Jak myślicie kto będzie największym zagrożeniem dla Dexa w tym sezonie. Chyba po raz
pierwszy ma na głowie aż tylu wrogów. Kandydatów do zaszczytnego miana głównego
przeciwnika jest kilku:
- Ukraińska mafia
- LaGuerta
- Louis
A może Hannah zaskoczy i okaże się zupełnie kimś innym niż się wydaje?
Wybacz tu wybieglem w przyszlosc. Jako ze temat ma ostrzezenie o spoilerach wiec chyba moge napisac ze w najblizszym odcinku pojawi sie nowa bohaterka Hannah. W sieci kraza spekulacje ze moze sie okazac 'czarna wdowa' i zapolowac na Dextera. Ale moze to tylko domysly fanow ^^
Lyla Srajla, nie znosiłam jej! :D A Hannah to kobieta tego więźnia co się po rożkach lodowych "rozpłynął" pod ciężarówką. Pewnie zostanie wezwana jako jakiś świadek i się Dex znowu(zieeeew) zakocha. Wtedy fani Masuki będą mogli liczyć na dużą ilość jego sprośnych tekstów. Podobnie Nadia i Quinn będą nie wiem po co co chwila pokazywani podczas bzykania, po to tylko, by okazało się, że ona pracuje dla sobowtóra Clouneya, czyli Issaka. Zasmucił mnie ten odcinek, ale jestem przekonana wciąż, że głównym przeciwnikiem będzie Lois, cwany jest.
Czyli będzie romans raczej, inaczej dobrali by jakiegoś smoka. Choć o ile pamiętam, Dexter w 5 sezonie chyba nie wylądował w łóżku z Lumen?
ps To jak się nazywa aktorka która gra Nadję, myślałem że to jest Yvonne Strahovski.
Już rozstrząsali :) A co do Lumen, oczywiście, że wylądowali :)
http://www.filmweb.pl/serial/Dexter-2006-331618/discussion/Pewna+aktorka,2029885
Pewnie, ze sie jara:) Raz, ze polski akcent a dwa jako fan Mass Effecta dobrze ja kojarze:)
Aż się zalogowałem. Chłopie. Jak nie znasz Yvonne Strahovski, co więcej aktorki polskiego pochodzenia to słabo z tobą. Grała w Chucku, a jak wiadomo Chuck to był naprawdę super serial, który niestety już się skończył. Grała w Elitcie zabójców ze Stathamem, De Niro. Wstyd!
Ej, ja jestem kobietą. Poza tym nie widzę nic złego w tym, że nie wiem kim jest jakaś baba, w której wszyscy widzą cycki albo dupę. Bo o umiejętnościach aktorskich coś cicho.
Po takich tekstach wychodzisz na:
a) ignorantkę
b) osobę sączącą jad tylko ze względu na to, że jakaś kobieta jest ładna.
Wcale się nie dziwię facetom, że piszą pochlebnie o Yvonne, bo jest bardzo ładna, a w Mass Effect robiła wrażenie, bo stworzyła bardzo fajną postać. Czy to coś złego? Czy należy pisać o niej per "jakaś baba", tylko dlatego, że ma intrygującą urodę? Mam nadzieję, że z taką samą pogardą piszesz o np. Johnnym Deppie, który od parunastu filmów gra ciągle to samo, a mimo tego pół kobiecego świata pieje nad tym jaki to on nie jest śliczny i męski.
Nie będę się powtarzać. Kilka komentarzy niżej napisałam o co dokładnie mi chodzi.
Wstyd to jest pisac takie infantylne teksty w stylu napalonego małolata, jak te powyżej. Założe sie ze sisteragent zna setki serialowych aktorów, o których ty nawet nie słyszałes, ale zapewniam cie, ze nikt z tego powodu nie bedzie robił afery. Moze po prostu wskocz pod zimny prysznic i ochłoń.
Jak dla mnie to żenujące jest w każdym poście wypominać "cycki albo dupę" i jechać po aktorce jeśli się nie obejrzało zapewne ani jednego filmu/serialu z jej udziałem. Może lepiej najpierw trochę dowiedzieć się na jakiś temat i potem wypowiadać, taka mała rada :))
Chodziło mi o to, że do tej pory nie słyszałam o tej aktorce ani słowa. A jak pojawił się jej temat to nikt nie wspomniał, że dobrze gra, tylko że dobrze wygląda. Proszę o czytanie ze zrozumieniem. @Flaczku, Ciebie to się szczególnie tyczy, bo nie oceniłam jej ani słowem, tylko ludzi, którzy się o niej wypowiadali, jak nie w tym to w innym wątku.
Napalony małolat? Wypaliłeś ładnie :). Naprawdę, podziwiam. Proszę, powiedz mi, gdzie dokładnie napisałem coś w stylu "napalonego małolata"? To, że grała w serialu i jakichś tam filmach? To jest infantylne? Dziwne.
Mi też wydaje się, że mafia namiesza. Tylko zastanawia mnie jak to zostanie rozegrane. Dexter wcześniej miał do czynienia z ludźmi, którzy dbali o swój wizerunek, mieli podwójne życie i działali sami. Teraz będzie miał przed sobą nie jedną osobę, a całą zgraję. Oni nie będą się bawić w kotka i myszkę. Zabicie człowieka to dla nich pryszcz, a i nie martwią się co z ciałem itp.
Tylko jest pytanie czy mafia bd chciala isc na wojne z policja, bo pewnie zorientuja sie ze Dexter pracuje w policji. Zabojstwo jednego policjanta da sie ukryc ale juz 2 trupy zwiazane z jednym posterunkiem...
Jak to mafia - pewnie kogoś podkupią by udupczyć Dextera ( przecież mafia kupuje i korumpuje ludzi) - może Quinn? Quinn to dupoman a nie glina:D i do tego nie lubi Dextera.
Masz rację. Na pewno będą też drążyć dlaczego go zabił, czy się znali, jakie mieli kontakty. Dexter wzbudzi ich ciekawość. Koleś zabijający na lotnisku, bezproblemowo pozbywający się ciała, a do tego praca na posterunku mógłby być przydatny mafii. Może w tym kierunku to pójdzie.
On się na pewno na to nie zgodzi. Tu nie mam żadnych wątpliwości. Mam na myśli to, że mafia zamiast go od razu odstrzelać, bo zabił ich człowieka, zainteresuje się kim jest.
Ale to by nawet mogło przejść - pod warunkiem że Dex zrobiłby to by sie zbliżyć do Izaaka i by go zniszczyć. Zresztą zobaczymy, na razie Izaaka jeszcze nie zna Dextera, ale po promo kolejnego epizodu widac że chyba już wpadaja na jego trop ( Izaaka i ten łysy chyba wchodzą na łódż Dextera).
Mnie intryguje postać tego łysego goryla Izaaka, co nic nie mówi - facet wygląda na takiego serial murder.
Mi wygląda na łysego przydupasa/dodatkowe oczy na plecach Izaaka, który dobrze się sprawuje na tym stanowisku nie denerwując szefa gadaniem.
A zwróciłeś uwagę jak zatarł ślady palców na śrubokręcie? To było na swój sposób takie przerażajace.
Hmm.. prawie tak samo jak Dexter na kierunkowskazie :))
Poza tym w jakimś wywiadzie czy gdzieś było mówione, że to mafia jest głównym przeciwnikiem w tym sezonie. Mnie natomiast ciekawi czy potwierdzą się te plotki o tym, że Hannah McKay(?) jest seryjnym mordercą czy nie, bo Yvonne Strahovski zawsze na to pytanie odpowiadała tylko uśmiechem i wykręcaniem się :))
Fajna ta Strahovski, ulala jak się patrzy:D
Jesu, niech w końcu odstrzelą Quinna w tym sezonie, facet jest wkurzajacy.
Przez nią praktycznie zacząłem oglądać Dextera gdy się dowiedziałem, że zagra w 7 sezonie czego nie żałuje.
Co do Quinna to scenarzyści chyba nie mają pomysłu co z nim zrobić od momentu rozstania z Debrą i może faktycznie go ustrzelą żeby nie kombinować. Chociaż w sumie już teraz mieli okazję żeby go załatwić, bo mógł zostać zastrzelony przez tego ukraińca zamiast murzyna.
Aż obejrzałem sneak peak 3 odcinka i zdjęcia ( czego nigdy nie robie) kiedy przeczytałem ,że Yvonne będzie w nim grac . Jedna z moich ulubionych aktorek. Mam nadzieje, że zostanie w obsadzie na dłużej
Mafia działa zupełnie inaczej, w ogóle nie widzę jakoś tej wojny ... znaczy sam Dex vs mafia? Chyba, że w jej skład jako wrogowie wchodzi tylko ten szef, sprzątacz i ewentualnie ten koleś w klubu.
Może jakoś pojedyńczo ich wykończy, ale tutaj muszą być ofiary, więc stawiam na Debre i może Quinna.
Co do tej laski, która miałaby też być jakimś wrogiem ... hmm po zapowiedziach/zwiastunach, można wnioskować, że upatrzy sobie Dexa, więc kto wie ... ale skończy pewnie jak każdy. ;p
A co do Lujego, to cholera wie co z nim będzie ... ostatnie 2 sezony mają tworzyć jedną całość, wydaje mi się, że Louis moze najbardziej przeszkodzić Dexowi, albo on go zlekceważy, cholera tam go wie, na pewno będzie się działo i będzie wesoło. ;p
O boże ten alfons z klubu to Jason Gedrick, koleś z filmu którym się jarałem w dzieciństwie - "Żelazny Orzeł"!
Czas go posunął.
Bzdura. Od czasu "Zelaznego orla" mineło 28 lat. Moznaby sie spodziewaz ze facet do tej pory bedzie starym dziadkiem, a w serialu wyglada całkiem młodo.
Może dobrze się ukrywasz. ;P A może faktycznie nie masz, zresztą kogo to obchodzi czy ktoś je ma, czy nie.