Wydaje mi się, że to z powodu ich twarzy, specyficznej charakteryzacji i zdjęć. Te twarze są takie prawdziwe. :) Myślę, że stąd to wrażenie. Twarze ludzkie nie są niepowtarzalne, wręcz przeciwnie, powtarzają się w wielu egzemplarzach. Każda twarz. Takie twarze, jak tych aktorów, można zobaczyć na ulicy. A niemieckie rysy są, przynajmniej w moim odczuciu, bardzo dla nas znajome. Wielu mieszkańców Polski ma takie rysy. Dlatego jest rozpoznajemy. Chyra mógłby zagrać w tym filmie. Wizualnie bardzo by pasował:).
Dla mnie to wielki atut tego serialu, że każdy aktor w nim grający ma prawdziwą, a nie plastikową twarz. To jest piękne.