Czysta krew
True Blood
2008 - 2014
- podstawowe informacje
- lista wszystkich sezonów
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- Rankingi
- pozostałe
powrót do forum serialu Czysta krew 
ocenił(a) serial na 6 
ocenił(a) serial na 4 ocenił(a) serial na 6 ocenił(a) serial na 4
Polecono mi ten serial mówiąc, że na pewno mi się spodoba, mimo iż w swoim życiu od "dechy do dechy" obejrzałam tylko 3 seriale i seriali generalnie nie lubię. Ale skoro ten miał mi się "na pewno podobać", to postanowiłam dać mu szansę. Zaczęło się od śmiesznego aktorstwa, szczególnie poraziła mnie tragiczna gra Anny Paquin, która bądź co bądź ma Oscara. Potem zrobiło się lepiej i nawet trochę mnie zaciekawił, jednak im dłużej oglądałam, tym... więcej przewijałam.
Oklepany trójkąt, dwóch facetów i ona, która nie ma w sobie nic. Ma te swoje moce, ale jakoś wątpię, by dwóch facetów zakochało się w jej mocach. Początkowo ciekawy Eric staje się coraz większym mięczakiem popiskującym za Sookie. A jak stracił pamięć, to już totalna papka.
Tara mogła być ciekawą postacią, szkoda tylko, że aktorka, która ją gra ogranicza swoją grę do wytrzeszczania oczu. I okazyjnego płaczu. Talbot był fantastyczny z tymi swoimi wahaniami nastroju, mógłby wnieść coś fajnego, gdyby dano mu większą rolę i nie zabito tak szybko. No i Godric, moim zdaniem najlepsza postać ze wszystkich. Przynajmniej u niego przejście z ciemnej strony na jasną wynikało z jakichś głębszych przemyśleń i rozważań a nie, dlatego że znalazł sobie dziunię. Ale oczywiście musieli go zabić, żeby zrobić więcej miejsca dla mdłego romansu.
Niby jest seks, niby jest przemoc, ale wszystko pozostaje nijakie i mdłe. Romansidło dla dorosłych, ale niekoniecznie dojrzałych. A im więcej magicznych postaci, tym śmieszniej, w negatywnym tego słowa znaczeniu.
Po tej wnikliwej analizie serialowej fabuły i eksperckiej opinii dotyczącej gry (zapewne marnych) aktorów, mam nadzieję, że nie będziesz się dłużej męczyć i odpuścisz sobie kolejny sezon... a tym samym przestaniesz nas raczyć swoimi mądrościami.
Z góry dzięki. :)
Ja tam kocham nadal czystą krew
Zakupiłem nawet sezony na dvd :)
Tylko 4 mi brakuje może niedługo będzie dostępny w empiku :)
Czysta krew to mój ulubiony serial
I nie zmieni tego nic,nawet jak w serialu będą anioły,pokemony,czy nie wiem co ,może power rangers
Mam to gdzieś,serial i tak jest świetny
Oh Boże, nie można powiedzieć nic złego, bo od razu fani zaczną się bulwersować, bo wiedzą lepiej, co ma się podobać wszystkim.
Jak ktoś lubi serial, to niech lubi, nie próbuję nikogo nawracać, więc daj sobie spokój człowieku. Wyraziłam swoją opinię, napisałam nawet, co uważam za dobre i mam do tego takie samo prawo, jak Ty do zachwycania się tym serialem. Ktoś lubi, droga wolna. Ktoś nie lubi, też może.
Przecież nawet słowem nie wspomniałem, czy jestem fanem serialu, czy nie.
Po prostu coraz bardziej mnie drażni taki schemat: coś mnie rozczarowuje, czuję, że to nie dla mnie, ale i tak oglądam, a żółć wylewam sobie na forum. I nie zrozum mnie źle: gdyby chodziło o pełnometrażowy film fabularny - zrozumiałbym doskonale, bo to forma zamknięta i głupio wyjść z kina w połowie. Ale to już koniec czwartego sezonu, więc było sporo czasu, żeby sobie odpuścić. A już wygłaszanie mądrości o umiejętnościach aktorskich ekipy zatrudnionej przy produkcji doprowadza mnie do szewskiej pasji. Cóż Ty możesz wiedzieć na ten temat, co? Czy w tym kraju naprawdę wszyscy muszą być najmądrzejsi?
Pozdro.
Ocena 10/10 mówi mi, że go lubisz.
Jaka żółć? Chyba mylisz pojęcia i wrzucasz wszystko do jednego worka. Osobiście zawsze wolę przeczytać opinie pozytywne i negatywne na jakiś temat, zamieszczanie samych pozytywów nie ma sensu. Im więcej pozytywów, tym większe może być później rozczarowanie. Kieruję się tym, co JA lubię, a jak ktoś lubi czytać tylko pozytywne opinie, to droga wolna. Obejrzałam wszystkie dostępne odcinki licząc na to, że w pewnym momencie wróci klimat, który mi się całkiem podobał. Poza tym, gdybym obejrzała część znalazłby się ktoś, kto kazałby mi się zamknąć, skoro nie widziałam całości. Oceniam całość serialu, a nie tylko kilka odcinków.
Dalej.
Po pierwsze napisałam, że na początku aktorstwo było fatalne, a potem się poprawiło. Po drugie, aktorów może oceniać każdy, takk samo jak każdy może zauważyć, że wokalista fałszuje.
