PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 203836
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Pierwsze sezony były naprawdę mroczne, inteligentne, brutalne. Zdarzały się lepsze, lub gorsze wątki, ale całość pozostawała naprawdę świetna. Pociągało mnie to, że Dexter
był mordercą, bo jak na serial, był to całkiem mocny, i świeży pomysł. Tutaj brawa za odwagę dla Showtime.
A co się dzieje teraz? Dexter stał się sentymentalny, uczuciowy, grzeczny, czyli został zupełnym przeciwieństwem, tego, co w nim lubiłem. Rozumiem, Hannah dobra dupa, ale
serial ten zmienia się w nudny melodramat, gdzie zamiast dobrych ripost, lecą iście amerykańskie teksty o miłości, przemijaniu, i tak dalej, rodem z American pie.
Podobał mi się wątek z Isaaciem, i nie wiem po jaką cholerę, twórcy tak wcześnie go uśmiercili. Był naprawdę niezłym, czarnym charakterem, może nie na miarę Trinitiego
killera, ale także dobrym. Myślałem, że akcja pójdzie w tę stronę, a okazało się, że jednak każdy będzie szczęśliwy, Dexter, Hannah i cała reszta. Właściwie nie każdy. Bo ja, stary
fan tego serialu, wolałem jego mhrroczne początki.
I jak tak dalej pójdzie, to Dexter będzie nudnym gniotem, który ma robić pieniądze, i tyle. Nie jestem trollem, a fanem serialu; wiem jednak, że wiele serialów poszło tą drogą, i
straciło fanów, na rzecz pseudowrażliwych nastolatek. To był mocny dramat psychologiczny, podchodzący pod thriller, a melodramatów, to ja nie chcę.

ocenił(a) serial na 9
merdevsky

Dla mnie nadal to dobra produkcja, a tego typu zmiany musiały w końcu nastać, nie chciałbym oglądać ciągle tego samego dexa. Chociaż pewnie bym nie narzekał.

ocenił(a) serial na 7
Czarles_30

Nie tego samego. Dexter mógłby ewoluować, to pewne, ale w innym kierunku. Można by go uczynić jeszcze "gorszym". :)

ocenił(a) serial na 9
merdevsky

Jak gorszym? Zabijającym koty, zdzierający skóry z ofiar, damskim bokserem? Jasneee. Dexter musiał się zmienić i twórcy poszli w dobrym kierunku.

ocenił(a) serial na 7
Dexterka_Morgan

A nie mógł np. porzucić kodeks Harry'ego i - na bazie zdobytego doświadczenia - próbować sobie radzić? Czy to nie byłaby inna, acz wciąż mroczna (nawet bardziej) droga? Już ten pomysł, wymyślony przeze mnie na poczekaniu, wydaje się być lepszym od tej hamerykańskiej płytkiej sielanki, a o błędach logicznych nie wspominając.

ocenił(a) serial na 9
merdevsky

Dexter dwa razy powie na odcinek, że zależy mu na Hannah i już nazywacie Dextera ciotą? Uczłowieczenie Dextera jest okej, gorzej ze scenariuszem . Twórcom po prostu brakuje dobrych pomysłów i myślę, że to wam nie pasuje, a nie uczuciowość głównego bohatera.

ocenił(a) serial na 7
Dexterka_Morgan

Uczłowieczenie nie jest prawdopodobne, bo Dexter nie jest człowiekiem.
Nie takim. Zawsze mogli "inteligentnie" zrobić go gorszym, bo najbardziej ciekawa rutyna pozostaje... rutyną.

ocenił(a) serial na 9
merdevsky

Mieliby mniejsze pole do popisu, a tak Dexter co sezon ma inną partnerkę. Poza tym są różni mordercy, nie jest prawdą, że im nie zależy na bliskich.

ocenił(a) serial na 7
Dexterka_Morgan

Jest prawdą. Ich relacji z bliższymi nie nazwiesz uczuciem, a przywiązaniem. Są bezwzględni w każdym calu, a ty nie mając podstaw, wydajesz tępawe tezy. Melodramat to nie jest dobre wyjście, Hanna miła niby dla oka, ale wolałbym ją bezgłową, na dnie oceanu.

ocenił(a) serial na 9
merdevsky

To samo mogę powiedzieć o tobie, nie wiem skąd się wzieło u ciebie takie przekonanie, ale ja mam na ten temat zupełnie inne zdanie. Poza tym to tylko serial, nawet jeśli według ciebie nie mają uczuć, whatever. Dexter zwyczajnie czuje więcej, zakochał się po raz pierwszy w kobiecie, jego rozmowa o uczuciach trwa nie więcej niż 3 minuty w odcinku, a wy już wyrywacie sobie włosy ze złości, że za dużo tej miłości :)

ocenił(a) serial na 5
Dexterka_Morgan

Jeśli wrócisz do początków serialu to Dexter miał wstręt do seksu a umawiał się z Ritą tylko dla pozorów, żeby inni nie mówili że on jest jakiś inny. Dexter nie posiadał uczuć. Był sadystą. Był po prostu mroczny.

Natomiast teraz jest strasznie uczuciowy i szafuje kobietami na lewo i na prawo.

ocenił(a) serial na 9
korzeniow

Wiem pamiętam, jednak po paru odcinkach już lubił seks, gdy Rita zrobiła mu dobrze, dość szybka zmiana i nieco kretyńska. Jednak mi to nie przeszkadzało, tak jak nie przeszkadza mi obecna postawa Dexa.

ocenił(a) serial na 9
korzeniow

Też dałeś ocenę 5? Ja jkoś nie mam serca, by moją ocenę zniżyć :)

ocenił(a) serial na 5
Dexterka_Morgan

miałem wystawioną 10 i ulubiony, ostatnio zmieniłem na 5 bo serial robi się coraz gorszy niestety

ocenił(a) serial na 7
korzeniow

Fakt. A że "eksperymentował" z Ritą, to z ciekawości, czy jest to możliwe tudzież czy jest to ciekawa alternatywa "przykrywki" itp. Naturalnie po "sparzeniu się", powinien nie iść tą drogą. To co teraz serwują nam scenarzyści, to jedna wielka kpina, nie jest to bowiem uargumentowana zmiana, a zaprzeczenie poprzedniej postaci. Rzecz jasna o sążnie rażących - jak jaja dinozaura - błędach logicznych nie wspominając.

korzeniow: myślę, że ze względu na sezony: 1, 2 i 4, należy się Dexowi chociażby 8.

ocenił(a) serial na 9
Dexterka_Morgan

Bardzo na bliskich zależało Trójkowemu, prawda? Znęcał się nad rodziną, tłukł żonę i syna. Też był seryjnym mordercą, więc to nie są uczuciowi ludzi. Dexa od Trójkowego różni tylko jego kodeks i to w kodeksie powinny zajść zmiany, jakaś nowelizacja

ocenił(a) serial na 8
merdevsky

Najbardziej telenowelowate były sezon 2 i 3, ale jakoś wtedy nikt się nie pluł.

ocenił(a) serial na 5
merdevsky

Zgadzam się całkowicie.

Moim zdaniem 2 pierwsze sezony były genialne. Kolejne to już niestety rozbijanie Dextera na drobne....

I nie mówię tu tylko o fabule ale o samej realizacji serialu pełnego niedociągnięć. Jak w tym sezonie LaGuerta niby znalazła tą próbkę krwi, ta jasne ona jedna. Szczególnie po tym jak przeniosła się na wyższe stanowisko.

Mogliby też wprowadzić więcej postaci bo to całe ich biuro sprowadza się do 2 detektywów, 2 laboratoryjnych i dwóch przełożonych. Tyle! No dajcie spokój. Strasznie wygląda to nieprofesjonalnie.

Ciężko mi to opisać ale odnoszę wrażenie że reżyser nie przykłada dużej wagi do szczegółów, do małych rzeczy, a w tym jak wiemy tkwi diabeł.

Dexterowi pod względem profesjonalizmu daleko do takich seriali jak Breaking Bad, Boardwalk Empire czy Homeland.

ocenił(a) serial na 9
korzeniow

To jest tylko jeden wydział...

ocenił(a) serial na 9
korzeniow

To prawda, że jest wiele niedociągnięć i naciągnięć, Breaking Bad jest dużo lepiej zrobiony i w ogóle jest lepszym serialem, który trzyma poziom przez 5 sezonów i utrzyma ten sam poziom do końca, jednak i tak wolę Dexa, za 3 wyśmiemite sezony (1, 2, 4), jakoś wolę ten klimat i tematykę.

ocenił(a) serial na 7
korzeniow

Breaking bad obejrzałem 1,5 sezonu, po czym jak gdyby nigdy nic, więcej do niego nie wróciłem. A to o czymś świadczy.
Najlepszy i najbardziej Dexterowy sezon Dextera, to 4, z Trójkowym na czele, genialnym zakończeniem, i tak dalej.
A tak to cóż; Dexter okaże się być pacyfistą, ożeni się z Hanną i będą mieli małe psychopatiątka. Nie mogę tego przełknąć.
Ktoś zna jakąś godną alternatywę, dla Dextera?

ocenił(a) serial na 5
merdevsky

Odnośnie Breaking Bad, zgadzam się serial nie jest zbyt porywczy, akcja buduje się powoli, po prostu nie jest typowy. Używając go do porównania mi chodziło przede wszystkim o profesjonalizm i dbałość o szczegóły.

W Breaking Bad gdy na początku odcinka jest zgoła niepozorne zbliżenie na kwiatek, to ostatecznie okazuje się że jest on trujący i był częścią uknutej intrygi Mr White'a aby podkopać zaufanie jednej osoby do drugiej aby ostatecznie osiągnąć swój cel.

Breaking Bad jest jakby to powiedzieć "długofalowy", gdzie scenarzyści mają plan i się go trzymają. Konflikt pomiędzy Mr White'm (nauczycielem) a Gustawo (mafiozem) jest budowany stopniowo z odcinka na odcinek, z sezonu na sezon. I wtedy jak przychodzi do wojny psychologicznej (na początku) i ewentualnie otwartego konfliktu pomiędzy tymi dwoma postaciami, to jak oni próbują przewidzieć następny ruch przeciwnika gdzie stawką jest ich życie jest po porostu bardzo satysfakcjonujące dla widza. Dodatkowo widać ogromną przemianę jaką przechodzi Mr White, z genialnego łatwowiernego naukowca, nieudacznika do groźnego przestępcy.

ocenił(a) serial na 7
korzeniow

Bo jakby nie patrzeć, od strony treści BB to majstersztyk.

ocenił(a) serial na 9
zuckovsky123

Cóz, "zdania uczonych są podzielone". BB nijak w mój gust nie trafił.

ocenił(a) serial na 9
merdevsky

Ja po trzech odcinkach Breaking Bad i zapomniałam o tym serialu, ale każdemu ma prawo podobać się co innego

ocenił(a) serial na 9
debra_filmweb

Jeśli chodzi o BB, to trzeba obejrzeć cały sezon, a nie tylko trzy odcinki, które są wprowadzeniem do serialu, dopiero pójniej zaczna się jazda. Mówię ci, spróbuj obejrzeć cały sezon i kilka dcinków z drugiego.

ocenił(a) serial na 9
Dexterka_Morgan

Jeżeli tak mówisz, to może spróbuję

ocenił(a) serial na 8
merdevsky

Przed chwilą napisałam w tym wątku w innym miejscu - Hannah będzie próbowała zabić Dexa i / lub Debrę. Wcale go nie kocha, przestraszył ją jak leżała na stole, teraz nim manipuluje. Dexter coś czuje, ale się myli, to nie jest miłość do H., raczej niezidentyfikowana i niejasna dla niego potrzeba bycia uznanym, kochanym i odpowiedzenia miłością (mocną stroną serialu jest to, że on się rozwija, robi się bardziej ludzki, a to 'przytul mnie' jest bardzo i zwyczajnie ludzkie, on wcześniej nie miał takich potrzeb). Jatka w ostatnim odcinku - to uratuje ten sezon.

ocenił(a) serial na 10
merdevsky

W dużym stopniu się z Tobą zgadzam, ale czy nie zauważyłeś że Dex, od początku miał słabość do pewnych ważnych dla niego kobiet? Pierwsze sezony, nie pozwolił Brianowi, swemu bratu zabić Debry. Więc nie mów mi że serial powinien być bardziej mroczny bo i tak jest, pomimo kilku rozbłysków światła. Ostatni odcinek według mnie faktycznie trochę wieje patosem ale prawidłowy i miły w odbiorze.

merdevsky

Najpierw, naucz, się, stawiać, przecinki, w, odpowiednich, miejscach (to nie ze złości, po prostu nieprzyjemnie się czyta taką wiadomość). Poza tym, Breaking Bad to serial wybitny z precyzyjnie pomyślanym scenariuszem i powie Ci o tym każdy teoretyk kina i filmoznawca. Co do Dextera - gdyby on ciągle miał zabijać z zimną krwią to by dopiero było nudne (powiedzmy sezon 3 i 5 odstają, ale pozostałe to nic tylko oglądać z otwartą japą)! Moim zdaniem to jest właśnie najpiękniejsze, że Dexter się zmienia, jego postać ewoluuje. W każdym filmie/serialu następuje przemiana bohatera, poczytaj sobie trochę o monomicie Campbella - to zasada, której trzymają się wszyscy scenarzyści. Pozdro

merdevsky

Muszę wyznać, że ubolewam, że nie zaczęłam oceniać serialu odcinek po odcinku od samego początku - teraz nie da się tego odtworzyć - chyba, że po ponownym obejrzeniu wszystkiego, ale na to szkoda czasu. Już poświęconego oczywiście nie żałuję, bo serial genialny. Wszak nie gustuję i nie pociąga mnie agresja, przemoc, przelew krwi - ale serial jest tak genialnie zrobiony, że nie da się od niego oderwać.
Przyznaję kilku rozmówcom w temacie, że parę sezonów było gorszych niż początkowe - ale teraz już nawet nie pamiętam które i stąd wyżej wspomniane ubolewanie.
Pamiętam za to, co przeszkadza mi obecnie - w sezonie 7, a chyba zaczęło się w poprzednim (czy zauważył to ktoś poza mną? przeszkadza to komuś jeszcze?): Dexter prowadzi jeszcze intensywniejszą autonarrację, teraz często mówiąc rzeczy tak obezwładniająco oczywiste, jakby twórcy chcieli serial dopasować do intelektualnych możliwości grupy poniżej docelowej... Słowem grupa docelowa z sezonu na sezon jest poszerzana - najpierw o ludzi, którzy zanudziliby się filmem bez namiętności, teraz o ludzi, którzy nie łapią...

ocenił(a) serial na 6
merdevsky

Nadmierna chciwośc producentów zgubiła ten serial, bo powinien był zakończyc się na sezonie 3 bądź 4 a tak to mamy telenowele z nieustannie pojawiającymi się nowymi wątkami pobocznymi ,które w żaden sposób nie popychają fabuły do przodu(o ile oczywiście serial ma zakończyc się złapaniem Dextera).

ocenił(a) serial na 8
merdevsky

Będę bardzo zawiedziona, jeśli Hanna nie okaże się tą złą. Moim zdaniem wszystko zmierza w tym kierunku, ona oszukuje Dexa, przecież umie dać sobie radę z psychopatą. Już raz sobie dała.

Sezon jest chaotyczny i niespójny, bo Dex teraz tak się czuje. Od początku to, co działo się w każdym z sezonów było w jakimś sensie odzwierciedleniem tego, co działo się z nim w sensie emocjonalnym. Teraz chodzi napompowany jak balon uczuciami, które są dla niego niejasne - połączył je z seksem i uznał za miłość do H. To wszystko powinno okazać się fikcją, zresztą już się okazuje, bo jedyną kobietą, która go kocha i przyjmuje jakim jest, jest Debra, a nie Hannah. Dopiero wtedy, kiedy ten sezon nie skończy się jakąś rozpierduchą i Dextera krwawym przejrzeniem na oczy, a czymś ckliwym, obniżę mu ocenę.