sezon 2 go przebil

i 1
a 5 sezon byl tak slaby i zalosny, ze szkoda klawiatury na pisanie o nim
wymienili scenarzyste(ow?) i przy 6 robi tworca drugiego sezonu tazke jeszcze cos z tego serialu moze bedzie

Jak dla mnie to sezon 2 jest lepszy od 4, ale fakt, to były najlepsze części. Zakończenie 4 jest niepodważalnie genialne;d
5 sezon to kompletna porażka, nie wiem czy zabrakło im pomysłów czy co, ale za kasę, którą ten serial kosi, powinni się bardziej wysilić. Nie ma w nim praktycznie nic z klimatu poprzednich sezonów. Najbardziej odrzuca uczuciowy Dexter i to jeszcze dla jakiejś kobiety, która wyskoczyła jak Filip z konopi, a na końcu kopnęła go w tyłek, co było kompletnie nieprzewidywalne zważając na fakt, że był jej tylko potrzebny do zemsty:/ Zrobili z Morgana jakiegoś totalnego naiwniaka, a z "Dextera" jakiś dramat miłosny.

Dla mnie sezon 5 był właśnie najlepszy ze wszystkich. Nie rozumiem tej żądzy krwi. Dexter nie jest maszyną do zabijania, i właśnie ciekawe jest to, jak jego postać się rozwija. On też ma uczucia, głęboko schowane, przez traumę jaką przeżył ale nie jest psychopatą, możliwe że mógłby wyjść z tego "uzależnienia" i to byłby najlepszy koniec całej serii. Wydaje mi się że akurat ten serial bazuje na postaciach a nie na rozwiązywaniu zagadek jak seriale kryminalne więc nie czepiałabym się za bardzo akcji.
Powiecie że jestem kobietą i lubię romansidła? Może i tak...

Ale przecież sam Dexter nazywa siebie psychopatą, potworem, ciężko mu się zebrać na jakiekolwiek wyznania, a jego związki polegają raczej na przywiązaniu i pewnego rodzaju przyzwyczajeniu niż prawdziwych, szczerych uczuciach. To dlatego sezon 5 jest uważany za słaby - przez cały serial Dexter jest bezwzględny, nie istnieją dla niego uczucia wyższe i wie że ukazanie swojego prawdziwego ja to samobójstwo, nagle jednak staje się uczuciowy. Wydaje mi się, że Dexter pokazuje więcej emocji bo po prostu mógł sobie pozwolić na więcej - Lumen poznała jego tajemnicę, a potem znaleźli wspólny cel, co ich do siebie zbliżyło.
Wyjście Dexa z tego "uzależnienia" jest raczej niemożliwe, w zbyt duże gówno się wpakował. On robi to całe życie, stawał się niejednokrotnie agresywny gdy długo nie zabijał, w którymś sezonie nawet liczył dni bez zabicia kogoś. Nie pójdzie przecież na terapię, ba, nawet nie może znaleźć osoby, która mogłaby mu jakkolwiek pomóc. Ma tak nagle z siebie przestać zabijać? Przecież, brutalnie mówiąc, został tak zaprogramowany - Harry tak go ukształtował. Dexter ma na końcu zginąć, a serial niech się skończy z klasą i już :)

Dlaczego zakończenie z klasą to ma być śmierć głównego bohatera? Protestuję!
Dexter ma uczucia ale owszem, nie potrafi ich wyrażać. Kocha Debrę, swoje dzieci prawdziwe i przybrane, jeśli chodzi o Ritę to trudno mi powiedzieć. Kochał tez swoich przybranych rodziców. Jest taka scena w której Harry, po odkryciu, że Dexter zabija zwierzętapyta go dlaczego nie skrzywdził żadnego człowieka, a Dexter odpowiada "bo Tobie i mamie by się to nie spodobało" i tu nie chodziło o zwykłe posłuszeństwo. Dexter nie chce krzywdzić innych ludzi, nie czerpie przyjemności z zadawania bólu, gdyby tak było torturowałby swoje ofiary, on po prostu musi zabijać. Nie sądzę aby taki przypadek mógł trafić się w realnym świecie, nie mniej jednak w serialu tak to wygląda.
Prawdziwe, szczere uczucia pokazywał w stosunku do Camili.
Moim zdaniem Dexter nie spełnia kryteriów psychopaty :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Psychopatia
Gdyby był psychopatą zabijałby osoby, które są dla niewygodne, a tak nie robi. Miał duży problem jak rozwiązać sprawę z Doakesem i tak naprawdę nie wiem co zrobiłby gdyby nie zabiła go Lila.

Sama nie wierzę że Dexter przestanie zabijać ale chciałabym :)

Jeszcze jedno mi się przypomniało :)
Dexter nie jest bezwzględny -dowód: planował zabić takiego chłopaka 1 lub 2 sezon, jednak gdy dowiedział się że ten koleś zabił faceta, który go zgwałcił, odpuścił. Potem nawet chciał go wziąć pod swoje "skrzydła" i może nawet nauczyć tego co sam umie ale było już za późno.

To dlatego sezon 5 jest uważany za słaby - przez cały serial Dexter jest bezwzględny, nie istnieją dla niego uczucia wyższe i wie że ukazanie swojego prawdziwego ja to samobójstwo, nagle jednak staje się uczuciowy,,


Nie, 5 sezon jest uwazany za slaby poniewaz KAZDY element jest slaby, zaczynajac od pelnego dziur scenariusza, kretynskich zwrotow akcji(krew na bucie wtf), slabego aktorstwa(julia stiles wtf), braku klimatu i strasznie mocno rzucajacego sie w oczu niskiego budzetu.
Polecam obejrzec 1 i 2 sezon i zaraz po tym 5, ktory przy poprzednich wyglada jak niskobudzetowa parodia, roznica jest diametralna.
zwiastun:http://www.youtube.com/watch?v=PVApgr1Mqto pominiecie 5 sezonu to przypadek? nie sadze. sami tworcy wstydza sie tej kaszany.
Bez kitu trzeba byc chyba kobieta, zeby stawiac 5 ponad innymi....

Wymieniłam tylko jeden powód, dlaczego 5 sezon jest uważany za słaby, bo po prostu wyszłam z założenia, że wymienianie ich wszystkich jest bez sensu. Dla mnie ten powód był akurat najważniejszy, ale reszta jest także kuriozalna. Ciągle pocieszałam się, że pewne wątki zostaną dociągnięte do końca w 6. sezonie, ale skoro Dexter ma powrócić do korzeni itp, to raczej marne na to szanse. Z tego sezonu podobały mi się chyba jedynie początkowe odcinki, ale reszta już jest ciężkostrawna.
Moim zdaniem Dexter może nie jest do końca wyprany z uczuć, ale na pewno nie można stwierdzić, że w rzeczywistości kocha wszystkich tylko tego nie okazuje. Sam mówił o sobie tyle razy, że jest nieczuły, że nie ma emocji, że ciężko mu zachowywać się normalnie. Dlatego więc mimo przykładów, które przytoczyłaś, nie podzielam Twojego zdania. Nie mam teraz ani czasu, ani ochoty, ale jak sama zapewne wiesz, obie znalazłybyśmy cytaty potwierdzające nasze teorie. Do teog wydaje mi się, że Dex ma jakąś tam przyjemność z zabijania, wystarczy chociażby obejrzeć na yt fragmenty odc., gdzie zabija.

Sezon 6 nie będzie ostatni. Po trailerze można się spodziewać, że nasz główny bohater znów będzie taki jak w sezonie 1 - skupiony, naładowany i ponownie będzie urządzał polowania, a więc zapewne możemy się spodziewać powtórki z początków Dextera...twórcy polecieli na kasę, pieniądze im z głowy zrobiły maszynę do liczenia i będą to kontynuować tak długo, aż w końcu będą podupadać i nie będzie oglądalności - wtedy będzie koniec serii.