Podejrzewam, że z sentymentu, dla odmóżdzenia po pracy- tak samo jest z paradiami rozpraw sądowych ( Sedzia Anna Maria Wesołowska, Artur Lipiński), chyba są nawet krecone w podobnych latach. Mój dziadek, gdy byłam mniejsza oglądał takie rzeczy, gdy ja czekałam na przyjazd mamy u niego. Wiażę z tym okresem dobre wspomnienia, dlatego kiedy mama włączy przy obiedzie podobna produkcje na chwile z nią przysiadę. Owszem męczy mnie poziom aktorstwa, brak napięcia podstwy, ktora przytrzymałaby mnie dłużej przy ekranie, ale myślę, że warto oceniać bardziej uprzejmie. Choćby w trosce o twoje nerwy :D ja sama się śmieje z co poniektorych ujęć.
A no cóż skoro puszczają to nadal w telewizji-musi mieć dość sporawe geoni odbiorców.

Wiesz,to już lepiej walnąć 0,5L na głowe i obudzić się na kacu iniż oglądać ten crap.Ale co kto lubi.

Jak najbardziej rozumiem- pytales, wiec sprobowalam odpowiedziec ;)