Witam !
4 sezon zbliża się wielkimi krokami ,mniej więcej już chyba każdy wie na czym skupi się akcja ,a ja was pytam co wy byście zmienili ,czego wam brakowało do tej pory i co by mogło się zmienić w 4 albo 5 sezonie,ja osobiście przyznam że przydałoby się więcej dramaturgi ,poza tym przydałaby się jakaś nowa postać na posterunku ,ktoś w stylu Doaksa. Nie chodzi mi tu o kolejnego prześladowca Dexa , ale kogoś kto będzie wzbudzał kontrowersje swoją postacią .
mi sie raczej kolejny sezon nie spodoba bo juz 3 denerwowal mnie tym ze dexter stal sie bardziej "ludzki". ten slub z rita i dziecko to juz dla mnie za duzo ;) bardziej go lubilam jako samotnika. w 4 czesci na pewno rozwina ich watek rodzinny wiec mysle ze mi sie kolejny sezon nie spodoba. chociaz mam nadzieje ze "nadrobia zaleglosci" dobrymi motywami zabojstw i znow powroca do ciemnej strony dextera
Dobre spostrzeżenie. Ja na razie obejrzałem 5 odcinków 3 sezonu, ale już po nich można zauważyc, że Dexter się zmienia w "normalnego" człowieka, coraz częściej pojawiają się u niego emocje i "odruchy ludzkie", owszem nadal znajduje się w nim tzw. "mroczny pasażer", który każe mu zabijac, ale chyba tylko dlatego, że tak musi byc.