Myślę że jednak nie :)
W końcu to najlepsza przyjaciółka Sookie
I jest w każdym odcinku(chyba że jakiś przeoczyłem...)
Więc wątpię żeby ją uśmiercili,no i teraz jest z nią nowy wątek.
A co,nie lubisz jej?
Dla mnie ona jest obojętna...
Nie zwracam uwagi na niej ..
Zresztą te akcje z wiedźmami mnie teraz irytują
Ta gadanina..i jakaś panika
Wkurza mnie to i najchętniej bym to przewijał ...
Ciekawi mnie wątek tej całej lalki..i dziecka,no i Sookie i Erica
Pam dla mnie może chodzić z taką twarzą..za sprzedanie Erica...
O tak Pam dała plamę, w życiu bym się tego nie spodziewała. Wiedźmy no cóż irytujące są patrząc na fakt, że do prawdziwych wiedźm to im w sumie trochę daleko, bo same nic nie robią tylko czekają na ducha :P W sumie to one mnie śmieszą.
wtrace sie xD
nie wiem czy są tu takie osoby ale ja przez cały pierwszy sezon uwielbialam Tare bo miala trudny charakter i wkurzala ludzi, wiem ze ciezko sie zyje takim osobom samym ze sobą
co do wiedzm to bawia mnie reakcje Lafayetta wiec nie wiem czy sens jest przewijać xD
a co do Pam ( jako pszczelarz) to było genialne juz od początku zanim sprzedała Erica, z reszta Pam to zawsze jest wyszczekana tylko wtedy gdy ma silna pozycje gdy musi o nią zawalczyc to ma bardzo mizerną mine
raczej będzie to trudne, bo ejst jedną z głównych bohaterek, aczkolwiek byłoby to pewnym zaskoczeniem:)
Ale ale wg jak wieść SPOILEROWA głosi, w odcinku finałowym zginie "a beloved character". Nie wiem czy Tara jest aż tak beloved przez fanów, ale ryzyko istnieje. I w sumie nie płakałabym po niej. ;)
Spoiler...
Alan powiedział, że pod koniec sezonu zginie kilka bohaterów serialu. Zastanawiam się kto... Mam nadzieję, że akurat nie Tara, którą już tu gdzieś broniłam xd Ale może usunęli by tego całego Jesusa, bo mnie wkurza on i ta jego gadka szmatka o magii i czarach ; / Ta cała Holly zresztą też (chyba również przez te bredzenie) ;]
Moim zdaniem, Tara jest najbardziej irytującą postacią w serialu. Jak dla mnie mogłaby być tą, która zginie. Ale przypuszczam, ze tak się nie stanie. Wydaje mi się, że uśmiercą Debbie i Marnie... Nie wiem, dlaczego, ale przyszła mi jeszcze na myśl Jessica, może to o nią chodzi?
Moje propozucję na trupy to Marnie Holly Debbie (na bank) Laffayette (nie wiem czemu ale tak mi się wydaje )
SPOILER (prawdopodobnie)
Stawiam na użycie przez ducha wiedźmy jej popisowego numeru wyciągania wąpierzy na światło dzienne - podejrzewam że padnie Jessika. Jesus też jest prawdopodobnym typem. I Crystal...
Co do Tary - też czekam aż ją trafi szlag. Nie obraziłbym się również, gdyby wycięli Arlene;)
Jessiki byłoby mi bardzo szkoda. A Arlene śmieszna jest, niech sobie będzie ;)
HA a ja mam nadzieję,że jej nie uśmiercą:P ona( właściwie jej niewyparzona gęba) nadaje swoisty smaczek serialowi.. no i lubię ją oglądać w akcji z LafayettemXD
mnie ona strasznie denerwuje w 1 sezonie byla jeszcze ciekawa -pyskata ale naiwna i dobra potem uprawiala seks z kolesiem ktorego poznala u tej dziwacznej baby w 2 sezonie i glupia zakochala sie w nim tylko dla tego ze byl dla niej dobry dobra wiem milalla trudne zycie ale zeby cieciec na pierwsza osoba ktora yla dla niej lepsza od własnej matki watpie czy uczucie bylo szczere z jego strony . W 3 sezonie znowu miala pecha i to do kwadratu teraz zachowuje sie jak nie dorozwuj uciekając kłamiąc i wplątując sie w magia . Mam nadzieje ze w finale tego sezonu umrze albo chodziarz wyjedzie na stale
Myślę, że Tara jest zbyt ważna mimo wszystko. I baaardzo (!) nie chciałabym, zeby zginął Lafayette, bo to jedna z moich ulubionych postaci. Jak dla manie może umrzeć Debbie, Crystal, Jesus, i ta wiedźma, która przyszyszła kelnerować zanim Sookie zniknęła (nie pamiętam jak się nazywa). Marnie w sumie wbudza we mnie dosyć pozytywne uczucia. Może nie na tyle, żeby ją lubić, ale jest jakaś taka nieporadna w tych swoich czarach, troche pocieszna. Może okazać się groźna, ale w sumie sama z siebie nie potrafi wyczarować nic wiecej poza wskrzeszeniem papużki na pare sekund.