http://www.rickey.org/once-upon-a-time-season-1-episode-21-an-apple-red-as-blood -video-preview/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=once-upon-a-time-seas on-1-episode-21-an-apple-red-as-blood-video-preview
Odcinek po raz pierwszy oglądałam na żywo, i powiem Wam że warto było czekać do tak późna :) teraz czekam niecierpliwie cały tydzień na finał sezonu! :D
Ja obejrzałam dziś rano, przed wyjściem i też nie żałuję :) Do tej pory moje ulubione odcinki podobały mi się ze względu na historie w baśniowym świecie, tutaj wątek w rzeczywistym też był fajny.
>>>SPOJLER<<<
Co myślicie o końcówce? Syn Emmy "zasnął" czy umarł? Nie bardzo wiem co o tym myśleć...
To by się "trochę" kłóciło z tym, że po złamaniu klątwy wszyscy mają mieć swój "happy end" ;p
Jak właściwie Emma może zniszczyć klątwę? Wystarczy by uwierzyła? Pomogła Snow i Charming się zejść, czy musiałaby zabić Reginę? Chyba nie nadążyłam, bo nie bardzo wiem jak to wszystko może się skończyć. Co do syna Emmy, myślę, że jednak zasnął, aczkolwiek śmierć byłaby efektowna. Regina ma w końcu powód żeby zaprzestać czynieniu zła, w końcu ucierpiała na tym osoba, którą najbardziej kochała.
Musiał zasnąć, bo w końcu to było to samo jabłko, które uśpiło Śnieżkę. A każdą klątwę można przecież przezwyciężyć, więc powinni go później jakoś wybudzić.. Może Magłosia go pocałuje? :D