szkoda by jej było bo dużo wnosi do serialu no ale przez nią Dexter wpadnie
Udało Ci się, nieźle podniosłaś mi ciśnienie! Przecież Debra jest jedną z kluczowych postaci! Dexter żyje też dla niej, a nie tylko dla syna!Serial dzięki niej się kręci, do tego jest wisienką na torcie.proszę Cię *&^%$$#*, nie denerwuj mnie!
E tam, nawet jak sie dowiedzą kim jest Dexter to wszyscy go będą kryli, za bardzo sie z nim związali by go tak nagle skreślić ,zwłaszcza że jego mordercze skłonności zostały właściwie ukierunkowane,,na kogo trzeba. Co najwyżej quinn może próbować go zniszczyć bo obaj raczej niezbyt sie lubią no i Laguerta jak skuma że Rzeznikiem z Zatoki nie był Doakes tylko Dexter może pomyśleć że to Dex jest odpowiedzialny za zabójstwo jej dawnego kochanka, o ile dexter tego jakoś jej nie wyjaśni.
To wszyscy czy tylko część. Bo z nie wymienionych przez ciebie zostaje tylko Batista i Masuka a jak wiemy Masuka to tam za dużo do gadania nie ma.
Kurcze, chcialabym to zobaczyc jak Batista po odkryciu prawdy sciga Dextera :)
Co do Debry to nie sadze zeby probowala podkablowac najwazniejszego mezczyzne w jej zyciu,
chociaz w jej przypadku to te uczucia sa juz dosc skomplikowane
W sumie to by nie było kazirodztwo bo jak wiadomo Dexter to tylko jej przybrany brat więc w sumie obca krew.
Wydaje mi się, że się mylisz - jak szukali BHB, to chociaż wiedzieli, ze zabija tylko morderców, raczej nie okazywali mu sympatii. Nawet mimo uwielbienia prostaczków z miami dla "dark defendera". I nawet wtedy, gdy dowiedzieli sie, że to "naprawdę" Doukes. Czyli Dexter tez nie mógłby liczyć na wsparcie.
Ale nie wiedzieli że to jeden z nich jest tym mordercą. Podejrzewam że w tym gronie Batista,Debra i Masuka na pewno kryli by Dextera, jezeli już ktoś miałby Dextera szantażować i mu bruździć to Quinn (facet jest jakiś niestabilny, posuwa podejrzana w sledztwie no i dawny romans z Debrą przez co nie lubi także jej brata - to idzie wyczuć że się nie lubią. No i ten nowy informatyk Jeff czy jak mu tam, facet ma jakąś chorą, rzekłbym że nawet homoseksualną obsesję na punkcie Dextera, ten też może wyminić kim jest morgan bo facet choc dziwny wydaje sie diablo przebiegły i inteligentny, ale Dexter juz to wyczuł że cos z nim jest nie tak.)
akurat widać, że Batista i Quinn oboje raczej nie rozpaczają przez śmierć Travisa, w dodatku widać, że chcieliby dorwać zabójcę Mike'a, a przez dorwać nie mam na myśli aresztować. w ogóle uważam, że Quinn mógłby śmiało zaakceptować to co robi Dexter gdyby się o tym dowiedział, chociaż po raz kolejny - nawet Deb gdy wypuściła Lumen i Dextera wydawała się aprobować samą ideę zabijania z zemsty, gorzej gdy wie się kto to tak naprawdę robi.