PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=603904}

Dawno, dawno temu

Once Upon a Time
2011 - 2018
7,4 40 tys. ocen
7,4 10 1 40030
5,8 4 krytyków
Dawno, dawno temu
powrót do forum serialu Dawno, dawno temu

Czy Neal naprawdę nie żyje ? czy moze wróci ? wiadomo cos na ten temat ?

MrsVampire

Aktor odszedł.

http://www.filmweb.pl/serial/Dawno%2C+dawno+temu-2011-603904/discussion/Odcinek+ 3x15+%22Quiet+Minds%22+%28Promo%2C+sneak+peeks%2C+spoilery%2C+zdj%C4%99cia+i+kom entarze%29,2416376

michu1945

no masakra ;

MrsVampire

też mnie to zastanawia, ale aktor grający Neala jest wymieniony w obsadzie w następnym odcinku

MrsVampire

Odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie; tak Neal naprawdę nie żyje.
Czy wróci? Tak wróci, ale tylko i wyłącznie w retrospekcjach. (Wciąż pozostają całe dekady lat z jego życia których jeszcze nie widzieliśmy.)
Na pytanie, czy widzieliśmy go po raz ostatni w tym sezonie?
Kitsis odpowiedział, że "nigdy nic nie wiadomo".
Trzymajmy więc kciuki za Neala, bo być może to nie był jego ostatni występ w tym sezonie i chłopak może jeszcze się pojawić ;)

__________________________________________________________________
http://www.tvguide.com/News/Once-Upon-Time-Death-Spoilers-1079832.aspx
http://tvline.com/2014/03/31/once-upon-a-time-neal-dies-michael-raymond-james-bu rning-questions/

Derisor

czyli juz nigdy nie bedzie z emma ? ;p hmm

MrsVampire

Tak. Związek trupa i żywej kobiety nie ma raczej przyszłości.

michu1945

Nie ma to jak mieć z ulubionych bohaterów trupy, co nie? :'(

tycia20902

Cora... Piotruś Pan... Rumple i Regina się jeszcze trzymają. WWW jest świetna, ale wiem, że postać graną przez Rebecę Mader pewnie uśmiercą. Eh...

michu1945

Najpierw August, potem Neal wypadł ze świata, potem (Uwaga Spoiler z OUATIW!!!) Lizard, a teraz jeszcze Neal...Świetne uczucie, co nie?

tycia20902

http://media.giphy.com/media/t9qa7NKfWq8sE/giphy.gif

michu1945

Ciekawe co będzie dalej...:'(

michu1945

Pfff już śmierć cyrusa była bardziej dramatyczna, już nie mówiąc o Anie... Gdyby nie ta śmierć to nie nadrobił bym odcinków bo serio nudno było ostatnio

Artemisek

Mi tez nie podobała się scena jego śmierci. Była strasznie przeciągnięta, żey tylko powiedzieć kilka pierdół , na dodatek aktor w ogóle się chyba nie starał. Wyglądało tak, jakby Michael już po prostu nie miał najmniejszej ochoty wkładać chociaż odrobiny serca w grę. Z resztą było to wyczuwalne od początku II. połowy 3. sezonu. W "OUAT in Wonderland" jest całkiem inaczej, bo tam przynajmniej aktorom chociaż troch zależy na tym, żeby dobrze wypaść, bo ten serial nie jest dla nich chyba tylko przystankiem, jak w przypadku Michaela.