Nie wiadomo, jednak policyjnemu rysownikowi opisał Dextera jako Jezusa. (na końcu odcinka była ta scena) ;)

wiem , to byla scena jeszcze na wysypisku, debra troche zakpila z tego , a dziecko zabral ktos z rodziny

bo widzialem jak dexter wpakowal sie do tego bagaznika i teoretycznie dziecko powinno go widziec

Możliwe, że dziecko było tak przerażone i wyobraziło sobie swojego ''wybawce'' jako Jezusa

albo wiedziało jakie podbudki ma dexter i wiedziało że on nie skrzywdzi niewinnego więc wcisnął portret jezusa

Jednak pozostaje przy mojej wersji, w końcu to tylko mało, niewinne dziecko..

małe ,niewinne dziecko czasem może być mądrzejsze od kilku dorosych ludzi aczkolwiek twoja wersja jest całkiem realna

Z tym się zgadzam, ale ono było wystraszone i mogło widzieć ''co innego''

a ja mam pytanie jeszcze jedno: kto grał tego dzieciaka który wyszedł z paki za zabójstwo , on kupywał nóż na targu i chciał zabić kumpla

Wiem o którego dzieciaka chodzi, ale nie mam pojęcia kto go grał, możesz poszukać w aktorach ale dłuuuugo Ci to zajmie.

Wydaje mi się że zdecydowanie to pierwsze.

dobra jakos to rozgryze bo mam zakwasy mozgu

XD

its not funny