O co chodzi z tą protezą którą ten asystent wysłał Dexterowi pod koniec 6 sezonu??
to trochę jeszcze sobie poczekamy... a skąd wiesz że w 7 sezonie się to wyjaśni?
Mnie się zdaje, że Luis nie do końca jest zrónoważony; Dexter chciał naprawdę dobrze, kiedy negatywnie odniósł się do jego gry i ją skrytykował, ale najprawdopodobniej uruchomiło to w asystencie Masuki jakieś chore pragnienia; może będzie chciał ukatrupić samego Dexa, żeby dowiedzieć się "jakie to uczucie, kiedy odbiera się życie drugiemu człowiekowi "i przy okazji ukrać go za brak zachwytu nad swym dziełem - a proteza to takie dziwaczne ostrzeżenie bez sensu... Who knows?
Nie, wydaje mi sie ze Luis mial juz chore zapedy zanim pojawil sie w wydziale zabojstw. W koncu proteze zakupil zanim poznal dextera, prawda? napewno krytyka dextera wplynela jakos na rozwoj akcji, ale podejrzewam ze Luis znal 'ciemna strone' Dexter'a i przez to widzial w nim swojego mentora... moze to podobny watek jak z laleczka w pierwszym sezonie, tylko zamiast przekazu 'chodz, pobaw sie ze mna' jest 'wiem kim naprawde jestes'. tak czy inaczej zostanie to wyjasnione w 7 sezonie, w koncu w Dexterze watki praktycznie zawsze maja swoje rozwiązanie.
ja myślę że louis znał się z bratem dextera. Być może siedzieli razem w psychiatryku.Musiał poznać go dobrze i jego chore zamiłowania. Moser stał się jego idolem. Nie bez powodu zatrudnił się w laboratorium,chciał poznać dexa.Te akcje z protezami po prostu są sygnałami do niego.Pierwszej paczki nie zdążył otworzyć, leży u niego w domu.Może to będzie w pierwszym odcinku następnej serii.