:) gdzie moge obejrzec S02E08 bo tam gdzie do tej pory ogladalem na necie to nie ma....a zawsze bylo we wtorek....
Nie. Mam zegarek w komórce, który pokazuje w jakiej strefie czasowej jest jaka godzina, względem czasu polskiego. Skoro w Ameryce premiera jakiegoś odcinka (piszę tu o Bóg wie jakiej produkcji) jest na 20:00/21:00 czasu centralnego, wystarczy dodać do tego siedem lub osiem godzin i wychodzi Ci wtedy kiedy jest to dostępne w sieci.
Ty tak na serio??? Szkoda tylko, że leviah chodziło o coś zupełnie innego. Każdy tutaj już zdążył zauważyć, że ktokolwiek spróbuje z Tobą pożartować w pozytywnym znaczeniu, skazuje się na wrogą odpowiedź z Twojej strony. Nawet, każde proste i dosadne zdanie, przeinaczasz na Twój własny sposób, zrozumiały wyłącznie przez Ciebie.
Wracając do wypowiedzi leviah, to ja założę się, że oglądasz odcinek dopiero, kiedy pojawią się polskie napisy ;)
Skoro sobie żartujemy to dodam od siebie, że mam zegar ścienny, zegarek na rękę, znajdzie się także gdzieś budzik, dodatkowo zegarek w komputerze i najlepsze zostawiam na koniec, mam zegarek w komórce ;)
Wiem o co chodziło leviah. Emotka na końcu zdradziła, że chce zażartować a ja odpowiedziałem jej na poważnie, co nie było, lub nie miało być wrogą odpowiedzią. Brak uroku osobistego i zjednywania przyjaciół nadrabiam dociekliwością i wiedzą, Coś za coś.
"michu1945 :
Dwa tygodnie przerwy to za długo? Co powiesz na PIĘĆ TYGODNI PRZERWY między odcinkiem 2x09 a 2x10, spowodowanym przerwą świąteczną?
ana_lucia_cortez:
nie wiem czemu ale wiedziałam, że coś takiego napiszesz ;-) na przerwę świąteczną jestem przygotowana, a ta wypadła nieco znienacka ;-)
michu1945:
Ten mój wpis nie był napastliwy. Mam nadzieję, że to wiesz. Pozdrawiam! "
To też nie było wrogą odpowiedzią, masz rację. A emotki na końcu zdań ana_lucia_cortez zdradziły, że nie żartuje i nadały poważny ton jej wypowiedzi.
Cytując Ciebie: " zdrówka życzę", cokolwiek to znaczy ;)
"Zdrówka życzę" oznacza tyle, że nawet jeśli jesteś mi nie przychylny to nie chciał bym byś chorował co wiąże się z niepotrzebnym czekaniem u lekarza, wydawaniem pieniędzy na leki i złym samopoczuciem. A po drugie, skoro jestem taki "towarzysko odpychający" to nie rozmawiaj ze mną: proste i logiczne. Po co tracisz swój czas i mój?