Opinii będzie tyle co ludzi - jedni Ci napiszą, że nie warto bo za dużo sexu, za duże odejście od typowych wampirów, a inni z kolei napiszą, że rewelacyjny serial (czy HBO robi inne?), świetne nowe i odważne podejście do tematyki itd. Ja osobiście podpiszę się wszystkim mymi członkami pod tą drugą grupą - jak dla mnie to obok moich najukochańszych "24 godzin" jest to najbardziej uzależniający serial, choć przyznam się, że pierwszy odcinek obejrzałem dawno dawno temu i nie porwał mnie na tyle bym zaraz oglądał kolejne (podobnie miałem z Dexterem), jednak od drugiego obejrzałem cały pierwszy sezon w podaj trzy dni i potem drugi do połowy bo aktualnie był emitowany, i było to jedno z najbardziej wyczerpujących kilku tygodni, to czekanie na kolejny epizod. Także widzisz, ja będę serial zachwalał i polecał każdemu, jednak trochę przeglądając to forum jest całe mnóstwo tematów poświęconych temu, że serial jest okropny itd. Najlepiej będzie jeśli sprawdzisz sam, tylko jeśli mogę coś zasugerować to nie zniechęcaj się po pierwszym odcinku, nie mniej jednak jeśli po trzech dalej Ci się nie będzie podobać to możesz już raczej możesz sobie odpuścić.
Pzdr.

dextera se odpusciles,jak mozna bylo tak zrobic.to jest naj serial jaki powstal.1 miejsce powinno przypadac wlasnie jemu a nie jakiemus badziewiu jak dr house.klimatyczna muza,wciagajaca fabula,wspaniala gra aktorska,po prostu miodzio,sproboj ogladnac jeszcze raz chociaz nie chcem zmuszac bo kazdy oglada co chce,a napewno zachwycisz sie tym serialem pozdro

Teraz widzę, że źle wpisałem to info o "Dexterze" - chodziło mi, że podobnie jak z "Czystą krwią" po pierwszym odcinku nie byłem tak zachwycony by obejrzeć kolejne, jednak po drugim zmieniłem zdanie. "Dextera" po drugim odcinku obejrzałem całe dwa pierwsze sezony w jakiś tydzień i potem trzeci jak wyszedł cały a czwarty na bieżąco w zeszłym roku. Za najlepszy serial u mnie niepodzielnie dzierżą berło "24 godziny" jednak patrząc absolutnie obiektywnie to fakt faktem Dexter jest jednym z kilku najlepszych seriali jakie powstały. I podobnie według mnie na taki samym wysokim poziomie zrobiona jest "Czysta krew" także polecam zapoznać się z tym serialem :)

Ujmę to w ten sposób: Dexter to mój serial numer 1, True Blood numer dwa.

Na pewno do oglądania True Blood trzeba podejść z otwartym umysłem. To serial z dawką specyficznego humoru. Niektórzy wymiękają po scenie w sklepie, gdy grubemu wampirowi w mundurze wyskakują kły. Pamiętam jak wybuchnęłam wtedy śmiechem i pomyślałam "co to do cholery za badziewie?". Ale zapewniam Cię, że bardzo szybko wczułam się w specyficzne "universum" True Blood i chłonęłam jeden odcinek za drugim w szaleńczym tempie. Według mnie najmocniejszym punktem TB są dialogi, naprawdę genialnie napisane, niemniej mocny punkt to wyraziste niejednowymiarowe postaci. Teoretycznie główną bohaterką jest Sookie (ostrzegam - dla wielu ludzi irytująca), ale jest to serial wielowątkowy, i wątki poboczne są poprowadzone w genialny sposób, nie tak jak ten nudnawy i irytujący posterunkowy romans w 4 sezonie Dextera. Tak jak w Dexterze, tak i w True Blood jest klimat muzyczny odpowiadający miejscu, w którym toczy się akcja serialu. W Dexterze, typowo dla Miami, gdzie ponad 60% społeczności jest hiszpańskojęzyczna, natomiast w TB to klimat Luizjany, zaskakujące jest jak serial może sprawić że zmieni się nastawienie do danego typu muzyki.

Powiem Ci tylko tyle, podeszłam do serialu niechętnie, a raczej brat zmusił mnie żebym obejrzała chociaż jeden odcinek. I od tego odcinka się zaczęło, w pierwszy dzień świąt obejrzałam cały I sezon, w drugi dzień-II. Poświęcenie 12 godzin dziennie na serial trochę o nim świadczy. Według mnie serial jest zrobiony świetnie, aż ciężko go do czegoś porównać, więc grzechem jest nie obejrzeć:)

uwielbiam ten serial i uważam, że warto go obejrzeć. zaskakujący i odważny ;p

Zgadzam się w zupełności. Właśnie skończyłam oglądać 2 sezon w internecie i z niecierpliwością czekam na 3!