mam jakieś przeczucie, że w to mordersto zamieszany jest gubernator lub inny polityk. Inna
jednostka chciała przejąć śledctwo, brat gubernatora ciągle ich ponaglał, wszystko jest zbyt dobrze
zatuszowane i jeszcze morderca nazywa siebie KRÓLEM. za długo udaje mu się wszystko zataić, wszystko mu się udaję. A cohle definitywnie ma obsesje na punkcie tej sprawy dlatego był na miejscu zbrodni kiedy zrobili mu zdjęcie on ciągle prowokuje i steruję nimi!