PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=829258}

Devs

7,3 12 416
ocen
7,3 10 1 12416
7,6 26
ocen krytyków
Devs
powrót do forum serialu Devs

Szperając w Filmwebie natknęłam się na serial „Devs”. Zaintrygował mnie producent serialu „hulu”, a nie opis. Bardzo cenię ich dzieła, choć ubolewam, że zostali wykupieni przez Disneya...
Nie rozumiem,dlaczego porównujecie „Devs” z „Ex Machine” i „Westword”? Zero jakiegokolwiek podobieństwa. To jest inna tematyka i dobrze, gdyż byłoby nudno.
Niestety bohaterowie nie przypadli mi do gustu, ale dla mnie to nie problem.
Bardziej podobało mi się założenie na jakim oparto treść serialu i pytania w nim postawione.
Gdybym miała szukać podobieństw, to raczej w jednym z odcinków „Czarnego lustra”, w którym sparaliżowana od lat kobieta ma szansę na nowe życie w świecie cyfrowym, a także w serialu „Aktywny węgiel”, gdyż tam kopiują ciała, a tu kopiują rzeczywistość i świadomość głównych bohaterów.
Bardzo fajny temat na serial i choć nie jest górnolotnie zrobiony (Widać, iż mieli mniejszy budżet, niż producenci „Westword”),to zmusza do myślenia, a to lubię.
Zastanawiałam się nad teoriami, jakie porusza serial i możliwościami, jakie dawałoby to urządzenie? Muszę przyznać, iż ciekawa "zagwostka". Nawet końcówka, jest pytaniem i odpowiedzią w jednym.
Główna bohaterka nie zachowuje się tak, jak można było to przewidzieć...
Mimo wielu teorii na temat wieloświatów, w każdym z nich decyzje są podejmowane na mnogość sposób i nie można ich dokładnie nakreślić w danej wersji świata.
Zdarzenie to jest dowodem, iż istnieje coś, co jest nieprzewidywalne, a jest to wolna wola człowieka.
Myślę, iż ilość możliwości zachowania się w danej sytuacji jest zaprzeczeniem dualizmu.
Najbardziej jednak dało mi do myślenia stwierdzenie: „Pudełko, w pudełku…”.
Skoro jest tyle zmiennych, to każde życie jest liczone, jako mnogość zapisów i faktycznie może przypominać drzewo…
Czy jest ktoś, kto nadzoruje te „zapisy” i czemu mają służyć?
Można rzec, iż będzie to rozwój samoistny, albo udoskonalenie samoświadomości w nieskończoność.
Wydaje mi się jednak, iż to może trwać do momentu, aż powstaną maszyny wielkości wszechświata, tak jak zauważył to jeden z bohaterów. Wtedy dostrzeżemy niuanse i znaczenie rozwoju każdej gałązki takiego drzewa kodów życia.
A jeśli wszechświat już jest taką maszyną, tylko my jeszcze tego nie widzimy, gdyż stoimy w „epoce kamienia” łupanego, jeśli chodzi o samoświadomość ?
Czy dochodząc do punktu, w którym ujrzymy więcej będziemy jeszcze ludźmi? Czy projektantami kodów? A kim jest ktoś, kto te kody danego życia tworzy?
W obecnym rozumieniu ogółu byłby to Bóg, ale "Devs" daje nam do zrozumienia coś innego...
Czyżby każdy z nas miał szansę, w jakimś życiu, zostać Wszechmocnym Stwórcą tworzącym światy „Matrixa”?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones