Z wielkim podekscytowaniem i niecierpliwością, czekam na kolejny, siódmy, sezon Dextera.
Zastanawiam się tylko i mam nadzieję że Twórcy podniosą sobie poprzeczkę w następnym sezonie, biorąc pod uwagę ostatni spadek formy.
Po genialnym sezonie 4, piąty zdecydowanie słabszy. Szósty sezon dopiero po kilku odcinkach zaczął nabierać fajnego klimatu, wydawał się być rekompensatą i zapowiadał się wyjątkowo dobrze, ale złudzenie szybko znikło. Motyw przewodni, pomysł na Zabójcę Dnia Sądu, oraz motyw religijny i uduchowienia Dextera - genialne. Ale zdecydowanie odczułem w tym sezonie przerost formy nad treścią. Zbyt wiele niedopatrzeń, zbyt kolorowo, trochę przewidywalnie. Finał uratowała tylko ostatnia scena :D
Jak myślicie, będzie lepiej ?