W "Milczeniu owiec" ciało jednego ze strażników którzy pilnowali Lectera zostało pozostawione przez niego w podobny sposób. Oczywiście bez tych wszystkich pułapek, ale podobieństwo efektu końcowego było wyraźne.

Chociaż w "Milczeniu Owiec" ostateczny efekt był bardziej mroczny i demoniczny, ale faktycznie całokształt (ułożenie ofiary, rozkładające się skrzydła) jest moim zdaniem wyraźnym ukłonem twórców Dextera w stronę tegoż filmu.