Jak w temacie, powstaje serial z "potencjałem" po zobaczeniu 2 odcinka chce się więcej, no i
zestawienie aktorskie ... to nie może być złe.
Są seriale, które "zahaczają" po kilku odcinkach i są seriale, mające siłę już od pierwszej chwili.
I ten ją z pewnością ma - jest to połączenie "Killing" z "Hannibalem"; o tyle groźne, że można te dwa
cytowane porzucić ;))).
Czekam na więcej...