O ile fabuła w S1 gładko płynęła do przodu, to w S2 jest pokręcona jak "chiński wiatrak". Sezon 2 został spartolony pod każdym możliwym względem. Nawet aktorzy są sztuczni jak moja stara, łysa choinka. Męczarnię przerwałem na 5 odcinku, więc nie znam zakończenia. Może kiedyś, gdzieś, przypadkiem dooglądam. Ogólnie rzecz ujmując serial jest bardzo przeciętny. Jednakowoż, gdy Angole sami przyznają się (bez bicia), że są tylko popychadłem Usaowców, a CIA rządzi ichniejszymi agencjami, to już coś! Fajnie (S1) popatrzeć jak obywatele GB postrzegają Usaowców i zakulisowe działania (rozgrywki, naciski) rządu USA oraz CIA na całym świecie.