PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771383}

Dark

2017 - 2020
8,2 166 tys. ocen
8,2 10 1 166230
7,8 28 krytyków
Dark
Review(title=Lekcja genealogii, teaser=Oglądając trzeci sezon "Dark", trudno otrząsnąć się z lekkiego podziwu, bo nic, co zobaczyliśmy do tej pory, nie było dzielem przypadku - bynajmniej. Skrupulatnie rozpisany scenariusz to jednak nie wszystko. Znakomitą robotę wykonali również spece od castingu (nie ma tu chyba słabo obsadzonej roli) i ekipa operatorska. To jeden z najlepiej zrealizowanych i zagranych dostępnych obecnie seriali., content=Wyciągnijcie swój wierny kajet i czym prędzej przekartkujcie notatki poczynione podczas oglądania poprzedniego sezonu, a może nawet i dwóch. Jeśli jednak nie studiowaliście pilnie, to powtórka z kilkunastu godzin nieprzeciętnej niemieckiej telewizji może okazać konieczna przed przystąpieniem do finału. Zamiast poklepania po plecach czeka tu na nas mocny kopniak. Oczywiście "[serial=771383]Dark[/serial]" to nie egzamin: nie musimy znać odpowiedzi na piętrzące się pytania. Przeciwnie, czekamy na ich ujawnienie, lecz każdy odcinek nie sprzyja bierności, tylko zachęca do aktywnej partycypacji. I to na dwóch poziomach. Pierwszy określiłbym mianem personalnego, bo wzajemne relacje mieszkańców Winden komplikuje już nie tylko fakt ich ciągłych podróży w czasie, ale i otwarcie alternatywnego świata istniejącego rownolegle z pierwszym. [center][filmPhoto=934528,3,none,0px-0px-0px-0px][/filmPhoto][/center] Drugi jest iście filozoficzny, bo "[serial=771383]Dark[/serial]" co i rusz zmusza do refleksji o ciążącym nad bohaterami fatum, któremu przeciwstawiają oni prawo decydowania o własnym losie. Wszystko to tworzy powiązaną na ciasne supły sieć deterministycznych zależności, których wynikiem jest, jak się wydaje, niezmienne trwanie w swoistym czyśćcu, czyli prowadzącej od katastrofy do katastrofy pętli. Lecz bohaterowie nie składają broni i próbują toczyć na pierwszy rzut oka beznadziejny bój z przeważającymi siłami przeznaczenia. Umyślnie nie operuję tutaj imionami, żeby niczego nie zdradzić, bo "[serial=771383]Dark[/serial]" znakomicie co chwilę odwraca kota ogonem. Twórcy długo (bo ostatecznie - zgodnie z prawidłami telewizji - muszą to zrobić) nie podsuwają nam gotowych rozwiązań, przekonując do słuszności raz jednej, raz drugiej frakcji. Nie ma tu czarnego charakteru knującego przeciwko dobru, prawdzie i pięknu. Każdy błądzi i zarazem zdaje się mieć absolutną rację. Twórcy serialu - [person=771235]Jantje Friese[/person] i [person=954291]Baran bo Odar[/person] - częstokroć zgrabnie sprowadzają egzystencjalne, mogące zaważyć na losach ogółu wybory, do skali mikro. Nie na darmo "[serial=771383]Dark[/serial]" to także rodzinny dramat, eksplorujący stosunki międzypokoleniowe, nie mniej pokomplikowane niż fabularne zawijasy. A tych jest sporo. Końcówka drugiego sezonu zaproponowała bowiem koncept multiświata, gdzie również istnieje maszyna czasu - stąd stopień złożoności serialu można pomnożyć przez dwa.  [center][filmPhoto=934531,3,none,0px-0px-0px-0px][/filmPhoto][/center] I choć, jak pisałem, twórcy zachęcają nas do główkowania, można też machnąć ręką, odprężyć się i dać się porwać galopującym wydarzeniom, bo "[serial=771383]Dark[/serial]" ostatecznie odkrywa karty. Ba, zaryzykowałbym stwierdzenie, że na dobrą sprawę można samemu posłużyć się osobistym przyśpieszaczem czasu i przy pomocy pilota tudzież pada przełączyć od razu na ostatni odcinek (no, może dwa ostatnie), żeby jako tako pokleić fabułę do kupy. Wyróżniająca niemiecki serial gęstość treści bywa bronią obosieczną i choć [person=771235]Friese[/person] i [person=954291]Odarowi[/person] raczej nie zdarza się zakałapućkać (choć i tak pewnie potrzeba oka bardziej sokolego niż moje, aby to wyłapać), to piętrzące się komplikacje mogą być trudno przyswajalne i zanim zdążymy się z nimi oswoić, następuje kolejna niespodziewana zmiana status quo. Zabawne, że nawet po tylu odcinkach nie potrafiłem spamiętać niemieckich imion, gubiąc się niekiedy w meandrach tego, o kim mowa i kto jest kim (bez kajetu ani rusz!). Ale składam to na karb nie tyle kulejących umiejętności poznawczych, co przywyknięcia do anglosaskich standardów: oto dość niespodziewany skutek uboczny kulturowej globalizacji.  [center][filmPhoto=934522,3,none,0px-0px-0px-0px][/filmPhoto][/center] Oglądając trzeci sezon "[serial=771383]Dark[/serial]", trudno otrząsnąć się z lekkiego podziwu, bo nic, co zobaczyliśmy do tej pory, nie było dzielem przypadku - bynajmniej. Skrupulatnie rozpisany scenariusz to jednak nie wszystko. Znakomitą robotę wykonali również spece od castingu (nie ma tu chyba słabo obsadzonej roli) i ekipa operatorska. To jeden z najlepiej zrealizowanych i zagranych dostępnych obecnie seriali. Kręcić nosem można miejscami jedynie na wymuszone skomplikowanie, nagromadzenie przewrotek i niekiedy zupełnie zbędne fikołki, które tłumaczone są wygodnie "oceanem naszej niewiedzy”. Ale tłumaczone w sumie słusznie, bo czy musimy poznać absolutnie całą prawdę? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami., filmId=771383, trustedReviewer=false, seasonNumber=3, reviewUserNick=null, author=Author(name=Bartosz Czartoryski, nickName=bartosz_czartoryski, path=/208_1.$.jpg, user=null), date=null, authorId=null, user=null, reviewRating=null, film=, season=null)
Wyciągnijcie swój wierny kajet i czym prędzej przekartkujcie notatki poczynione podczas oglądania... czytaj więcej

Recenzje Użytkowników

Co by było, gdyby Bracia Grimm żyli współcześnie i pracowali dla Netflixa, a ten postawiłby przed nimi zadanie napisania oraz zekranizowania wciągającej opowieści, przy okazji w obrazowy sposób poruszającej temat determinizmu i fizyki kwantowej? więcej