Mam nadzieję, że będzie drugi sezon, bo ta historia nie może się tak skończyć, nie przyjmuję tego w ogóle do wiadomości.
To chyba było najlepsze zakończenie ... Wiem straszne... Matka Andrei zaczynała nowe życie, a dziewczynka nie znała duńskiego... Prawda zabiła by polska matkę.... Mój Boże zakonnice to czyste zło
Widzial dramat pierwszej odnalezionej dziewczynki, skomentowal do ex zony, ze chyba nie bylo warto, czulam ze tak niestety zrobi... trudno oceniac, ale to chyba jednak dowod ogromnej milosci do dziecka...
Mam pytanie. Według moich Rodziców bohaterka grana przez Zofię Wichłacz miała świadomość, że nie wychowuje swojego dziecka. Też tak to odebraliście?
Kiedy ten grubszy facet przyjeżdża do niej do Polski, a ona grozi mu policją. Wtedy mówi do nie: I co im powiesz? Że ukradłaś dziecko? A ona na to: Wy ukradliście moje. Tuli mocno małą i mówi:To moja córka. Wtedy przekazuje jej papiery i mówi o tym ośrodku w Paryżu. Chyba ta scena najbardziej przekonała mnie do tej teorii