Wczoraj czytałem na ekranach info. w komunikacji miejskiej, że jest już zgoda na drugi sezon z nową historią i nowymi postaciami. Jak dla mnie świetny pomysł. Skoro zatrudnili taki duet do pierwszego sezonu to można liczyć na równie dobry wybór do drugiego sezonu :)
Mi w drugim sezonie marzyłby się duet Norton- Bale :D
PS. Odcinek 3 wymiata! Po nim ostatecznie przekonałem się do tego serialu.
Norton-Bale? Nie byłabym w stanie wymyślić niczego lepszego, po prostu genialny pomysł :)
Ja tam wolałbym duet Pacino-De Niro, ale chyba nawet HBO nie stać na zatrudnienie ich :)
Ale to chyba 20 lat wstecz , bo teraz to mogą pensjonariuszy domu wesołej starości zagrać.
A ja bym poprosił o Raya WInstona z Garym Oldmanem.
20 lat temu tak, teraz taki serial mógłby być największą klęską tv w dziejach. Ostatnie dokonania obu panów pokazują, że nie ma popytu na aktorskich emerytów, którzy swoje najlepsze czasy mają dawno za sobą.
W sumie też bardzo dobre, ale jeszcze bardziej nierealne, więc jednak pozostając na ziemi uważam, że Norton i Bale by się genialnie sprawdzili :)