywaniu w krzywym zwierciadle hipokryzji ludzi, robi to w sposób dosyć stylowy i ma swój klimat. Z każdym sezonem poprawia się również realizacja i strona wizualna. Niemniej z mojego punktu widzenia brakuje trochę, żeby można było przechylić szalę i uznać serial za wybitny.

ocenił(a) serial na 7
Letisja

Jasne, że to KICZ - ale jaki fajny! :o)