Mam wrażenie, że twórcy na prawdę zmienili finał na ostatnią chwilę (zmiana tytułu + potwierdzenie informacji o 6 i prawdopodobnie 7 sezonie - chcieli przedłużyć serial porzucając nagle wszystkie wątki, które mogły pogrążyć Dextera). Zgadzam się, że ta seria to drastyczny spadek formy, ale porównując 5 sezon Dexa z np. 4 sezonem Prison Break albo 5 sezonem Lost dziwię się, że Dexter wciąż jest dobry/bardzo dobry.

"[...] chcieli przedłużyć serial porzucając nagle wszystkie wątki, które mogły pogrążyć Dextera)."

Z tego, co napisałeś (-aś) wnioskuję, że zakładasz, że twórcy założyli pogrążenie Dextera na końcu serii. Przecież to hipoteza, według mnie, jest nieprawdopodobna. Absurdalna wręcz.

4 sezon PRISON BREAK to ogromna porażka, szczerze mówiąc nie oglądałam od momentu (SPOILER) kiedy nagle pojawiła się mamusia, wszyscy się zaczeli ze sobą przyjażnić Bellick czy jak mu tam było oddał życie ratując więźniów których katował.... szkoda słów
5 sezon LOST-ów to kpiny i temat wertowany kilkakrotnie (SPOILER) w PESSENGERS i 6Zmysł wogóle komedia 5 sezonów oglądać jakiś serial i dowiadujesz się na końcu, że wszyscy zgineli już w pierwszym sezonie, a nie którzy ginęli nawet pare razy HA HA HA
Co do Dextera nie byłabym taka krytyczna.(SPOILERY!!!!!)
1.Ciekawy przeciwnik w postaci Cheasa
2. Lumen miałabyć osobą,która miała dać Dexterowi siłe i sens działania kodeksem Harrego po stracie Rity i również osobą, która miała mu pokazać, że nigdy nie znajdzie na stałe kompana w odwecie na mordercach.
3. Co do Debry i puszczenie płazem Dexterowi i Lumen akurat to moimzdaniem nie było naciągane. Sama powtarzała , że filmy na których były gwałcone i katowane te dziewczyny są straszne i rozumie "Mścicielke". Nie chciała poznać ich twarzy bo bała się, że się rozmyśli, poza tym sama kiedyś w rozmowie z Dexem powiedziała , że niektórzy zasługują na śmierć.Sama była o krok od śmierci w 1 sezonie.
4.Naciągany wątekto była kropelka krwi na bucie Quinna zauważona przez bystre oko Laguerty,oraz sytuacja w hotelu gdzie ochraniacz wyłamał drzwi żeby dostać się do Lumen, a póżniej stwierdzili , że zaginął (drzwi były wyłamane !!!! nie sądzę, żeby Lumen umiała zrekontruować drzwi)
Ale i tak Dexter pobija wszystkie seriale na łeb i szyje.
Myślę , że w 6 sezonie Deb się dowie

oczekuje krzesla elektrycznego bo happy end bylby czyms co zostalo by dobrze odebrane a napewno scenarzysci nie wyszli dobrze

myślę, że masz rację ale z drugiej strony mogli by pomyśleć nad czymś innym również, bo dużo jest opinni , że tak powinien się skończyć serial, a serial powinien się skończyć super, ale również nie przewidywalnie

Nie bedzie krzesła bo to nie wyciskacz łez tylko serial dla mas, ludzie nie byliby zadowoleni. Ja prognozuje ze Dexter skonczy z zabijaniem, zacznie odczuwac emocje, wyleczy sie z przeszlosci i bedzie zyl dlugo i szczesliwie wychowujac syna. Co do zakonczenia sezonu to istotnie bylo banalne, zaczynam uwazac ze ten serial nie jest o mordercy tylko o najwiekszym farciarzu pod sloncem.

Serial jest mocno naciagany, normalnie Dexter zostalby zlapany juz po kilku morderstwach, a co do jego zlapania to Quinn bardzo dobrze wie ze Dexter zabil Liddy'ego w vanie a przynajmniej przypuszcza i moglby narobic gnoju no ale tak jak Deb popuszcza mordercy. To juz dwoch policjantow. Poczekamy do 6 sezonu, mysle ze Quinn zacznie znowu weszyc jak obejrzy dokladnie te zdjecia.

.troche racji masz tylko wez pod uwage ze pierwotnie jest to serial o mordercy ktory przyciagnal miliony przed telewizory,a jak by to sie skonczylo happy end'em to nie bulo by to raczej dobrze przyjete.
musza wymyslec cos powalajacego;krzeslo bylo by dobre
viciu_80-zauwaz ze ,,wyciskacz lez,, to 80-dziesiecio % efekt muzyki
z naciaganiem masz racje tylko serial nigdy nie bedzie idealny