PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 203871
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Mnie osobiście 12 ostatni odcinek troszkę rozczarował ze wzgledu na scenę końcową. W sumie fakt... nic nie trwa wiecznie i seryjny morderca kiedyś sie podtknie ale zeby w ten sposób kończyć cały sezon???? Dlaczego? teraz czekaj biedny widzu ponad poł roku na kolejny sezon :( czysty masohizm

ocenił(a) serial na 10
seYen

Szczerze? Po słabym 5 sezonie, szósty jest soczysty i mięsisty :) zakończenie epickie ! :) Czekamy do września na 7 sezon ;)

ocenił(a) serial na 8
JohnW

Może nie zrozumiałem ale co w tym z epiki? Zaskakujące (czy raczej imho naiwne i "na siłę") nie znaczy "epickie".

ocenił(a) serial na 10
sivyok

a ja nie uważam tego zakończenia za naiwne:)
do końca 5 sezonu z utęsknieniem czekałam na taki obrót spraw, w momencie gdy zaczynałam oglądać sezon szśóty, kompletnie straciłam na to nadzieję , tym bardziej zakończenie tegoż sezonu pozytywnie mnie zaskoczyło; moze nie jest ono epickie, ale na pewno bardzo dobre; epickie za to było zakończenie sezonu czwartego

ocenił(a) serial na 10
seYen

Szósty sezon mogę chyba uznać za najlepszy, każdy odcinek zajebiście trzymał w napięciu (nie przypadł mi do gustu jedynie epizod z bratem Dextera i powrotem do sprawy Trójkowego), a zakończenie - wyborne, zszokowało mnie bardziej niż śmierć Rity! odliczam dni do premiery sezonu siódmego, nie mogę się doczekać co wymyślą scenarzyści...

ocenił(a) serial na 10
speculation

Oglądam dextera od momentu kiedy 2 sezon sie konczyl,6 jest zdecydowanie i niepodważalnie najsłabszy ;/ jest w nim tyle naiwności, nieścisłości, i niedorzeczności względem poprzednich sezonów, że tworzy się między nimi wielka rozbieżność. Serial stał się bardzo popularny, a co z tym idzie trzeba go uprościć dla mas...Jedyny naprawdę fajny wątek jak dla mnie to Deb. No i szczęka mi tylko raz opadła podczas 4 jezdzcow. Pamiętam jak w poprzednich sezonach, szczękę podnosiło się kilka razy na odcinek :P. Jestem zawiedziony :(

ocenił(a) serial na 8
andorek

Czemu "naiwności, nieścisłości i niedorzeczności"? Jest trochę zakręcony ale przez to niesztampowy:) Co do wątku Deb to zgadzam się całkowicie:)

ocenił(a) serial na 10
VVilczek

Dexter jest kompletnie nieostrożny i zachowuje się jak kretyn względem jego wcześniejszych postępowań i planów...Wiele akcji i scen jest naciąganych do potęgi, nawet (UWAGA SPOILER) finałowa scena 6 sezonu, Dexter nie nigdy nie wybrał by miejsca o którym wiedzieli by inni i wokół ktorego byłoby tyle szumu, A TERAZ DO CHOLERY WYSŁAŁA GO TAM WŁASNA SIOSTRA -_-, zero ostrożności, nawet darował sobie folie wokół miejsca zabicia :/ Takich po prostu głupich scen jest całe mnóstwo w tym sezonie, strasznie spadł poziom. Oglądam wiele seriali i to była czołówka jeśli chodzi o wykonanie.
Jest trochę zakręcony ale przez to niesztampowy:? prooosze... Taki to jest LOST, z tym,że LOST był taki od początku i to mu pasowało.
Zamiast zakręcony użył bym słowa "bajzel" a niesztampowy "wyje#@ne na fanów"

ocenił(a) serial na 10
andorek

andorek zgadzam sie w 100% 6 sezon dobrze sie zapowiadal 4 pierwsze odcinki byly bardzo dobre myslelem ze tworcy wrocili do poziomu sprzed 5 sezonu ale potem bylo juz corac gorzej ciagle braki tlumaczenie wrecz doslowne wydarzen ktore widzimy(nie wiem po co chyba kazdy kto golada Dextera potrafi sam sobie wszystko ulozyc w calosc) przewidywalnosc i nuda calkowicie zaprzestanie przez Dextera pobocznych zabojstw. Cofajac sie do poprzednich sezonow mozna zauwazyc ze Dexter zabija bo to po prostu ''lubi'' a mordowal innych zabojcow bo tak go nauczyl ojciec teraz odnosze wrazenie jakby Dexter na prawde uwierzyl ze ratuje swiat zabijajac mordercow ciagle nawijanie ze "gdyby nie ja nic im by sie nie stalo" czy "bez Ciebie swiat bedzie lepszym miejscem" to juz nie to samo co kiedys

ocenił(a) serial na 10
EhMad08

Ciesze się, że się zgadzasz, zastanawiałem się czy nie za bardzo jadę po tym sezonie, ale naprawde on jest po prostu kiepski :/ Wogóle jeszcze ten kill dextera na łajbie był taki bez sensu,że łeb urywa...

ocenił(a) serial na 10
andorek

aaa i jeszcze o tej akcji na łodzi zapomniałam dodać poniżej - masakra!

andorek

ja ostatnio katuję ponownie pierwszy sezon (i pojedyncze sceny z drugiego, bo całego nie jestem w stanie go obejrzeć ze względu na najbardziej irytującą postac w historii wszechświata - Lile) i jestem totalnie zauroczona - inteligentna rozgrywka, PRAWDZIWY mrok Dextera, dużo wątków pobocznych i wyraźne drugoplanowe postacie (to był OGROMNY atut serialu!!!) i dużo takiej naprawdę ciekawej psychologii. Nawet Debra mnie nie irytowała tak bardzo jak później. Po prostu pyszny jest ten sezon. Aż szkoda,że miał tylko tyle odcinków, bo powoli wszystkie znam na pamięć :D

ocenił(a) serial na 9
andorek

zgoda, ale trzeba tez przyznac ze nieostroznosc Dextera wynika tez z jego zmian osobowosci, staje sie bardziej uczuciowy, dziala mniej mechanicznie, mniej precyzyjnie niz na poczatku bo wiele rzeczy dokola zmienilo sie. Chodzi mi o uczucia, zaczyna miec obawy w stosunku do siebie samego, zaczyna popelniac bledy bo staje sie bardziej ludzki, mimo ze wciaz jest morderca.

ocenił(a) serial na 8
speculation

lol, 6 sezon to porazka, przyjemniej mi sie ogladalo 5 na ktory taka nagonka jest. Serial stracil "to cos" i ogladam go tylko z nawyku.

ocenił(a) serial na 10
dawid1420

W takim razie przykro mi to słyszeć... Nie wiem, być może należę do "mas, dla których trzeba uprościć serial, bo stał się za bardzo popularny" (o czym wspomniał wyżej andorek) - ale nie obchodzi mnie to. Oglądanie każdego odcinka, począwszy od pierwszego sezonu, sprawia mi przyjemność i pozostaje tylko współczuć tym (oczywiście nie w obraźliwym tego słowa znaczeniu), którzy już takiej przyjemności nie odczuwają ;)

ocenił(a) serial na 8
speculation

W sezonach 1-4 była taka tajemniczosc, poczucie klimatu demonow i mroku dextera, jego relacje z Rita, "Przyjade jak tylko bede mogl, wlasnie dokanczam jeden taki projekt ;) ", poznawanie Dextera, relacje z ojcem, z bratem, analizowanie stosunkow do rodziny Arthura, porównujac do siebie, teraz Dexter jest nowym batmanem czy co... Juz nawet nie ma tego swojego mrocznego pasazera, w calym 6 sezonie chyba nikogo nie zabił w rytuale, tylko przypadkowo, jak juz ktos wyzej napisal dexter skretyniał, urządzanie kil roomu w kosciele, siedzibie najniebezpieczniejszych ludzi w miami obecnie to zaprawde genialny pomysl, foli plastikowej też załowal. Sam finał czyli (WKONCU) dexter zostal odkryty przynajniej przez siostre jest fajny, ruszy cos do przodu, ale sposob w jaki to urządzili wg mnie pozostawia wiele do życzenia. W tym sezonie wg mnie bardzo tez brakowało soundtracku, takich tracków jak Blood Theme czy Wink, one czynily dextera magicznym. No coz, i tak bede ogladal 7 sezon.

dawid1420

Również uważam, że sezony 1-4 mimo, że nie są sobie równe to trzymają naprawdę dobry poziom, mają ten klimat, tajemniczość, przemyślenia Dextera, jego demony, dokładnie tak jak napisałeś. Sezon 5 mógł być jednym z najmroczniejszych sezonów, ale tak się jednak nie stało, gdyż scenarzyści postanowili pójść inną drogą. Porzucono wiele ciekawych wątków i wymyślono postać Lumen. Wszystko zaczęło nabierać jakiegoś kształtu, ale scenarzyści zadbali o to, żeby wszystko uprościć, spłaszczyć i tym samym zniszczyć. (Przyznam, że moje drugie podejście do 5. było już trochę mniej krytyczne ;) Jednak jak nie spojrzałbym na ten sezon to odstaje od swoich poprzedników w negatywny sposób i to znacząco. Sezon szósty intrygował swoimi zapowiedziami. Pierwsze odcinki (ok nawet pierwsza połowa sezonu) przywracały nadzieję w scenarzystów i wszystko zmierzało w bardzo dobrym kierunku. Nawet wywołujący kontrowersje odcinek Nebraska przypadł mi do gustu, ale niestety dwa najbardziej elektryzujące wątki w nim poruszone zostały spłycone i rozwiązane w fatalny sposób, a później już wszystko zaczęło się toczyć z górki (i to jeszcze bardziej stromej niż w sezonie 5.) by obdarzyć nas chyba najgorszym finałem w historii tego serialu (pisałem już o tym w innych tematach, więc nie będę się powtarzał).

Przed nami jeszcze 2 sezony. Finał sezonu czwartego dawał ogromne pole do popisu, scenarzyści go nie wykorzystali, czy więc tym razem poradzą sobie z poprowadzeniem akcji w obliczu wielkiego odkrycia Deb... chciałbym wierzyć, że tak...

ocenił(a) serial na 8
speculation

I jeszcze jedno, naprawde uwazasz 6 sezon za najlepszy? Kurde nie wiem jak mozesz nie uwazac drugiego bądz pierwszego za najlepsze, szczerze :P One były genialne i zbierałem szczeke z ziemi wiele razy przy nich, szosty to takie.. meh..

ocenił(a) serial na 9
seYen

Wg. mnie w końcu zakończyli sezon bez naiwnego naciągania jak to miało miejsce chyba w 4 lub 5 sezonie kiedy Dexter'owi udało się uniknąć zdemaskowania przed Deb. Po 5 sezonie jakoś odechciało mi się oglądać Dextera, z braku czegoś innego do oglądania zacząłem oglądać 6 sezon i wg. mnie jest na pewno znacznie lepszy niż sezon 5, a zakończenie sezonu 6 powoduje, że nie mogę się doczekać kolejnego sezonu mam nadzieje, że scenarzyści nie nawalą i nie zrobią czegoś w stylu "Skazanego na śmierć" przez kolejne 2 sezony;). Ogólnie to bardzo pozytywny sezon, chociaż znacznie inny niż pierwsze 3 sezony:)

ocenił(a) serial na 10
davko

Chodzi uważam 6 sezon za "meh" to też będę dalej oglądał kolejne z czystego sentymentu i nadziei na lepsze dni:P

ocenił(a) serial na 9
seYen

a ja uważam finał zniszczył wszystkich... pamiętam jak byłem wkurzony gdy spaprano końcówkę sezonu z Jordanem Chesem, gdy Debra była już o krok od zobaczenia kto zabił i kto był za folią.... Zwyczajnie było to już naciągnięte! Finał 6go sezonu wreszcie coś wniesie do kolejnych epizodów, wreszcie wyszło na jaw! po 6ciu sezonach!! po 72 epizodach, po latach od premiery ice truck killer. Nie oszukujcie się - każdy na to liczył kiedyś. Jeśli miałbym się przyczepić to doczepiłbym się do tego nagłego wparowania Debry.. ni z pietruchy. No ale kazała mu sprawdzić ten kościół raz jeszcze więc wiedziała gdzie go zastać...

nie narzekajcie. dla mnie świetnie! chociaż znając życie 7my sezon zacznie się od tego że dex się wytłumaczy że Travis był w tym kościele ale ich bijatyka obróciła kartę na Dexa korzyść i postanowił to zakończyć i tak powie Debrze a ta będzie miała na niego haka przez kolejny sezon. :) nie medytuję nad tym bo i tak pewnie sezon będzie wysokich lotów. Kolesie pracujący nad Dexem to perełki.

ocenił(a) serial na 8
Narcoser

Nie wiem, co w szostym sezonie bylo takiego epickiego.
Byl strasznie przewidywalny. Nie wiem, czy jest jakakolwiek osoba, ktora nie wiedziala, ze pod koniec szostego sezonu Debra odkryje sekret o Dexterze.
Przeciez to bylo tak oczywiste. Nawet scenarzysci przyznali, ze jakby w ten sposob nie zakonczyli tego sezonu, to fani by ich zlinczowali.

ocenił(a) serial na 8
Narcoser

I waśnie na wypadek tej bijatyki Dexter miał przygotowany komplet noży, taśmy, fartuch, piłę i trochę folii?

ocenił(a) serial na 10
seYen

Nie wiem co rzec. Kocham Dextera. Po pierwsze sam serial jest świetnie napisany kto maczał ręce w kryminalistyce wie że postać Dextera - przynajmniej filmową musi kreować osoba która świetnie zna się na profilu seryjnego mordercy. Wierzcie że pracę magisterską z kryminalistyki można o nim spokojnie napisać jako o wzorze klasycznego seryjnego mordercy. Mnie bardzo podobały się serie 1 - 5. Łącznie ta z Prokuratorem choć nie cieszy się ona uznaniem - sama nie wiem czemu, wydaje mi się że była bardzo dobrze pomyślana psychologicznie.

Co do 6 - wielkie zawiedzenie. Po pierwsze jestem ateistą - więc nie przeszkadzały mi religijne odniesienia ale brat Sam umiera bardzo szybko i właściwie jego osobowość nijak wpływa na Dex'a. Niby chciałby być lepszy ale i tak nic z tego. Sam wątek o religi jest nijak rozwinięty.

Po drugie - Dex jako ojciec jest słodki ale trochę tego za dużo - zaczyna się to dłużyć i nudzić.

Po trzecie - postać Travisa dość ciekawa szczególnie podwójne alter ego ale w sumie to tyle. W związku z tym że przez pół sezonu robi za pokrakę i wystraszonego dudka nie widzę w nim nijak zagrożenia a jego przepowiednie o końcu świata chyba nikogo by nie nabrały. Nawet scena jak mu porwał syna jest nijaka - Dexter raz dwa go podchodzi nie ma tego napięcia co we wcześniejszych sezonach że "ten zły" zaraz go dorwie.

Po czwarte - Deb zakochana w Dexterze? Scenarzystą zrobiła się drobna obsuwa - małżeństwem to oni już być skończyli i chyba będzie im nieco niezręcznie grać określone sceny. Poza tym wszyscy dają do zrozumienia że jest to trochę obleśne nawet jak nie są biologicznym rodzeństwem. Ale pewnie w tej kwestii należy podziękować psychiatrze który podsunął Deb ten "genialny" pomysł. Ja sobie tego nie wyobrażam myślę że serial wiele na tym straci.

Po piąte - kulminacyjne zakończenie. Przewidywalne jak wyżej ale nawet nie o to już chodzi. Tylko o to że forma w jaki się Deb dowiedziała mnie nie usatysfakcjonował. Jakoś tak płytko to wyszło. Może lepiej by było jakby weszła kiedy ciąłby go na kawałki. Sama nie wiem myślałam że zobaczy Dextera w jakimś szale gniewu w którym wyrzuci przeciwnikowi wszystkie swoje możliwości. Np. "Nie wiesz z kim zadarłeś, rozczłonkowałem już 127 osób". Wolałam żeby Dexter będąc w syt. podbramkowej ujawnił swoją mroczną stronę niezależnie od faktu że Debra stoi obok i się przygląda. A tutaj to taki "ups! nakryłaś mnie".

Ogólnie podsumowując Dex jest dobry ale ten sezon świetny nie był. Nie wciskał w fotel jak 5 gdzie sporo było takich momentów - czy Dex się schowa za rogiem zanim policja dojdzie do tej uliczki, czy też nie? Czy zdąży schować trupa czy nie zdąży? Wydaje mi się że wreszcie powinniśmy mieć jakiś kobiecy czarny charakter może on coś by zmienił. Choć póki co widzę że "nowy laborant" w 7 sezonie pewnie będzie grał pierwsze skrzypce.

ocenił(a) serial na 10
amanda147

Pod czterema punktami sie sam podpisuje, poza "Deb zakochana w Dexterze?" uważam to za ciekawy i bardzo realistyczny, wręcz Freudowski wątek.
5 sezon nie był tak dobry jak 4, ale to wciąż był nasz Dexter i było tam 8x więcej napięcia niż w 6...

ocenił(a) serial na 10
andorek

i skapnęła się po 6 sezonach o tym dopiero - rychło w czas :D ok zobaczymy jak to się rozwinie. Mnie zastanawia że Dexter nabiera uczuć - co raczej u seryjnych morderców jest niemożliwe bo jak wieść medyczna niesie u nich część mózgu odpowiadająca za miłość, współczucie i empatie po prostu jest zupełnie wyłączona z udziału a tu jednak Dex taki zakochany w synu.

A i jeszcze dodam tylko jedno - ktoś wspomniał wyżej o tym że Dex źle wybrał miejsca zabójstwa. Rzeczywiście dawniej były odosobnione a teraz - w "Domu Seniora" jak za ściana rój pielęgniarek i sąsiadów no bez jaj już może XD ten kościół też był przesadzony wiadomo było że to miejsce na widoku w sumie równie dobrze Masuka mógł tam coś zostawić i wejść w chwili morderstwa Dextera. Zupełnie jakby 6 sezon pisał ktoś inny niż 5 wcześniejszych. :/