Szósty sezon ma być ostatnim sezonem Dextera dlatego zastanawiam się jak według was serial powinien się skończyć. Czy producenci zdecydują się na szczęśliwe zakończenie, czy może Dexter skończy na krześle elektrycznym lub zginie w inny sposób. Napiszcie na jakie zakończenie macie nadzieje i dlaczego. Ja osobiście liczę na to, że producenci nie zawiodą i zdecydują się na wariant bez happy endu dlatego, że tak powinno być. W moim odczuciu takie zakończenie to przepustka do złotego globa za najlepszy serial drama.
watpie, ze skonczy sie na 6 sezonie, ci ludzie sa zbyt pazerni na kase i nie wiedza kiedy skonczyc serial z klasa(jakby zakonczyli na 2 sezonie zlapaniem dextera to wtedy zaslugiwalby na 3 miesce w rankingu)
Podobnie myślałem, że drugi sezon powinien być ostatnim bo był rewelacyjny. Ale teraz zmieniłem zdanie, może być nawet 15 sezon jeżeli nie będzie wyraźnego spadku formy - Dlaczego? - Chcę mieć co oglądać !!
Co do zakończenia wolałbym śmierć Dextera przez zastrzyk.. ale tak się nie stanie, zauważcie że w pierwszym sezonie Dexter był całkowicie bezuczuciowym socjopatą, klimat serialu był ponury a jego morderstwa opierały się schemacie - najpierw tortury + ćwiartowanie, a ofiera umierała z czasem.
Nie rozumiem czemu porzucili taki obrót spraw w kolejnych sezonach i teraz Dexter najpierw zabija potem ćwiartuje... kompletny bezsens pod publiczkę dla której prawdziwy Dexter był za mocny.
Do czego zmierzam, nowy Dexter, ojciec i sympatyczny morderca (fuj) prędzej zrezygnuje ze swojej profeski i przestanie zabijać niż go złapią. Chciałbym powrotu prawdziwego Dextera, ponurego, brutalnego.. Teraz serwują nam serial komediowy.
Dex zawsze najpierw zabijał a potem ćwiartował. Poza tym ćwiartowanie wynikało nie tyle z chęci cięca ludzkiego ciała a z tego że trzeba je jakoś było upchnąć do worka...
Jesli chodzi o temat - myśle że na 6 sezonie się nie skończy. Michael C Hall wyzdrowiał i już nikt od tego czasu nie napomknął o zakończeniu serii. Poza tym z tego co wiem jest dużo wątków z ksiązki które nie zostały w serialu wykorzystane.
A samo zakończenie - moim zdaniem bez happy endu. Jestem przekonany że takie będzie. Nie zdziwię się jak zabije go jego siostra lub inna ważna postać z otoczenia Dexa.
Zabójstwo pedofila w 1 odc? i z tego co pamiętam jeszcze gościa na budowie, chyba też w 1 sezonie. Ci goście nie zginęli od razu.
Co ty pier*olisz? Dex zawsze najpierw zabija. Czasami tylko śmierć nie jest bezbolesna.
A co do zakończenia: Michael sam powiedział, że nie będzie happy endu, a co do tego, że nie wykorzystali jeszcze wielu wątków z książki nic nie znaczy, bo twórcy już od dawna tworzą serial na własną rękę.
watpie, czy wbicie 15cm stali jest bezbolesne:P choc to "ulubiony" sposob dexa na "wyrzucenie smiecia", to zdarza mu sie zabic inaczej. faceta, ktory go osierocil porozcinal pila lancuchowa, a kilka postaci zalatwil wiertarka:P
SHOGUN_ - zgadzam sie, Deksiu w skorze ojczulka, ktory ma obawy o przyszlosc Harrisona, mysli o przestaniu byciem sobą, to cos dziwnego. Zdecydowanie lepiej sie ogladalo, kiedy byl taki zimny i wyrachowany. Wg zamyslu dextera mialo byc inaczej. Wiemy, nie planowal dziecka z Rita, zwiazek mial byc przykrywka, ale wraz z narodzinami syna, budzi sie w nim oznaka czlowieczenstwa, ktora dawniej zabijał w nim Harry. widzimy z czasem, ze Dex łamie niektore punkty kodeksu, np "nie angażuj się", "nie dopuszczaj ludzi" (motyw z Miguelem P). Robi to, bo w glebi siebie brzydzi sie tego, czym jest, choc to akceptuje. Niemniej jednak chcialby byc czlowiekiem jak inni.
Moim zdaniem, zakonczenie serialu powinno nastapic, kiedy maly Harrison zacznie ogarniac co sie wokól niego dzieje. Dex czulby jeszcze wiekrza presje, zeby uwazac, zeby syn nie stracił ojca. A jak to w zyciu bywa, jesli sie za bardzo staramy, to cos w zyciu nie wychodzi (Prawo Murphy'ego :/). Dexterowi podwija sie noga, policja siedzi mu na ogonie, Deb poznaje prawde, celuje do Dexa, kiedy ten stara sie cos naprawic, pada strzal, ale nie widzimy, do kogo... KONIEC.
To ma sens... :P