Tak, jak wyzej. Serial stal sie zwyczajnie slaby po 3 sezonie. Takich bzdur nie widzialem juz
od dawna. Przymykanie oka na bledy scenarzystow zaczyna mnie irytowac. W kazdym
odcinku widac niedociagniecia. A do tego tragiczna siostra Dextera, Deb. Rece mi
opadaja...
6 sezon rowniez rozczarowuje.... Beznadziejny synalek Toma Hanksa ( w zyciu nie
przyszloby mi do glowy, ze tatus zalatwil mu ta role ) i standardowo scenariusz. Naprawde
nie trzeba byc filozofem, zeby sie domyslic, ze SPOJLER....... Martin Castillo ( kto ogladal
prawdziwy serial, czyli Miami Vice, ten wie ) nie zyje od poczatku.
Coz, bledow od cholery, ale oglada sie fajnie, jednak ocene musialem obnizyc.
W końcu ktoś się ze mną zgadza co do beznadziejności Debry... nie dość,że od początku irytowała mnie jej postać (pseudotwardzielka, która tak naprawdę jest rozhisteryzowaną, egoistyczną hipokrytką, ciągłe to przeklinanie stało się wręcz karykaturalne) ,to jeszcze z każdym sezonem aktorstwo tej pani waliło się na łeb na szyję - 5 i 6 sezon to już totalne dno w jej wykonaniu,tragiczna mimika,WIECZNIE otwarte usta,ktore niby mają dodawać dramatyzmu, ta kobieta jest fatalna i wręcz obrzydza mi ten serial, myślę,że jak 6 sezon zacznie się słabo, to dam sobie spokój z tym serialem (tak jak rzuciłam House'a po trzech odcinkach tego najnowszego seznou)
Jeszcze co do Deb - NIKT przy zdrowych zmysłach nie uczyniłby porucznikiem osoby,której dojrzałość emocjonalna zatrzymała się na poziomie pięciolatki
Dokladnie. Juz nawet zapomnialem napisac, ze mianowanie porucznikiem kogos takiego i w tak krotkim czasie, to kompletna bzdura. Niestety, ale nie tylko Deb jest plaga tego serialu :)
House akurat mi sie podoba. Dobry serial w dalszym ciagu.
a co jeszcze uznajesz za plagę w Dexterze? Aczkolwiek przyznam, ze bardzo miło w koncu solidarnie przekląć Debrę, ona mnie strasznie frustruje i trzeba to gdzies wyładować :p
Co jeszcze ? Glownie debilizm scenarzystow. Naprawde takich dziur nie widzialem w zadnym serialu, a ogladalem ich sporo. Zbyt duzo jest tez odcinkow ,,o niczym,, ktore tylko musza zamknac liczbe 12 na sezon. Serial ogolnie jest dobry, a nawet bardzo, ale mniejsze lub wieksze bledy naprawde irytuja. Przynajmniej mnie.
6 sezon to prawdziwy dramat i upadek tak kultowego serialu ... zaczyna to troszkę przypominać historie z House`em, czyli totalne wypalenie się serialu. Brak pomysłu, akcji, napięcia, dramaturgii - Czegokolwiek sensownego. Beznadziejne nic nie wnoszące wątki. Po co ten policjant murzyn ? był z dwa razy i tyle. Szkoda w ogóle o tym rozmawiać. No i Hanks junior ... jako special quest ? lekka przesada !
Murzyn zapycha dziure, bo pewnie Quinn dostanie po dupie niebawem. Zgadzam sie z reszta, ale nie rozumiem czemu uwazacie, ze House sie wypalil ? Moze i nie ma wielu nowosci i powinni dluzej kontynuowac ten watek w wiezieniu, ale coz...
Mlodego Hanksa to nawet bym w czolowce nie umiescil. Jego gra aktorska powala na kolana...