zauwazylem glupia tendencje serialu ze kazda co fajniejsza postac zmianiaja w dobra przez co serial powoli zaczyna robic sie jednowatkowy.
z kolejnym etapem serialu przychodzi tylko nowa postac negatywna z ktora walcza a postacie pierwszoplanowe zaczynaja dzialac wszyscy po jednej stronie.
mam nadzieje ze jednak tworcy powroca do tematu starego Rumplestiltskina i Reginy bo jak tak dalej pojdzie to wszystkie postacie bada dobre i szczescliwe i nie bedzie o czym ogladac :P
Wszystkie spoilery wskazują na to, że Reg wróci do swych dawnych, złych dróżek. Wypości nawet Lustereczko/Sidneya Glass z celi by pozbył się Marion.
http://www.youtube.com/watch?v=IzkBfSEdtsw
Czy To Cię satysfakcjonuje?
Mnie tam jeszcze bardziej zaskakuje to, że wszyscy inni o nim zapomnieli :D No wiesz, po złamaniu klątwy na początku 2 sezonu ktoś powinien się zorientować, że jednak był przez nią wrabiany ;)
W sumie racja:) To smutne, bo chyba go tam nikt nie lubił. Cieszę się, że wraca, ponieważ pierwszy sezon podobał mi się najbardziej. Być może będzie więcej knucia, a mniej romantycznych relacji.
Jedyną postacią którą naprawdę odmienili jest Regina, i jak dla mnie ten wątek jest właśnie ciekawy, jej próby zostania, a teraz nadal bycia dobrą. Rumple nie zmienił się w ogóle, a Hakowi też coś słabo idzie. Wszystkie inne postacie zabijają (Piotruś, Zelena, Cora). W przypadku Zeleny to szkoda, ciekawie byłoby widzieć jej "drugą szansę".