Zabawne że nawet znany skądinąd Zmierzch w książkowej postaci się przewinął;)

dokładnie, Zmierzchor też był :D

skoro był "Twilight" i wielu rozbawiła jego obecność, to może podobne zadanie miała spełniać płyta?
Nie znam Swift, myślałam, że to jakaś płyta Spears..

niestety to Taylor i nie mam pojęcia jakie ona zadanie miała spełniać. ;D słodkie nutki pasujące idealnie do Jessicy. hahah