Śmierć Dextera na krześle.

Również chce śmierci Dextera

ja również chce śmierci Dextera

Śmierć Dextera banalne. Happy Endu też nie chcę :D

przecież oni robią sobie piz.de z autora tematu

Hihi ostatnio wskaźnik ironi mi szwankuje :D

a tak w ogóle to nie powiedzialem,czego ja chcę...
chcę ZMIAN, czegoś innego niż samotny, nieczujący Dexter zabijający swoje ofiary...
czegoś więcej niż kolejny arcywróg psychol
po tylu sezonach to staje się nudne :/

niech sie pogorszy, polepszy... ZMIENI... jeśli nie to może niech rzeczywiście gine ;p

jeśli serial miałby się już definitywnie zakończyć , to zdecydowanie śmiercią Dextera na krześle . nie chciałabym szczęsliwego zakończenia bo to by wszytsko zepsuło . jak sobie wgl to wszystko wyobrazić ? genialny morderca zabijający innych morderców , facet nie do złapania , nie do podrobienia ,który w coraz to póxniejszych sezonach ma przebłyski człowieczeństwa nagle kończy się na przykładowo 9 sezonie Dexter z żoną (jebłabym gdyby o była Debra.-,-) i 5 dzieci ? to by było totalne dno i kompletne nieporozumienie i myślę ,ze straciłabym cały szacunek do producentów .

Ta cała akcja Pani psycholog z Debrą to było przegięcie. Taaa, Debra tak naprawdę kocha Dextera i to nie jak brata. Jak będą to kontynuować w następnym w sezonie, to będę zażenowany.

Też nie chcę szczęśliwego, ale śmierć Dexa jest zbyt banalna.

hmmmmm , to w takim razie co proponujesz ? :)

Może nie śmierć Dextera na krześle ale zginie poświęcając się żeby uratować syna. Przynajmiej takie zakończenie mogło by być ok.

ano rzeczywiście dobry pomysł . tylko ciekawe jak by to robili bo przynajmniej najbardziej w 6 sezonie było zauważalne to jakby Dex był bogiem . co by się nie stało on i tak by przeżył , także ciekawe . ale pomysł bardzo dobry bo śmierć Dextera na krześle byłaby zbyt przewidywalna a szczęśliwe zakończenie zbyt banalne .