[ Spoiler 6 sezonu ]
Jak scenarzyści wybrną z nie lada problemu który sami sobie stworzyli? Szczerze mówiąc końcówka sezonu, gdy Deb nakrywa Dextera w kościele podczas składania ofiary z młodego Hanksa nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak śmierć Rity. Dla mnie ten sezon po śmierci brata Sama obniżył loty, ale to kwestia gustu :) Było nie było, sekret Dexa wychodzi na jaw i twórcy serialu muszą z tego wybrnąć. Jak to zrobią? Być może Dexter obudzi się cały mokry mając zły sen? Być może znajdą inne rozwiązanie.
W końcu Deb go nakryła. To już było nie do przyjęcie, że ciągle mu się udaje. Mam nadzieje, że to nie sen i nie wymyślą opcji: "że jednak go nie widziała". Pewnie ładnie się wykręci - że to trauma po zmarłej żonie itp. I Deb oczywiście pomoże mu wszystko zatuszować.
Nie wiem czy scenarzyści dobrze robią pisząć "wątek" zakochanej Deb. Przez tyle sezonów żadnej aluzji/dwuznaczności, a tu proszę "big love"+"namiętność" się rodzi w Deb. Trochę chore - ale przynajmniej ciekawie się robi (ale usprawiedliwione - cała rodzina nieźle popaprana).
Ps. niech w 7 sezonie wróci Luman i będzie "super" ciekawie - trójkącik.
Akurat to można jakoś sensownie wyjaśnić. Wizyty u pani psycholog ukazały jej problemy emocjonalne, i skrywane uczucie do Dexa(?) Faktem jest że scenarzyści próbują nowych wątków w serialu. Mi akurat to nie przypadło do gustu.
Uważam że psychologowie sami mają umiejętności do tworzenia takich emocjonalnych problemów. Przecież nie moga pacjęta wyleczyć, bo przestanie do niego przychodzić. Tak było i w tym wypadku- psycholog podsunęła jedną z możliwości, a Deb to połknęła(incepcja :D). Aczkolwiek ciekawe co scenarzyści wymyślą. Sam nie wiem co chciałbym zobaczyć szczerze mówiąc :)
na śmierć Rity to ja czekałam z utęsknieniem;) brak Rity i jej dzieci stworzył większe możliwości - dla Dex'a;)
Jak scenarzyści wybrną z nie lada problemu który sami sobie stworzyli? -miliony widzów czekaja na 7 sezon w napięciu a scenarzyści pewnie pójdą na łatwiznę, Debra nie widziała Dextera było ciemno itp. Jest też opcja ze Dex z Debrą razem "kilną" Ryśia z Klanu:)
Rysio z klanu pewnie wpadnie na jakieś kartony ;) jak to w naszych serialach bywa. Najlepszym wyjściem byłoby zakończenie w tym momencie tego serialu. Każdy z widzów sam mógłby dopisać dalszy los bohaterów, tak jak to zrobił David Chase w Rodzinie Soprano. Dexter to jednak kura znosząca złote jajka, więc pewnie wciśnie się widzom jeszcze ze 2 sezony. Jakie one będą? Obawiam się że coraz słabsze.
ja to jednak jakiś dziwny jestem, bo jak dla mnie to ten serial się dopiero rozkręca. sezony 1i 2 - kicha, sezon 3 uwielbiam a 6 jest najlepszy.co do kury ze złotymi, to po 6 sezonie nawet kocyk kupiłem:D ale to mnie powaliło
http://store.sho.com/img/product/resized/812/00294778-819812_catl_287.jpg?k=abda 7152&pid=294778&s=catl&sn=showtime
Rysio z klanu nie wpadnie na kartony, bo scenarzyści stwierdzili że nie powtórzą wyczynu Hanki. Chyba ktoś go postrzeli albo coś w tym stylu :D :D
Rozpocznie się kazirodczym bzykaniem siostry z bratem w tym kościele obok trupa Travisa
Jennifer grająca Debrę bardzo rozwinęła się aktorsko. Pamiętam jak mnie irytowała w 1 sezonie. W ostatnim sezonie była główną postacią serialu i wcale się nie dziwię - zagrała moim zdaniem znakomicie. C. Hall niestety trochę spuścił z tonu, dalej jest świetny ale jego groźne miny już nie robią takiego wrażenia, czasem grał tak jakby się nie przykładał. Natomiast jego żona (serialowa siostra) w każdej scenie dawała z siebie wszystko. Owszem, nie jest to Meryl Streep ale doceniam jej postępy w grze aktorskiej, które są faktem.
Co do zakończenia serialu ale rozwiązanie wydaje się oczywiste. Zakochana Debra nie będzie mogła wydać swojego ukochanego, natomiast nie będzie mu również mogła wyznać miłości. Z czasem jej uczucie się ulotni i zaczną nią targać wątpliwości dot. przeszłości Dextera a na końcu będzie się wahać czy powinna go wydać czy nie...
Oczywiście śmirć Rity była dużo większym zaskoczeniem ale i tak sezon ogólnie na plus.
I dlatego tutaj błąd ichris, a po za tym debra nie była główna postacią w ostatnim sezonie
ale wiesz Michael i Jennifer wzięli rozwód 2 grudnia tego roku , więc moglo mu się pomylić . mógł jeszcze o tym nie czytać więc nie czepiaj się taki bardzo dokładnych szczegółów jego wypowiedzi .
Dzięki za sprostowanie ale to było chyba najmniej istotne. Poza tym nie śledzę na bieżąco życia prywatnego gwiazd... ;) Mam nadzieje, że się zgadzacie co do moim obserwacji, że Jennifer zrobiła ogromny progres w grze aktorskiej.
Moim zdaniem Debra była jednak główną postacią. Mianowanie jej na wyższe stanowisko, wizyty u Pani psycholog, mnóstwo scen z różnymi innymi postaciami: Quinnem czy LaGuertą... Ogólnie miałem wrażenie, że była częściej na wizji niż sam Dexter. I wcale to nie było takie złe bo zagrała bardzo dobrze to co miała zagrać.
Szczerze mówiąc nawet nie wiedziałem że są małżeństwem. Dlatego wiadomość o ich rozwodzie nieco mnie zaskoczyła ;)
Co do wypowiedzi to jak najbardziej się zgadzam, a moja poprawka nie miała na celu jakiegoś wytykania czy coś. Nie każdy śledzi życie gwiazd (ja szczególnie też nie), dlatego nie każdy wie, a że akurat to wiedziałem więc dopisałem =)
Pozdrawiam.
Dla mnie kazdy sezon staje sie coraz lepszy. Ale to, ze Debra sie podkochuje w swoim bracie (niewazne czy przebrany) to najbardziej chora rzecz w tym serialu :P Bleee... rownie dobrze powalone co zeofilia czy pedofilia. Ale moze tez byc tak, ze to nie prawda, po prostu pani psycholog jej to wkrecila, w koncu terapeuci potrafia swietnie manipulowac umyslami slabych ludzi.
Co z tego ze nie łączą ale wychowywali się razem co i tak sie zalicza do kazirodztwa ;) (no może z takiego związku nie powstaną ''dziwne dzieci'' ale to i tak dziwne pod względem psychologicznym)
No dokładnie, wychowywali sie razem, znaja sie od trzydziestu paru lat, wiec tego nie rozumiem. Mnie nawet nie kreca kolezanki mojej siostry, ktore znam od 20 lat, jak nie dluzej :) wiec dla mnie to jest dziwne :)
A ja wymyslilam taki poczatek:)
Deb widzi Dextera - morderce, podbiega do niego (i nie wiem, czy podloga w kosciele jest drewniana, ale w koncu to moja wyobraznia), zapada sie jedna z desek lub cos na nia spada - w koncu to stara budowla, Debra ulega wypakowi, ma powazny uraz glowy, ktorego skutkiem jest utrata pamieci krotkotrwalej i osttecznie nie wie co sie dzialo przez ostatnie kilkia godzin. To ratuje Dexa, ktory w sezonie 7 stara sie zapobiec odzyskaniu pamieci przez jego siostre...:) i kombinuje. Zart - to by bylo mocnoooo naciagane;)
a co ze stażystą Masuki?
Bo to jest niedokończony wątek, napewno będzie w sezonie 7. Dexter cały czas nim pomiatał, zgnoił jego grę, wtedy nerd powiedział, że tracił czas na głupie gry a teraz chce się zająć czymś prawdziwym (wyglądało na to, że chodzi o pracę w Wydziale Zabójstw, ale może chciał wprowadzić pomysły z gry w realu?)
No i jeszcze ta ręka,, którą wysłał Dexterowi... O co chodzi? Czyje linie papilarne namalował?
Wydaje się kandydatem na głównego schizola sezonu 7.
Motyw ze stażystą mógłby być dobry, ale najbardziej szkoda mi siostry Batisty. Co do wielkiej i niespodziewanej miłości Debry do brata, to jest to strasznie naciągane i kiepsko obmyślone, ale nie będę się czepiać. Niech twórcy robią to co uważają za słuszne. Na razie świetnie im to wychodzi ; ). Moim zdaniem z sezonu na sezon, jeżeli serial nie staje się coraz lepszy, to na pewno dalej trzyma poziom. Debra jest jedną z najlepszych postaci (moim zdaniem) ale boli mnie to że najwidoczniej dowiedziała się o sekrecie Dextera. Świetny jest pomysł z tym, że w siódmym sezonie Dexter po prostu obudzi się i okaże się , że to był tylko sen, ale, jak to mówią, nadzieja matką głupich, niestety tak się zapewne nie stanie... Nie wiem jak wy, ale ja liczę na pomysłowość twórców. Te osiem miesięcy będzie trudne : p ale trzeba poczekać. Co do Rity, w ogóle mi nie przeszkadzała, ale jej dzieci tak. Szkoda mi w tym momencie Detera, bo jednak lubił Ritę (skoro nie można tutaj mówić o miłości) ale z drugiej strony, co jest przykre, śmierć żony pomogła mu usprawiedliwić wiele swoich zachowań i trudnych sytuacji : p
"Świetny jest pomysł z tym, że w siódmym sezonie Dexter po prostu obudzi się i okaże się , że to był tylko sen" - O matko kochana, oby nie! Gdyby pierwsza scena pierwszego odcinka siódmego sezonu dała nam do zrozumeinia, że to był sen - to dopiero by była żenada. Fatalne rozwiązanie jak dla mnie.
Zakończenie szóśtki jest świetne i daje szereg nowych możliwości - oby tylko scenarzysci dobrze to wykorzystali.:)
Lubie sprawy takimi jakie są - Dexter samotny morderca, potrafiący wybrnąć z każdej sytuacji. Aczkolwiek, przydałoby się serialowi trochę pikanterii i odświeżenia : p Oczywiście, bardziej jestem za tym, żeby pociągnęli wątek z tym że Debra dowiedziała się o tym że Dexter jest mordercą, ale nie mam pojęcia co twórcy serialu teraz wymyślą.
W serii książkowej Debra dowiaduje się o tym, że jej brat zbija już w I tomie przygód Dextera.
Swoja drogą polecam ksiązki - są inne od wercji ekranowej, ale warto przeczytać, chociażby po to, żeby poznać pierwowzór serialowgo bohatera. Polecam.
Debora (bo w książce ma na imię Deobra, nie Debra) reaguje nadzwyczaj dobrze. Wykorzystuje drapieżny zmysł Dextera przy tropieniu różnych świrów, często żądajac od niego, aby natychmiast podał jej jak najwięcej informacji na temat konkretnego mordercy, najlepiej od razu z lstą ulubionych miejsc i adresem zamieszkania : ) Trochę przesadzam, ale oczekuje wiele - jak to Debra.
Charakterologicznie siostra Dextera jest bardzo podobna do serialowej.
I chociaż wolę serial, to z czystym sumieniem polecam książki o Dexterze. Kopalnia czarnego humoru doprawiona absurdem.
Aaaaa, jaki spoler : p A co do książek... Miałam w planach kupić sobie całą serię, ale dalej nie mogę nigdzie dostać pierwszej części : p Mam drugą, ale na razie nawet nie mogę jej przeczytać, więc nie kupowałam pierwszej. A co do dalszej części historii książkowej... Zaskakujące. Myślałam że Debra zacznie porządnie świrować : p
Cztery pierwsze przeczytałam w e-booku. Piątkę chyba przeczytam sobie w oryginale, mam nadzieję, że dam radę moim marnym angielskim :)
A spoiler był na życzenie ;)
A ja tak sobie myślę, że może zabije Debrę. Jeśli źle zareaguje nie będzie mieć wyjścia, albo on, albo ana. Szkoda by było.
Może o ostatniej serii Debra padnie ofiarą jakiegoś seryjnego mordercy, który w ten sposób będzie chciał zranić Dextera. Ale takie rozwiązanie raczej nie wchodzi w grę.
Mam nadzieje że ją zabije, a potem wpadnie w rampage i krwawą wycieczkę po stanach, tak jak wielu jego idoli ;D. Od początku debra piekielnie mnie irytuje, mam nadzieje że skończy jak rita.
Ten odcinek najlepszy ciekawe właśnie na zwiastun poczekamy do września długo ale coż tak bywa. Pewnie w szoku będzie że brat zabija Travisa i się wszystko jej przypomni o jego bracie i moim zdaniem ona ucieknie a on pewnie za nią ciekawe czy go wyda czy nie ? okaże się .