Ja właśnie świeże obejrzałam 5 sezon i uważam, że jest najlepszy. Może nawet podwyższę ocenę serii z 6 na 7. Serial jest strasznie przewidywalny i łatwo się domyślić kto jest "tym złym" albo co zamierzają zrobić główni bohaterowie. Zazwyczaj najwyżej oceniam odcinki, które mnie zaskoczył (tylko 2 oceniałam na 10, średnia waha się między 4-6). Niestety serią jestem nieco zawiedziona. Po tylko pochwałach i tym miejscu w rankingu spodziewałam się czegoś naprawdę dobre. Pierwszy sezon mnie zanudził strasznie. Bardzo podobają mi się wątki miłosne czy wewnętrzne rozterki bohaterów, niż te wszystkie morderstwa. To chyba jedyny powód dla którego serii nie porzuciłam. Nie było żadnych momentów (no może oprócz finału 4 sezonu) w których musiałabym zbierać szczękę z podłogi. Ogólnie seria ciekawa i naprawdę polecam! Chociaż uważam, że inne seriale bardziej zasłużyły na to 7 miejsce.
Uważam, że 3 był gorszy od 4. Mam 4 miesięczne wakacje a pogoda jest beznadziejna. Coś chyba trzeba robić, prawda?
Nie mogłaś chyba trafić na gorszy serial, jeżeli lubisz wątki miłosne i nie podobają ci się morderstwa. No ale nie wszystko jest dla każdego. Dla mnie przykładowo pozycja numer jeden w rankingu jest kompletnym nieporozumieniem, bo po prostu nie podchodzi mi tematyka i być może przez to nie widzę tej rzekomej wspaniałości. Ty najwyraźniej masz podobnie z Dexterem.
Jedno wielkie LOL. Chyba nie zrozumiałeś czegoś. AKURAT W TYM serialu bardziej od bardzo przewidywalnych wątków kryminalnych są lepsze wątki miłosne.
Dla mnie kosmos, ale to rzecz gustu. Poza tym nie wydaje mi się, żeby zaskakiwanie widza było elementem, w który ten serial celuje w pierwszej kolejności. Oprócz trzymania w tajemnicy przez kilka odcinków tożsamości ITK i żenującego chwytu w szóstym sezonie, zawsze z góry wiadomo było, kto jest czarnym charakterem. To bardziej serial w stylu "świat oczami seryjnego mordercy" niż kryminał z krwi i kości albo jakiś procedural. No ale dobrze wiedzieć, że są jednak na świecie osoby, którym podobał się ten znienawidzony przez większość związek Dextera z Lumen.
To była jedna z najlepszych rzeczy w tym serialu. Szkoda, że ten serial nie jest bardziej tajemniczy i praktycznie wszystko z góry jest wiadome. Szósty sezon dopiero dzisiaj zaczęłam, no właśnie zaczynam 9 odcinek więc się nie wypowiadam. Ciekawe bardzo jest właśnie ukazanie seryjnego mordercy jako kogoś innego niż zwyrodnialca. Chociaż i tak jest to nieco naciągane. Mogę jedynie powiedzieć, że serial jest "sympatyczny" i jako, że lubię rzeczy uporządkowane to właśnie ten porządek mi się zawsze podoba. Każda seria ma swój tak jakby temat przewodni: czy to miłość, rodzina czy wiara. Fajnie też, że w finale dostajemy odpowiedzi na wcześniej zadane pytania. I chyba oprócz bohaterów i ich związków to trzyma mnie przy tym serialu.
"mylenie się" to złe określenie. Po prostu masz inne spojrzenie na ten serial, inaczej go odbierasz - to już nie kwestia gustu tylko punktu widzenia i oczekiwań wobec niego. ja oceniam serial bardzo wysoko i wiele razy "zbierałem szczękę z ziemi". Dexter jest niebywale rozbudowanym fabularnie serialem i niemniej wciągającym. Ale to nie miejsce na moją opinie
Ale ja bardzo chętnie posłucham twojej opinii. Ja nie mówię, że nie jest wciągający. Bo jest nawet bardzo. A czy rozbudowany fabularnie? Serial jest o jednym kolesiu i paru jego znajomych. Mamy bardzo dużo wątków, fakt. Jednak większość z nich i tak łączy się z głównym bohaterem. Każda historia ma jakieś znaczenie w kształtowaniu się poglądów Dextera o jakoś na niego wpływa. Szkoda tylko, że był bardzo łatwy do ogarnięcia. Wolałabym coś, po czym nie mogłabym zasnąć w nocy i myślała o co chodzi. Tu wszystko jest proste, chociaż kreowane jest na zagmatwane i trudne.
"Wolałabym coś, po czym nie mogłabym zasnąć w nocy i myślała o co chodzi. "
To może LOST <3 :) ?
Oglądałam. Nie wszystkie sezony bo w pewnym momencie to już twórcy zaczęli przesadzać. Pierwsze 2-3 sezony były bardzo dobre. Potem to już zamieszali. To był mój ulubiony serial kiedy ;P
No ja nie mówię o postaciach, których nawet nie wprowadzono. Mówię o tym, że jak jest jakaś sprawa gdzie od początku znamy morderce, ale np. podejrzewają kogoś innego to wiem kto jest winny (np. sprawa w warsztacie w 6 sezonie).
To tak miało być zrobione aby widz się domyślił że to Nick zabił brata Sama, aby zobaczył bardziej co zrobi Dexter w tej sytuacji.
Ogółem to chyba inne seriale oglądamy bo nie wiem jak po 5 sezonie można podwyższyć serialowi ocene, najgorszy sezon, całkowicie bez sensu, taki zapychacz totalny to był.
Skoro "Lost" oceniasz wyżej niż Dexa no to wybacz, jak mówili moi poprzednicy po prostu masz inne oczekiwania i gusta;) jesteś oryginalną osobą i tyle w temacie;) Pozdrawiam
Losta oglądałam dawniej, jak byłam w gimnazjum chyba jeszcze. Potem nigdy go nie odświeżałam. Stąd ta ocena. Teraz obejrzałam wiele seriali/filmów/anime, przeczytałam dużo książek i magi. Inaczej teraz patrze na różne rzeczy.