4 sezon odcinek 11, minuta 21. W zależności od ujęcia pali się lampka po jednej lub po drugiej stronie łóżka.
jeden:
dzieciakowi z adhd zamiast wskazówek jak nad sobą panować i gdzie dawać nadmiar energii 'tatuś' wmówił konieczność zabijania.
poza tym serial jest ok:)
Zauważyłam sporo błędów, ale chyba lepszym słowem byłoby "niedopowiedzenia" w kwestii prowadzonych śledztw. Ciężko uwierzyć, że niektóre z nich zakończyły się jakoś tak jałowo - zwłaszcza że cały czas podkreślana jest dokładność w postępowaniu detektywów.
Ale chciałam zauważyć, że we wspomnieniach Dextera pod koniec 4 sezonu jest scenka jak rodzinka radośnie spędza pierwsze urodziny Harrisona (tort z wielką jedynką), a w 3 odcinku 5 serii terapeutka mówi, że Harrison ma 10 miesięcy.
Nie, nie wydaje mi się, żebym dała się zwieść napisom, dość nieźle znam angielski i czasem oglądałam z takiej odległości, że i tak ich nie widziałam. Zresztą w kwestii wieku Harrisona to dwa razy jak do tej pory podkreślono, że ma 10 miesięcy (jak do tej pory = do czasu gdy obejrzałam 4 odcinki z 5 serii).
Nie wiem czemu akurat do tej sprawy się tak przyczepiłam...
Edit: już wiem co przegapiłam. Tamta scenka nie była wspomnieniem, tylko czymś w rodzaju wyobrażenia, marzenia. W ostatnim odcinku 5 serii Harrison obchodzi prawdziwe pierwsze urodziny. Moja pomyłka.