nie powinieneś czasem zgłosić się do psychiatry?;)

Nie wiem, może , od jakiegoś czasu się skłaniam do wizyty :P
Ale naprawdę co pociąga ludzi w tym serialu? Bo jeśli główna postać, to również z ich głowami nie jest zbyt dobrze :D

Wow ale zrobiłeś na nas wrażenie nie samowite jestes taki tajemniczy 13 latek z słonościami do zabójstwa boże jaki tandetne i oklepane.Typowe zachowanie dla kogoś kto nie posiada żadnych umiejętności wiec próbuje być nie miły cichy lub np być taki prymitywem jak ty. Na nikim tu nie zrobiłeś wrażenie wręcz przeciwnie upokarzasz się.

No taak, bo 3 pierwsze odcinki Breaking Bad ociekały akcją, suspensem i w ogóle. To troszkę zbyt pochopnie mówić o serialu że jest słaby, kiedy obejrzało się raptem 3 odcinki z ponad 60. Tym bardziej, że jest to naprawdę krzywdzące - 1. sezon może nie zaczyna się fantastycznie, ale koniec jest wyśmienity i jakoś koło 9 odcinka masz ochotę obejrzeć wszystko do końca za jednym zamachem. Myślę więc, że powinieneś choć spróbować dobrnąć do końca - to raptem parę odcinków, a postrzeganie serialu może zmienić się ogromnie.

A poza tym - skoro masz takie akcje, to może faktycznie z kimś to skonsultuj. Owszem, ludzie lubią Dextera bo dla niektórych to "swój chłop", ale nie oszukujmy się - w większości wydarzenia tam przestawione są dla nas totalnie abstrakcyjne. Zresztą, mnie osobiście nie podoba się serial dlatego, że sama chętnie wyrżnęłabym pół miasta, ale raczej wolę pomyśleć nad jego oceną - czy jest złą osobą robiącą dobre rzeczy, czy na odwrót. Nie możemy zawsze myśleć w kategoriach: "lubię Dexa bo leje się krew i chciałabym być nim". Mnóstwo osób postrzega to bardziej jako serial stawiający pytania nt. moralności - i czasem krwawe, dosadne obrazy stają się drugorzędne.

No cóż, to oczywiste że ludzi przyciąga głównie postać głównego bohatera - nie po to jego imię jest tytułem i nie po to jest przedstawiony kontrowersyjnie, żeby przyciągało do ekranu jego fajne mieszkanie albo siostra.

Chyba wstrzymam się z oceną i obejrze 1 sezon do końca.
Tak swoją drogą Flantrenite masz dobry gust filmowy :P. rzadko się zdarza aby dziewczyna lubiła takie tematy :P
Co do breaking bad no też prawda serial pokazał pazury tak naprawdę w 3 i 4 sezonie.

Liv 4 ma rację jesli masz sie zmuszac odpusc i nie oglądaj

Dziękuję :) Moim zdaniem naprawdę warto jest obejrzeć do końca pierwszy sezon. Choćby żeby móc ze spokojnym sumieniem powiedzieć "to nie dla mnie".

A Breaking Bad zaczęło mnie wciągać w sumie od połowy 2. sezonu, jednak nie aż tak żebym uwielbiała - historia Walta jest świetna, ale o ile w Dexie lubię praktycznie każdą postać drugoplanową, tak w BB nie mogłam patrzeć na całą jego rodzinę, a w szczególności Skyler - Anna Gunn jest dla mnie oficjalnie najbardziej irytującą aktorką ever.

Według mnie tu nie ma nic do rozumienia...kwestia gustu co się komu podoba:)

Ja nie wiem po co ludzie na takie tematy w ogóle odpisują głupio by się trolowi zrobiło jak by nikt nie odpisał, a on cały czas filmweba sprawdza. Takiemu człowiekowi i tak nic nie wytłumaczycie.

Hm, skoro nie powinniśmy odpisywać na takie tematy to po co zabierasz głos i tym samym podtrzymujesz temat? Przeczysz sam sobie :)
No tak, jak ktoś ma opinię inną od naszej to od razu troll, debil, idiota i wszystko co najgorsze. Jakie to proste - nie odpisujmy bo i tak nie zrozumie. Żyjesz chyba w alternatywnej rzeczywistości, skoro kulturalne napisanie co się nie podoba to dla Ciebie od razu trolling.

Żyjesz w matrixie.

Stwierdzasz czy grozisz? Bo wybacz, ale ta riposta jest cienka jak dupa węża :(
A tak w ogóle to dzięki, zawsze zastanawiałam się czy Neo przeżył, ale Ty odkryłeś kolejną Wielką Tajemnicę Kina :)

Ja też po początkowych odcinkach byłem zdania, że Dexter jest "taki sobie"...Ale zobaczyłem cały sezon i okazało się, że serial to istne cudo ! :)

Rzeczywiście 4 i 5 odcinek zdecydowanie lepsze od poprzednich.
Zwłaszcza że widzimy jakieś pozytywne reakcje/zmiany u głównego bohatera.

ja też tak miałem, obejrzałem 4,5 odcinki to sobie mówiłem no nawet dobry,m ale bez przesady jeden z najlepszych seriali? obejrzałem cały pierwszy sezon i teraz już oglądam na bieżąco szósty i kocham ten serial. Dla mnie najlepszy serial jaki wyszedł ze wszystkich. A 1 sezon najlepszy sezon Dextera moim zdaniem.

Serial jest (a w zasadzie to był) bardzo dobry i był najlepszym jakim oglądałem (do czasu obejrzenia Breakig Bad), zmieniłbym moją ocenę na z 10 na 9, ale zostawie 10 ze wzgledu na sentyment do sezonow 1-4, które (no może poza 3-cim) były przewspaniałe. 5 sezon mimo wielu negatywnych opinii jest i tak lepszy od obecnego 6-ego. 5 sezon chociaz kontynuuowal bezposrednio historie i osobe Dextera, a to że sytuacje były czesto absurdalne to swoją droga. 6 sezon niestety ale jest i koszmarnie naciągany i sztucznie ciagnie osobe Dextera, gdybym miał wystawiać ocene samemu sezonowi, to 6-emu bym dał z 6, niestety. Nadal uwielbiam Dextera ale teraz to juz nie to samo co kiedyś.. Teraz to tylko kolejne "polowania" a ciekawosc na temat tajemniczej osobowosci Dexa zanika :/ No ale nic nie trwa wiecznie, ja polecam Ci dalsze oglądanie bo warto.

Oficjalnie mogę powiedzieć że uzależniłem się od serialu :P

Czyli jednak Piotr się wciągnął. :D
Skąd ja to znam... Po pierwszym odcinku stwierdziłam, że to dziwaczny serial, a teraz po obejrzeniu 5 sezonów z utęsknieniem czekam na nowe odcinki 6. sezonu. ;D

eeeeee, nie znasz się!

Nie jestem jedyny. Mi ten serial też się nie podoba. Dexter jest w porządku, ale serial jest nudny jak flaki. Nie ma ŻADNEJ akcji. Jego siostra jest irytująca, a Ci ludzie z tego wydziału to jakaś banda kompletnie nieprofesjonalnych nieudaczników.
Ale... nawet... pomijając to wszystko - ten film jest okropnie nudny. Nie ma w nim akcji, nie ma w nim ciekawych zagadek, nie ma w nim fajnych scen. Cały czas jest to samo, to samo, to samo.
Przemyślenia Dextera są niezłe - przyznaję. Jednakże to nie wystarcza. Ostatnio oglądałem najnowsze odcinki i to była tragedia. Zaś wszystko to samo. To samo! Ile można patrzeć na tę durną jego siostrę (wku*wiająca), ile można słuchać tych samych (tylko ujętych w może inne słowa) tekstów Dextera, ile można oglądać jego ojca i dlaczego Ci detektywi/policjanci to dalej banda takich nieudaczników i palantów?
Z półki seriali, ostatnio, podoba mi się Mentalista. Dexter nie jest nawet w 1/1000 (tysięcznej, 10^3) tak fajny.

Może jak ktoś oglada od początku to... ogląda, bo go to wciągnęło. Ja zacząłem od środka i dla mnie wieje nudą.

Właśnie ja lubię aspekt psychologiczny tego serialu, reszta mnie nie interesuje tak naprawdę.
Tylko Dexter i tylko i wyłącznie dexter. Jak pojawiła się ta Lila to od razu wiedziałem że będzie próbowała mu zamącić w głowie.
Na razie zaczałęm oglądać 3 sezon, ale już widzę że wątki są robione troszkę na siłę, zwłaszcza ten nowy -Quinn z którego na siłę chcą zrobić część ekipy.