Po 1 i 2 odcinku liczyłem na smieszkową hybrydę Z-Nation i Zombieland.
Niestety wyszła tragedia. I nie chodzi nawet o, jak to NX dla swojego targryu, wciskanie pewnych wątków i ideologii na siłę. Chyba nikt nie wiedział jak to dalej po pilocie pisać, odcinek o związku Sam i Josha to już było totalne kuriozum xD. Ja rozumiem flashbacki, ale to było tragiczne.