Możecie mi wytłumaczyć w czym tkwi fenomen tego serialu? Za dużo erotyki, która chyba musi tu być w każdym odcinku, banalna fabuła, niektóre elementy perfidnie zerżnięte z innych książek/ filmów/ seriali. Dodatkowo bardzo słaba gra głównej bohaterki, a tak właściwie jedynie odtwórczyni roli Tary się spisała... Muzyka pozostawia wiele do czynienia, jest irytująca i denerwująca... Hmm zastanawiająca jest tak wysoka ocena tego szajsu.
Wiele razy poruszany był na forum temat gry głównej bohaterki- Sookie w książkach jest trochę "upośledzona", sprawia wrażenie nieco nierozgarniętej przez swój dar. Anna gra książkową Sookie. Erotyka (niestety) nie występuje w każdym odcinku :)
Zwyczajnie nie czujesz klimatu. W tym serialu podoba mi się właśnie to, że jest tak przerysowany, że chwilami ma się wrażenie, że to parodia, a bohaterowie niekoniecznie są piękni i idealni.
A co do aktorki która gra Tarę to jej nie znoszę. Chyba tylko w 2 serii wg mnie była stosunkowo znośna.
True blood to taki serial na odmóżdżenie.Wszystko co napisałaś wyżej to prawda,ale niektórym to może się podobać;)
Nie zgadzam się tylko w kwestii muzyki.Jak na mój gust jest chociażby "znośna".
Muzyka? A co Ty, kochanieńka chcesz od muzyki? Czego oczekujesz w takim serialu? Grają tam sami dorośli ludzie, więc chciałabyś usłyszeć, no nie wiem, np. Paramore? Muzyka jest dobra, a zwłaszcza piosenka w czołówce ;). Ale wiesz, przecież nikt Ci tego nie każe oglądać, skoro TB jest takie "bee". Poza tym, ten serial powstał chyba dla ludzi dorosłych, więc stąd tyle tej "erotyki", która tak Ci nie pasuje. Piszesz "zerżnięta" z innych książek/filmów/seriali.... A to ciekawe... Wiesz, począwszy od pierwszej książki/filmu/serialu o wampirach lub takiej tematyce, przyjęło się " odwalanie " od innych. Nie zmienisz tego, a stąd ludzie - niektórzy już na siłę - widzą podobieństwo.
Po za tym, skąd niby Ch.Harris mogła "zerżnąć"? Jej książka Dead Until Dark, powstała '01 roku, więc sądzę, że raczej to inne autorki, brzydko mówiąc "zerżnęły" od niej. :)
No tak od kogo ona mogła ściągnąć? Przecież temat wampirów w kulturze pojawił się dopiero w XXI wieku, nikt wcześniej o nich nie pisał, a film 'Nosferatu- symfonia grozy' z 1922 r. jest o krasnoludkach.
Z resztą u niej pojawiają się nie tylko wampiry, ale też inne postaci fantasy. Na pewno czerpała z wielu źródeł i myślę, że nie koniecznie 'zerżnęła' , zainspirowała się nimi, jak wielu pisarzy przed nią.
nie musicie mnie od razu atakować, rozumiem, że niektórym może się to podobać, dlatego pytam dlaczego wam się podoba ten serial. Ja na was nie najechałam. Co do muzyki nie miałam na myśli theme, tylko tej nieznośnej muzyczki, zwłaszcza kiedy Sookie zostaje sam na sam z Billem. Żeby nie było, ja lubię erotykę, ale nigdzie nie znalazlam, aby bylo gdzieś zaznaczone, że ten serial jest erotyczny... Trochę mi tu tego seksu za dużo, bo co za dużo to niezdrowo... Do zerżnięcia.. może rzeczywiście trochę przesadziłam, gdyż nie porównałam wszystkich roczników książek, jednak widzę tu kilka wątków S. Kinga. Prosiłam zresztą o wypowiedzi co wam się tu podoba, bo może czegoś nie zauważyłam, a za co warto polubić ten serial a nie naskakiwanie, że jestem zmierzchowym dzieckiem, podczas gdy założę się, że większość z wypowiadających tu ledwo co skończyła 18 lat albo nawet nie tyle...