Witajcie,
mam pytanie co do Reginy. Jak uważacie jak ona postąpi? Wiadomo, że Cora przybyła do Storybook. Moim zdaniem Regina będzie miała duży udział w pokonaniu matki i
ocalenie mieszkańców, a do tego przyczyni sie także Emma. Co sądzicie?
Osobiście nie chciałbym uśmiercania Cory. Barbra Hersey jest jednym z diamentów tej obsady i chętnie bym ją jeszcze widział w sezonie 3. oraz 4. Najlepszym rozwiązaniem by zneutralizować Corę i dać jej szansę powrotu było by zamrożenie jej tak jak Hana Solo w Star Wars. Tyle ode mnie.
Nieeee... Regina już raz ocaliła Snow i Emmę a te nawet nie zaprosiły jej na obiad lol Popieram michu1945 w 100%. Barbara Hershey, Lana Parrilla i Robert Carlyle to perełki tego serialu. Pozbycie się Reginy, Golda czy Cory byłoby według mnie głupotą. Mam nadzieję, że Cora pozostanie w serialu jak najdłużej. Co do Reginy mam mieszane uczucia odnośnie jej "rehabilitowania się". Lubiłam Reginę "z pazurem" i mam nadzieję, że nie stanie się taka jak Snow czy Emma, które dla mnie są trochę nudnawe. Osobiście nie chcę żeby Regina pokonała matkę, chciałabym żeby się dogadały i naprawiły swoje relacje zwłaszcza, że jak widzieliśmy w ostatnim odcinku przed przerwą matka i córka mimo wszystko się kochają. Zresztą głównym celem Cory miało być spotkanie z córką a nie zniszczenie Storybook.