od pewnego czasu też sie nad tym zastanawiam... chyba dlatego ze to dobrze zrobiony serial :)
Chodzi dlaczego taka nazwa?
Bo widzę że wyżej osoby nie załapały..
Nazwa od "krwi w butelce"
Czysta krew dlatego że syntetyczna(wyprodukowana,sztuczna i tak dalej i tak dalej)
Czy jakoś tak..
Jeśli to miałaś na myśli
w sumie tłumaczenie dość dziwne- True Blood bliżej do Prawdziwej Krwi. Nie rozumiem skąd wytrzasnęli to "Czysta". ale jak wiadomo polscy tłumacze nieraz nas zaskoczyli i nieraz jeszcze zaskoczą.
ale sądzę, że autorowi postu chodziło jednak o to, dlaczego TB oglądamy, a nie skąd nazwa ;)
Heh bo napisała "dlaczego właśnie True Blood"
I ja zrozumiałem dlaczego ten tytuł ;)
Coś ciężko myślę może.
Chodziło mi o powód fascynacji serialem ;) Sama nie jestem fanką krwiopijców,ale w tym wydaniu zatracam się bez końca.
Hm ja tam lubię wampiry :)
I książki,seriale,filmy o wampirach
(Zmierzchu nie lubię za bardzo...może nie jest aż tak tragiczny..gdyby nie świecenie na Słońcu i nie ta idiotka Bella...to ok :)
Wampy nie mają kłów w Zmierzchu i dlatego cała ta saga nadaje się do podtarcia dupy.
No fangs, no vamps.
w zmierzchu nie mają kłów.
tak jak niżej powiedziała emmma2424 porównania ze zmierzchem są nie na miejscu. :D
przecież to z wampirami nie ma nic wspólnego, taka tania bajeczka dla 12 latek.
Co do Czystej/Prawdziwej .Wg mnie tłumacze tym razem nie dali ciała. Prawdziwa krew,czyli 100% krew bez dodatków= Czysta krew.Choć wolę używać True Blood,wtedy więcej osób załapuje:)
To i tak lepsze niż tłumaczenie hiszpańskie, gdzie tytuł nosi nazwę 'Świeża Krew'
^.^
Tłumaczenie tytułu wg mnie tym razem trafione :)
A dlaczego True Blood?
Tak jak już ktoś wcześniej wspominał HBO robi dobre seriale. Ciekawe, wciągające, prawdziwe (dobra, nie chodzi mi to oczywiście o motyw wampirów itp, tylko o takie naturalistyczne ukazanie życia, nie wiem czy dobrze wyraziłam o co mi chodzi). Liczę też na to, że skoro to jest serial HBO to zakończy się w dobrym momencie, bez przedłużania na siłę, z sensem.
I jeszcze jeżeli chodzi o ten motyw wampirów, tak popularny obecnie, to właśnie True Blood bije pozostałe produkcje o tej tematyce pod każdym względem (jakiekolwiek porównania ze Zmierzchem trzeba sobie darować na wstępie, a jeśli chodzi o Pamiętniki Wampirów to może nie jest to zły serial, ale moja historia z nim zakończyła się po 1 sezonie. Wolę mroczniejszy klimat, jaki właśnie posiada TB :))
Co do postaci często słyszę,że są przerysowane:/ Ja pytam od której strony? Moim zdaniem doskonale odzwierciedlają naturę ludzi.Z resztą mam wrażenie,że gdyby hipotetycznie faktycznie wampiry miały by wyjść z trumien :D wyglądałoby to bardzo podobnie. Samego końca spodziewałabym się za ok 2 sezony. Wg mnie tyle ich jeszcze powstanie:)
Polecam jednak zapoznanie się z drugim sezonem, bo jest naprawdę bardzo dobry. Drugi sezon jest bardziej mroczny, wciągający, pojawiają się Pierwotni z Klausem na czele. Miłość w stylu Zmierzch w tle. A w finale serial dorównuje momentam True Blood, trup ściele się gęsto, giną główni bohaterowie. Zakończenie inrtygujące, wyjąsnia wątki z pierwszego sezonu i zachęca do oglądania dalej.
No i pojawiają się wiłkołaki, które w przeciwieństwie do tych z TB zabijają ludzi.
Prawdziwa krew ? Jesteś ograniczony ? Nie ma dostępu do słownika ? Jeżeli masz to sprawdź bo w języku angielskim jedno słowo może mieć miliony tłumaczeń. True między-innymi to też znaczy 'czysto' i jeżeli chodzi o tę nazwę to jak najbardziej dosłownie przetłumaczone. Ponieważ w angielskiej nazwie chodzi o 'czystą' a nie 'prawdziwą'.
hmmm, coś w tym jest... czasem zalatuje mi Twin Peaksem... klimatem.... czasem elementami dzwiękowymi.....
Bo w TB są pokazane prawdziwe wampiry takie pokroju Draculi a nie cały ten chłam którego pierwowzorem jest Edek - wampir z krainy kredek -.-
Poza tym zgadzam się z opinią, że HBO robi naprawdę dobre seriale oprócz TB polecam także Gre o Tron
Hahaha świetna rymowanka. Ja od zawsze interesowałam się wampirami pod każdą postacią, formą itd. Czy to w książce, filmie czy serialu. True Blood jest zaskakujące i intryguje. Jest tam dużo śmiesznych scen, wypadających komicznie w dobrym sensie tego słowa. Zdeżają się tam dwa światy, niebezpieczny, tajmniczy z śmiesznym i seksownym. Wampiry śa tam wampirami a nie jakimiś substytutami ze zmierzchu. Chociaż w 4 sezonie Eric zrobił się trochę zmierzchowy niestety ; ( Autorzy połączyli cały świat fantatstyczny w jedno co im bardzo dobrze wyszło i ciekawi jeszcze bardziej. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie tylko fani wampirów.
Mnie ten serial spodobał się dzięki świetnemu pokazaniu wampirów. Mam serdecznie dość czytania/oglądania o nieszczęśliwej miłości nastolatki do wampira -.-. Po za tym co stuletnie wampiry widzą w NASTOLATKACH? Serial pokazuje również takie prawdziwe życie (no może oprócz wszechobecnych magicznych wątków...) - chodzi mi głównie o emocje, charaktery i działania bohaterów... Z wyjątkiem Tary - tą bym zastrzeliła już po pierwszej minucie...
Ja uwielbiam motyw wampirów, ale właśnie takich z piekła rodem, a nie Zmierzchowych słodziaków od których jest mi niedobrze. TB jest taki prawdziwy, nieprzyzwoity, nasiąknięty erotyzmem, ma naprawdę ciekawą fabułę. Po głowie chodzi mi też pytanie, jak my byśmy się zachowywali, gdyby nagle wampiry wyszły z trumien. :) To jest serio dobra rozkmina. :)
Albo jakimi byśmy byli wampirami, po jakichś 100 latach egzystowania?
To też pytanie, które ciągle mi się narzuca.
Wydaje mi się,że wyglądałoby to dość podobnie. Z resztą sam pomysł nakręcenia wampirów próbujących żyć pośród ludzi jest zarąbisty! Zero "mrocznych" peleryn ala Tłajlajt XD Bez zbędnego i nieustającego dramatyzowania Edzia.
Bo tak.
A tak na prawde, to chyba dlatego, że bardzo mnie śmieszy:) Uwielbiam Billa i oczywiście Lafayette'a!
Ja nie wiem czy umiałabym wytrzymać 1000 lat na tym świecie chociaż zobaczyłabym wiele ważnych rzeczy i poznała wielu świetnych ludzi
Mi się ten serial podoba, bo lubię wampiry. Tu są prawdziwe - niebezpieczne, złe, nie świecą na słońcu jak w tłajlajcie ^^. Poza tym tutaj jest dużo krwi, wampiry wychodzą w nocy, nie ukrywają się przed światem(większość) i są śmieszne wątki. W zmierzchu jest przesłodzony Edzio, który ma problemy ze sobą - nie ugryzie Belki - duperelki, nie chce jej zrobić krzywdy(straszne -.-), nie pije ludzkiej krwi, jest nudny jak flaki z olejem i ta "nieszczęśliwa miłość". Tutaj nie ma nastolatki, tylko kobieta(czasem idiotycznie się zachowuje, ale to jest śmieszne). Są genialne postacie, które mają świetne teksty.
A jakbym była wampirem... To fajnie by było się nim stać w czasach Jezusa, albo wcześniej. Bym wszystko wiedziała z historii, zwiedzała świat(nocą też można ;p), brała udział w wojnie, zdobywała doświadczenie, może bym coś wynalazła o.O, nauczyła się walczyć, robiłabym szalone rzeczy, weszłabym na Mount Everest, przepłynęłabym ocean i inne takie, a może bym nawet w kosmos poleciała.
A ja jakbym była wampirem..To by się oberwało paru osobom,z którymi mam na pieńku:) Ale nie wyssałabym ich,o nie.Raczej trochę postraszyła i zauroczyła.. i bym miała służbę:)
a ja myślę, że fajnie byłoby być wampirem. życ wiecznie, wiecznie być młodym :D
aczkolwiek aspekt życia tylko w nocy nie bardzo mi odpowiada. :)
W nocy to nie bardzo,chyba,że miałabym taki pierścień jak Stefan i Damon w TVD :P
A perspektywa błyszczenia tak jak Edłord z Tłajlajta mnie nie pociąga :D
Nooo.. w nocy można wiele ciekawych rzeczy robić:)
Gwiazdy np.oglądać:D
I dżamprezy robić;)
Jess zasuwa u Sama,a Bill jest królem,więc bogactwa mu nie brak,wszak piastuje tak ważny urząd:D
Zawsze mogą kogoś zauroczyć:) Jeden look i po sprawie. Widziałaś biednego wampira? XD
niestety nie :D
ale nie powiem, chciałabym spotkać. ale raczej takiego nie zainteresowanego moją krwią :D
To masz problem XD Jest tylko jeden wamp który nie gryzie,wspomniany"edek z krainy kredek"...
czytałam książki i bardzo mnie wciągnęły więc postanowiłam obejrzeć serial,narazie jestem na pierwszym sezonie i bardzo mi się podoba.
dużo ostrego seksu - no trochę mi to akurat w filmie przeszkadza(Jeson ciągle w każdym kącie dmucha panny).ogólnie bardzo ciekawy i z przyjemnością będę oglądała kolejne sezony