Próbowałam oglądać to kilka miesięcy temu, ale już pierwszy odcinek wywołał we mnie niezbyt dobre emocje i skojarzenia. Słowem - nie podobało mi się. Ale któregoś dnia nudziłam się i włączyłam sobie w internecie kilka odcinków pod rząd i.. cholera! Jestem zaskoczona i pod WIELKIM WRAŻANIEM. Na początku trochę denerwowała mnie Sookie swoją jakby.. głupotą, ale później pokazuje, że wcale taka tępa nie jest. Och, miłość ma serialowa to oczywiście Bill, ale i Eric jest cudny! Ten drugi, to chyba dlatego, że ja kocham Skandynawską urodę u facetów, ale... mniejsza o to! Serial jest GENIALNY! Zaczynam właśnie drugi sezon i nie mogę sobie wybaczyć, że na początku mnie znudził ;p Pozdrawiam fanów ;)