PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=331618}

Dexter

2006 - 2013
8,2 204 tys. ocen
8,2 10 1 203871
7,2 26 krytyków
Dexter
powrót do forum serialu Dexter

Sezon szósty Dexter zakończył się shockerem, którego tak bardzo (przynajmniej u mnie) brakowało w sezonie piątym. Pewnie wiele osób spodziewało się, że do tego w końcu dojdzie, ale raczej na koniec serialu, a nie sezonu, gdzie w perspektywie mamy jeszcze co najmniej dwa kolejne. Obecny showrunner, Manny Coto, potwierdza, że Showtime wcale nie planuje na chwilę obecną zakończenia serialu na 8. sezonie (wbrew nowinkom z zeszłego miesiąca, kiedy przedstawiciele stacji mówili, iż ósmy będzie prawdopodobnie ostatnim). Zapowiedziano też większą niż w poprzednich seriach obecność flashbacków, z których dowiemy się więcej o przeszłości i Dextera, i Debry, jako że uczucie tej drugiej do przyrodniego brata ma być jednym z głównych wątków serialu. Coto jest podekscytowany wizją "Dextera - seryjnego mordercy - pracującego na policji, w której szefem jest jego siostra, znająca tajemnicę brata" - przemawia to za tym, że Debra utrzyma sekret Dextera (póki co) w tajemnicy. Zapowiedział też "pokazanie widzowi tego, czego ten się nie spodziewał", co prawdopodobnie sugeruje, że między Dexterem a Deb nawiąże się romans.
Siódmy sezon "Dextera" wraca jesienią 2012 roku, a ósmy rok później.

Żródło: Grupa Hatak /Igloo

ocenił(a) serial na 6
Krzysztof_1984_Bydgoszcz

Nie ma to jak spi erdolić serial 2 chu jowymi sezonami i do tego zapowiedzieć ciągniecie najbardziej ch ujowego wątku w jego historii

Alex_DeLarge_

damn right

ocenił(a) serial na 8
Alex_DeLarge_

Nie masz racji. 6-ty miodzio

ocenił(a) serial na 7
Alex_DeLarge_

man U 100000000% right

ocenił(a) serial na 9
Krzysztof_1984_Bydgoszcz

a czytal ktos moze ksiazke? jak sie to ma do fabuly kolejyc czesci? wiem ze oni lubia zieniac, ale glowny watek z tym, ze Deb poznaje prawde chyba zostal rowniez ukazany w ksiazce:)

użytkownik usunięty
Krzysztof_1984_Bydgoszcz

Ten serial na chwilę obecną to niesamowite gówno. Sam dziwię się, dlaczego wystawiłem mu ocenę 5/10. Może dlatego, że pierwsze dwa sezony były bardzo dobre, wręcz genialne (mimo iż powinni zakończyć na drugim sezonie). Od piątej części zaniżam o minimum dwie oceny. Tak więc pod koniec 8 sezonu raczej ocena będzie naprawdę kiepska. Zniszczyli doszczętnie ten serial, ten klimat, czarny humor, teraz nic nie trzyma się kupy. Tak jak kiedyś nawet z wielką radością oglądałem "Morning routine", teraz nie mogę na to patrzeć, rzygać się chcę.

Kasa rządzi wszystkim. Zastanawia mnie, dlaczego ten szit tak dlugo utrzymuje się w top10. Już dawno powinien wypaść. Pomyśleć, że jeszcze parę lat temu był to mój ulubiony serial.
Niby sentyment do tego serialu pozostaje, ale nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy wciąż utrzymują najwyższą ocenę mimo iż sami uważają, że serial nie jest już tak dobry jak kiedyś.

ocenił(a) serial na 9

BlueSilersia jest skończonym IDIOTĄ jeśli uwazasz Dextera za gówno . Po Prostu jesteś żałosny :(

ocenił(a) serial na 9
coolerss

Jak się nie znasz to idż dalej Kretynie oglądać Atomówki

użytkownik usunięty
coolerss

Preferuję "Świat według Ludwiczka".

ocenił(a) serial na 8
coolerss

Trochę się opanuj. Nie musisz zgadzać się z BlueSilesia, jednak nazywanie go idiotą to przegięcie. Napisał swoją opinię - radykalną, być może kontrowersyjną, ale przecież nikogo nie obraził. Nikt na tym forum nie będzie traktował poważnie fanów serialu, jeśli będziemy obrażać wszystkich dookoła jedynie dlatego że nie lubią tego co my :)

ocenił(a) serial na 9
Flantrenite

No sorry może masz racje ale widze jak ktoś nazywa dobry erial GÓWNO no to też jest przegięcie więc i ja przegiąłem.

ocenił(a) serial na 8
coolerss

Jasne, ja nie bronię fanatycznie BlueSilesia, bo dla mnie "gówno" to też zbyt dosadne określenie. Po prostu wychodzę z założenia, że lepiej podyskutować nad tą rzekomą gównowatością Dextera zamiast zaczynać jakieś prywatne wojenki :)

użytkownik usunięty
Flantrenite

Pisząc "gówno" nie chciałem obrazić fanów i całego serialu. Po prostu pierwsze 2 sezony były rewelacyjne, ale gdy widzę np. 5 i 6, to naprawdę uważam, że to już gówno, co zrobili scenarzyści. No nie mogę patrzeć jak ten serial się stacza.
Na chwilę obecną jakie plusy mogę wywnioskować?
- świetnie wykreowana postać Dextera
- klimat (nie ten co kiedyś, ale coś tam jeszcze pozostało)
Nie wiem, czy są jeszcze jakieś inne, nie przychodzi mi nic do głowy. Tak jak kiedyś lubiłem Debrę, tak teraz mnie drażni, zrobiła się całkowicie inna, wątek z miłością brata do siostry dla mnie to absurd, żeby pociągnąć dalej serial, który powinien być już dawno zakończony. Schematy ciągle te same - tj. za każdym razem udaję mu się przeżyć. Rozumiem, że bez tego "Dextera" już by nie było w 2 sezonie, ale trochę realności...to jest dramat i kryminał, a nie science fiction. Gdyby to było jeszcze w jakiś sposób ukazane, np. groteska, to bym zrozumiał.

Poza tym, od czasu kiedy w 3 sezonie zabrakło Doakes'a, serial zaczął być "pusty". Nie musicie się z tym zgadzać, rozumiem to. Mimo wszystko chciałem wyrazić swoją opinię na temat.

coolerss

Ile Ty masz lat? 12? Ile osób tyle gustów, a to, że komuś się serial nie podoba nie oznacza, że jest kretynem i idiotą (swoją drogą polecam Ci sprawdzenie znaczenia tych słów). Nazwał go "gównem"? trudno jego opinia, wulgarna, ale jego WŁASNA. Gdyby napisał szmira, to poczułbyś się lepiej? ;)

PS. Szczerze mówiąc to dla mnie również 2 pierwsze sezony były najlepsze a potem to już przeciętny serial.

ocenił(a) serial na 9
Malcaria

Przemiawiał przeze mnie mroczny pasażer ,może być ???odpuścisz ???

coolerss

"odpuścisz? to brzmi tak jakbym co najmniej męczyła Cię od tygodnia ;)

ocenił(a) serial na 9
Malcaria

Ja ciągle czekam .

coolerss

Jesteś spammerem czy trollem? Nie ważne nie odpowiadaj nawet to będziesz miał swój spokój.

Krzysztof_1984_Bydgoszcz

O Boże, to co napisałes mnie załamało, mogę z dużym prawdopodobieństwem spisać ten serial i końcowe sezony na straty... Przede wszystkim, jak można było zdradzić, jak Debra zareaguje na to, co odkryła? Poza tym, jeśli nawiąże się między nimi romans,to już teraz mogę powiedziec,że PRZESTAJĘ oglądać ten serial i postaram się wyprzeć z pamięci wszystko, co stało się po sezonie czwartym, zachowując dobre wspomnienia zwłaszcza z pierwszej, genialnej serii...

Poza tym, żadnego serialu nie powinno się ciągnąć dłużej niż pięć sezonów, po prostu niemożliwe jest utrzymanie dobrego poziomu. Scenarzyści zrobili mi straszne świństwo tym ewentualnym romansem... ale tak jak powiedziałam, przestanę wówczas oglądać Dextera, tak jak przestałam oglądać House'a.

ocenił(a) serial na 8
Krzysztof_1984_Bydgoszcz

"Zapowiedziano też większą niż w poprzednich seriach obecność flashbacków, z których dowiemy się więcej o przeszłości i Dextera, i Debry, jako że uczucie tej drugiej do przyrodniego brata ma być jednym z głównych wątków serialu."

Nie znam oryginalnej wypowiedzi, ale sami zobaczcie- w tym co tu przytoczono jest więcej domysłów i podpuszczania niż faktów. Skąd to przekonanie u autora, że flashbacki mają tylko jeden, konkretny cel - ukazanie rodzącej się miłości? Jaka jest pewność, że nie będą one służyły lepszemu zrozumieniu uczuć Debry (poprzez flashbacki będziemy mogli wiedzieć, czy Debra wyda Dexa, czy może zachowa to dla siebie - a nuż podobne, oczywiście nie identyczne sytuacje zdarzały się w przeszłości?).

"Zapowiedział też "pokazanie widzowi tego, czego ten się nie spodziewał", co prawdopodobnie sugeruje, że między Dexterem a Deb nawiąże się romans."

Carpenter powiedziała przez finałem 6. sezonu, że zdarzy się coś totalnie zaskakującego. Czy wtedy ktokolwiek przypuszczał wątek miłosny? Tu jest identyczna sytuacja. Powtarzam się, ale cóż - taka zapowiedź o niczym nie świadczy. Skoro ma to być coś, czego się nie spodziewamy to logicznym jest że raczej nie będzie to romans - na rozwinięcie tego wątku liczy bowiem każdy - czy to jako zerwanie tych relacji, czy romans. Coto nie jest chyba na tyle głupi, żeby zapowiadać jak coś wyjątkowego wydarzenia, które są całkiem prawdopodobne...

Wyluzujcie trochę, jeszcze kilka dobrych miesięcy do sezonu. Jeśli już w styczniu (i dalej przez cały rok) nastawiacie się, że będzie to chała to potem nie dziwię się ludziom, którzy siedzą na forum i wypisują jakie to wszystko złe. Przecież Dex nawet się nie określił, nawet nic nie wie o uczuciach Debry! Jak na razie to miłość platoniczna. Ciekawa jestem jak zawrze na forum kiedy Dexiu przeleci Debrę, już się doczekać nie mogę tych lamentów :D

Poza tym, ciągle nie mogę ogarnąć jednej rzeczy - mianowicie oburzenia związanego z tym rzekomym romansem. Ok, kazirodztwo (uprzedzając polemiki - oczywiście w prawnym, nie biologicznym sensie) to nie jest łatwy i popularny temat, ludzie nie są do tego przyzwyczajeni. Jednak mimo wszystko w serialu dzieją się różne świństwa z punktu widzenia etyki - zabójstwo rodzonego brata, chamskie i ewidentne manipulacje ludźmi, w końcu samo ich zabijanie w gruncie rzeczy bez wyrzutów sumienia. Po prostu przestaję rozumieć czego oczekujecie od serialu: ostrej jazdy i łamania konwenansów czy może ugrzecznionej fabuły i jedynej ekstrawagancji pod postacią wbicia noża?

ocenił(a) serial na 9
Flantrenite

Nie wiem czego oczekuję po 7. części, czekam na nią z niecierpliwością. Nie będę tutaj tak radykalna jak niektórzy i na pewno nie ogłoszę, że przestanę oglądać serial, jeśli Dex i Deb zaczną ze sobą romansować, ale jednak wolę ich w relacjach czysto braterskich. Ale wyszłam z takiego samego założenia co Ty - skoro Coto zapowiada, że stanie się coś nieprawdopodobnego i niespodziewanego, a jednocześnie autor wątku (nie wiem czy to jego post czy cytat skądś) zgaduje, że chodzi o romans - to wówczas fabuła będzie jednak trochę zaprzeczała definicji. Dlatego rownież myślę (mam nadzieję!), że nie chodzi tu o romans. Nie wiem czemu ale wg mnie romans dwójki głównych bohaterów serialu zepsułby tę produkcję. Co innego, kiedy Dex albo Deb flirtują sobie z kimś na boku (jeszcze co innego, kiedy robią to pozostali bohaterowie), a co innego kiedy takie uczucie łączy głównych bohaterów. Boję się, że to przerodziłoby serial w melodramat. Wg mnie kolejny sezon będzie ukazany bardziej oczami Debry i może też z jej punktu widzenia zobaczymy te retrospekcje - zobaczy wówczas to, czego nie dostrzegała wcześniej, a co już wówczas wskazywało na to, kim może być jej brat. Nie mówię oczywiście o radykalnym zmianie narracji, bo to by było bez sensu, ale podejrzewam, że więcej czasu zostanie poświęconego Debrze - jak ona się z tym upora. Cóż, jedno jest pewne - skoro doczekamy się jeszcze kolejnych dwóch odcinków, a twórcy nie wykluczają kolejnych - to wiadomo, że Debra Dextera nie zdradzi. Chyba, że ten niespodziewany zwrot akcji będzie polegał na tym, że Dexter zwieje? Można tylko gdybać. Osobiście mam nadzieję, że obejdzie się bez romansu i współpracy przy mordowaniu - były już takie pomysły w serialu, ale mnie osobiście bardziej przypadł do gustu Dexter mordujący w pojedynkę. :)

ocenił(a) serial na 8
Monaco_filmweb

Bardzo dobrze powiedziane. Też z całą pewnością będę oglądała, ale przyznam, że pomysł romansu Dexa i Deb wydaje mi się osobiście dość niesmaczny. Zgadzam się, że zakochana w Dexie Deb będzie go kryła, ciekawa jestem tylko, czy nie zapragnie się do niego przyłączyć. To będzie długie 9 miesięcy w oczekiwaniu na sezon 7.

ocenił(a) serial na 8
Monaco_filmweb

Śmieszy mnie ironia sytuacji - byłe małżeństwo prawdopodobnie będzie musiało grać chyba niezbyt komfortowe dla nich sceny. Jak na razie jestem obojętna. Z jednej strony może to pogrążyć serial, z drugiej dodać nowe, być może świetne wątki.
Wg mnie jeśli już doszłoby do takiej sytuacji to niekoniecznie musiałoby to oznaczać klapę i melodramat. Dex już i tak jest postacią w pewnym sensie tragiczną, a miałby przecież jeszcze dodatkowy ciężar. Dla Debry ukrywanie czegoś to byłaby totalna nowość. Mogłyby powrócić sytuacje podobne do tych z pierwszych sezonów, kiedy Dex nie wie jak zachować się w pracy czy wobec bliskiej osoby. Byłaby to miłość zakazana i tym samym - dla mnie przynajmniej - ciekawa. Z gruboskórnością Dextera i szorstką osobowością Debry raczej nie ma co liczyć na jakieś melodramatyczne relacje, gdzie co chwila pokazują sobie "la passion" :)

O, ta myśl o Debrze jest bardzo fajna. Nie mamy przecież pewności jak to będzie. Sama obstawiam, że wszystko będzie toczyć się w umyśle Debry - nie sądzę żeby po tym wielkim odkryciu zaraz do niego poleciała, rzuciła się na szyję i wyznała miłość. Liczyłabym właśnie na takie wewnętrzne rozterki itp. Jej miłość została pokazana bardzo szybko, więc teraz dużo czasu musi być poświęcone aby solidnie to wytłumaczyć.

Oj tak, współpraca przy mordowaniu byłaby jedną z najgorszych opcji. W Dexterze na szczęście sytuacje się nie powtarzają, więc z całkiem dużą dozą pewności możemy to wykluczyć :) Wracając do tego, że Debra go nie wyda - cóż, jak sama napisałaś możemy tylko gdybać. Dopiero teraz uświadamiam sobie jak mało znamy Debrę, bo szczerze mówiąc po ostatnim sezonie już sama nie wiem jak będzie reagować na zupełnie nowe sytuacje w jej życiu.

ocenił(a) serial na 7
Flantrenite

Czytając powyższe posty zaczynam żałować że zaczałem czytać ten temat ludzie widzę że największym problemem dla was jest ten cały niby romans D+D.Serial jest o seryjnym zabójcy który kłamie,zabija,manipuluje,więc nie rozumiem jednej rzeczy czemu tak wszyscy nagle zrobili się tacy wrażliwi(to chyba dobre słowo)na temat tego niby romansu D+D,tylko nie mówcie że wam religia nie pozwala bo to jest śmieszne biorąc pod uwagę całokształt serialu.Potraktujcie to jako kolejny stopień wtajemniczenia w życiu serialowego seryjnego zbójcy,jeśli takowy romans zaistnieje w tym serialu to nie będzie to Love Story tylko brutalny,zakłamany,prawie heavy metalowy romans-przynajmniej ja tak bym to widział.Retrospekcje np.Debry mogą ukazywać to dlaczego go kocha(za co) co może doprowadzi ją do jakichś wewnętrznych wniosków i może postać Debry zaczne się demonizować.

piekielny84

mnie tu wcale nie chodzi o to,że to kazirodztwo, a przynajmniej nie tylko o to - po prostu sam pomysł "połączenia" debry i Dextera wydaje mi się beznadziejny i zaczerpnięty żywcem z jakiejś telenoweli,a nie mocnego i krwawego filmu o seryjnym mordercy - do takiej konwencji po prostu jakaś skomplikowana miłość nie pasuje i obniża ogólny poziom widowiska

ocenił(a) serial na 7
Mikasa08

Ale przyznaj że gdyby to nie była "skomplikowana miłość tylko jak napisałem wcześniej heavy metalowa-sex,drugs i seryjny zabojca-brat aspekt merytoryczny ich relacji jako ewentualnej pary czy rodzeństwa o kazirodztwie nie mówiąc zapewne nie raz jeszcze będzie poruszany a i tak wszystko okaże się zwykłymi przypuszczeniami a scenarzyści nas zabiją nową fabułą(mam nadzieję)

piekielny84

Tak, ale prawda jest też taka, że ten serial generalnie się wypala i ja się już nie spodziewam jakichś wielkich sezonów, liczę na "niezłe". Poza tym, w mojej prywatnej opinii aktorstwo pani grającej Debrę z sezonu na sezon było coraz gorsze,a w 6 sezonie było bliskie dna, więc to dla mnie dodatkowy powód ewentualnego "opuszczenia" tego serialu na jesieni tego roku.

ocenił(a) serial na 7
Mikasa08

Jak tak bym odpuszczał to nic bym już nie oglądał zrezygnowałem z CSI,House oglądam z przyzwyczajenia podobnie będzie z Dexterem coś czuje.

piekielny84

wolny kraj :)

ocenił(a) serial na 9
Mikasa08

Jakie kazirodztwo, oni nawet nie są biologicznym rodzeństwem.

ocenił(a) serial na 8
Mikasa08

Hm. Jakbyś mogła mi napisać w której telenoweli siostra zakochuje się w bracie to byłabym wdzięczna. Z tego co się orientuję to tego typu wątki są przez jakichkolwiek scenarzystów omijane, bo są bardzo kontrowersyjne.

Czegoś nie rozumiem - wg Ciebie związek Debry i Dexa (który i tak będzie w ukryciu przez praktycznie większość czasu - brak więc typowego migdalenia się) jest czymś totalnie złym i psuje serial bo nie pasuje do niego skomplikowana miłość. Wybacz, ale do 4. sezonu byliśmy świadkami przeistoczenia się Dexa z samotnika w głowę rodziny. Nigdy nie powiedział wprost co czuje do Rity, nie wiemy w którym momencie przestała być dla niego przykrywką, a stała się czymś więcej. Rozumiem, że takie wątki miłosne pasują do serialu o mordercy? A co z Lumen? To też było skomplikowane, widać że Dexiu się zaangażował. Wszystkie jego związki czy obecna miłość do syna oczywiście nie przeszkadzają, ale kiedy będzie z Debrą to już dramat, zło i coś, co "nie pasuje"? Określ się - albo odpowiada Ci miłość w tym serialu, albo nie.

ocenił(a) serial na 9
Flantrenite

Zgadzam sie z tą wypowiedzią. Wg mnie ten romans tak od razu, od pierwszego odcinka się nie pojawi. Zauważcie jak długo Debra walczyła z tym uczuciem do Dextera - teraz, kiedy poznała jego mroczną stronę to raczej nie ociepli radykalnie ich stosunków. :) Zobaczymy, czy z tego w końcu wyjdzie romans (może skończyć się na nieodwzajemnionej miłości), ale jeśli tak to wg mnie najwcześniej pod koniec kolejnego sezonu. Wydaje mi się, że "Mroczny Pasażer" Dextera będzie dla Debry większym problemem niż to w jaki sposób kocha swojego brata.

ocenił(a) serial na 8
Monaco_filmweb

No właśnie, ważna kwestia - jeśli już pojawi się jakiś konkret w ich miłości to zapewne dopiero pod koniec sezonu, masz całkowitą rację. To nieco przykre, że zamiast omawiać to co najistotniejsze, czyli jak Debra poradzi sobie z wiedzą o Dark Passengerze, 3/4 forum skupia się na tym czy się prześpią czy nie. Poza tym nie sądzę, żeby raczej powściągliwy Dexter z dnia na dzień zakochał się w Debrze - skoro znamy go od podszewki dzięki monologom to nie wiem co musiałoby się stać, żeby ot tak nagle zaczął wyznawać miłość do siostry. Chodzi mi o to, że aby był to romans z krwi i kości z obopólnym zaangażowaniem to musi minąć dużo czasu żeby oboje uświadomili sobie to, czego chcą.

ocenił(a) serial na 10
Monaco_filmweb

dobrze powidziane i nawet nie będę nic dopisywać, bo ubrałąś moje myśli wbardzo zgrabne zdania, oszczędzając mi wypocin xd
zgadzam się też z p wypowiedzią Flantrenite - uważam, ze to bardzo niekomfortowa sytuacja dla aktorów - nie wiem, może scenarzysi są po prostu złośliwi, cholera ich tam wie : )

podtrzymuje wcześniejszą wypowiedź (niżej) i niech ich ręka Boska broni przed tym wątkiem, ale jeśli go pociągna to cóż...
bedę musiałą spuścić zasłonę litosierdzia i zacisnać zęby, poneiważ Dextera kocham i ne przestanę oglądać

ocenił(a) serial na 9
Sylwiaczek666

Tak od razu z tym romansem chyba nie wyskoczą - Debra i tak miała problem, żeby wyznać Dexowi, co czuje, a teraz, kiedy poznała Mrocznego Pasażera - raczej wszystko się przeciągnie. :)

ocenił(a) serial na 10
Monaco_filmweb

a czy my wiemy, co scenrazystom chodzi bo głowach?
trzeba mieć nadzieję, że pamiętają, o czym jest tak naprawdę ten serial ;)

ocenił(a) serial na 9
Flantrenite

Fakt, na pierwszy rzut oka mamy tu do czynienia z pewnym paradoksem. Z jednej strony akceptujemy, że Dexter to serial o mordercy, który ćwiartuje swoje ofiary ale z drugiej romans brata i siostry w tym serialu wieększość z nas uważa za niesmaczny. Ten paradoks jest jednak tylko pozorny. Chodzi bowiem o to, że z mordercami generalnie jesteśmy jakoś tam oswojeni - jest dużo o tym książek, filmów, w gazetach i TV co chwila słychać o jakichś zabójstwach, wielu seryjnych morderców to wręcz ikony pop-kultury (ci prawdziwi jak Kuba Rozpruwacz, Ted Bundy i Zodiak, jak również ci wymyśleni jak Hannibal Lecter, Jigshaw czy Norman Bates). Oczywiście zgadzamy się wszyscy, że seryjni mordercy są be i każde morderstwo jest gorsze od kazirodztwa. Nie zmienia to jednak faktu, że romans brata i siostry (nawet jeżeli nie są biologiczni) bardziej nas szokuje, bo po prostu z czymś takim nie jesteśmy oswojeni a z mordersrtwami tak. Tak więc na przykład ja do woli mogę patrzeć jak Dexter się znęca nad swoimi ofiarami natomiast nie zniosę sceny przelecenia Debry (nawet ich pocałunek to będzie coś bardziej ohydnego niż ćwiartowanie zwłok ;)).

ocenił(a) serial na 10
delh

Ohydny to był pocałunek ze snu Deb, a raczej cała scena z makaronem i nie dlatego, ze to jej przyrodni brat. To było traumatyczne po prostu :)
Też na miejscu Debry rzuciłabym "kur*ą" gdyby mi się coś takiego objawiło we śnie Brr ;)))

Dla mnie, tak szczerze powiedziawszy, cały pomysł pociagnięcia wątku "miłości" jest nitrafiony i psychologicznie niepoprawny. Sam fakt, że Debra uwierzyła na chwilę, że jest zakochana w Dexterze jest okey. Ma prawo być podatna na sugesite - przeżywa trudny okres.
Iimho pani psycholog za bardzo się ze swoimi wnioskami pośpieszyła i zwyczajnie popełniła błąd, za co Debra płaci lekkim rozstrojem nerwowym i raczej na dobre jej to nei wyszło :)

BTW - bardzo ciekawe spojrzenie na sprawę i masz dużo racji :)

ocenił(a) serial na 8
delh

Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę - dlatego też napisałam o tym, że ludzie nie są przyzwyczajeni do tego niby kazirodztwa. Odczuwam to dokładnie tak samo, bo wiem, że morderstwa fascynują ludzi od lat, a każda stacja tv emituje po 50 różnych seriali kryminalnych na raz. Można tylko zastanawiać się co jest z nami nie tak, że otępieni mediami dokonujemy jakiegoś przewrotu w naszej moralności i nagle związek, który w gruncie rzeczy nikomu nie szkodzi i jest ich indywidualną sprawą staje się bardziej oburzający od mordowania.

Nie chciałabym, abyś zrozumiał mnie źle - także odnoszę się do tego niby romansu z pewną dozą niepewności, jednak wciąż uważam, że "Dexter" też był na początku szokujący, bo większość seriali kryminalnych pokazuje akcję z punktu widzenia "tych dobrych" (policjantów, detektywów), a tutaj mamy do czynienia z autentycznym kibicowaniem Dexowi i obserwujemy wszystkie jego czyny już bez silnych emocji. Można nieco przyrównać te sytuacje, bo tak, jak obserwacja świata z perspektywy mordercy i socjopaty była czymś nowym, tak samo nowością jest wątek romansowy.
Myślę, że jest jednak różnica między oglądaniem morderstw dokonywanych przez anonimową nam osobę, która zazwyczaj jest dodatkowo kreowana by wzbudzić w nas konkretne uczucia (współczucie, niechęć, odrazę), a tych dokonywanych przez Dextera, którego lubimy, mamy jednak co do niego sprzeczne uczucia i nie potrafimy rozgryźć tego czy robi dobrze, czy źle.

ocenił(a) serial na 9
Flantrenite

Nawet pomijając niesmaczność tego wątku to on mi się nie podoba z tego względu, że nie wiem co miałby wnosić do fabuły. Innymi słowy w ogóle nie wydaje on mi się ciekawy. W dodatku powiela schemat, że Debra zakochuje się w nieodpowiednich facetach. Już to przerabialiśmy kilka razy więc po co znowu... Zresztą Deb i tak kochała Dextera (tylko, że miłością braterską) więc tak czy owak ciężko byłoby się jej pogodzić z mrocznym sekretem Dexa.

Wszystkie kontrowersyjne wątki z tego serialu miały uzasadnienie w fabule. Na przykład samobójstwo Harry'ego, wrobienie Doaksa czy śmierć Rity pokazywały nam, że zbrodnie, które dokonuje Dexter przyczyniają się do tragedii niewinnych osób. Gdyby więc tych wątków nie było to mielibyśmy swoiste rozgrzeszenie Dextera i stałby się on kimś w rodzaju Zorro czy Batmana. Co natomiast do fabuły wnosi wątek miłości Deb do Dextera? Nic. Jest to kontrowersja dla kontrowersji, coś jak szczegółowe zbliżenia seksu w filmach fabularnych.

ocenił(a) serial na 8
delh

No cóż, nie da się ukryć, że miłość braterska, a miłość kobiety do mężczyzny to zupełnie różne uczucia. Myślę, że ten zabieg z rzekomym romansem (gdzie nawet nie jesteśmy pewni czy w ogóle będzie obecny!) ma na celu jeszcze większe pogmatwanie uczuć Debry. Okazuje się przecież, że w gruncie rzeczy to jedyny mężczyzna, który jest "dla niej". Oczywiście, było to przerabiane, jednak ani razu pod kątem jej relacji z Dexterem.
Gdyby był jedynie bratem, byłoby to wszystko znacznie prostsze, ale w sytuacji kiedy jedyny odpowiedni dla niej facet okazuje się być bezdusznym mordercą który przez całe życie ją oszukiwał, a którego jednocześnie kocha... no, tu sytuacja znacznie się komplikuje. Można teraz zarzucać, że wątek D+D to romansidło - myślę jednak, że skoro Dex ma prawo do zmiany (a nawet była konieczna, aby nie pokazywać przez 6 lat niezmiennego charakteru bohatera), to nie można oczekiwać od Debry, że przez cały serial będzie zdecydowaną, mało romantyczną i prostolinijną kobietą.

Nie mów hop - nie wiadomo jak na odkrycie prawdy zareaguje Debra. Tragedia nie musi przecież koniecznie oznaczać śmierci, a mając na uwadze jej obecny stan psychiczny i pomieszanie różnych uczuć możemy jedynie domyślać się jak zostanie poprowadzona fabuła. Rozumiem, nie podoba Ci się ten wątek, jednak stawiasz zbyt śmiałe tezy - jak możemy ocenić czy ich miłość ma uzasadnienie w fabule, skoro zapewne nawet jeszcze nie powstał scenariusz nowego sezonu?

ocenił(a) serial na 10
Krzysztof_1984_Bydgoszcz

no nie, jeśli oni będą mieli roams, to najprawdopodobniej wyjdzie im kicz nad kicze
wątek koszmarnie trudny do dobrego poprowadzenia, dlatego mam ogromną nadzieję, to nie jest prawda

Sylwiaczek666

mam nadzieję,że jak fajni zlinczują scenarzystów za ten romans (bo w Ameryce ten wątek też spotkał się z dużym protestem), to jakoś się z tego wycofają... a najlepiej niech zabiją Debre :D

ocenił(a) serial na 9
Mikasa08

Nieeeeee.... :(

ocenił(a) serial na 10
Mikasa08

Debry niech nie zabijają, za bardzo ją lubię, może dlatego, że w niektóych sytuacja bardzo mi przypomina mnie i moje reakcje (i niekoniecznie mam na mysli bluzgi:) )
Ale pomysł z romansem powinni pogrzebać sześć stóp pod ziemią i zapomnieć o nim. :)

PS: sam fakt, ze wątek się pojwaił nie jest taki zły - mamy tu do czynienia z sugestią pani psycholog; Drbra zdazyła jej zaufać, liczy się z jej opinią,i dlatego sugestia, którą wysnuła terapeutka zadzaiała. Hm. Psycholog to baaardzo odpowiedzialny zawód.
Terapeutka wysnuła błędyny wniosek - zbyt mocno zasugerowała się tym, że Debra tyle mówi o Dexterze, a nie wzieła pod uwage wszystkich aspektów takiego stanu rzeczy i BUM ; )

ocenił(a) serial na 8
Krzysztof_1984_Bydgoszcz

Jak można mieć na nazwisko "Coto"? W Polsce miałby nieźle przesrane, zwłaszcza w czasach szkolnych.

Krzysztof_1984_Bydgoszcz

Ładnie napisane, ale treść ch u jowa. Zamiast serialu o mordercy będziemy mieć kolejne romansidło.