Jak nazywa się aktor grający zabójce w czwartym sezonie miał bodajże przydomek nadany przez policje "trójkowy zabójca".Nie daje mi on spokoju, przeszukałam sieć ale nie mogłam na niego natrafić.Z góry dzięki za pomoc.
Jak to nie mogłaś znaleźć nic w internecie? Przecież średnio rozgarniętemu człowiekowi zajęłoby to jakieś 15 sekund.
nie zagłębiłam się..zresztą temat zaknięty , odpowiedź poznana więc już twoja wypowiedź jest zbędna.
Po prostu dziwię się, że ktoś w dzisiejszych czasach nie potrafi korzystać z google.
Wystarczylo przejrzec obsade Dextera na filmwebie i juz bys miala, nic dziwnego ze nie dawal Ci spokoju bardzo fajny aktor,kojarzy mi sie bardziej z komediowymi rolami przez te serialej ak 4 planeta od slonca ale postac wykreowana w Dexterze wyszla mu masakrycznie dobrze
I przyznam,świetnie zagrał..jak narazie to mój ulubiony morderca poza Dexterem oczywiście;>
Adriann1992 dzięki za wsparcie...Wykorzystałam trochę uprzejmość użytkowniczki powyżej gdyż pewnie, oczywiście mogłam to sprawdzić samodzielnie..Ale czy to naprawdę taki wielki problem?Bo chyba osoba, która odpowiedziała na ten post problemu z tym nie miała.
Pewnie że to nie problem;) Po to jest forum by oceniać i pytać.Ale większość woli wyśmiać problem..
Ale po co czekać od 5 minut do nawet miesiąca aż ktoś odpowie na forum? Ok, nie ma sprawy, wolna wola, każdy wszystko robi jak chce. Możliwe, że mało siedzisz na internecie co ogromnie podziwiam(ja nie potrafię), albo gdybyś miała dopiero 10-12 lat, ale po zdjęciu widzę, że dużo więcej. Ewentualnie jesteś luzaczką - donikąd Tobie się nie spieszy i możesz poczekać na odpowiedź nawet 2 tygodnie. Nie musisz odpowiadać jak jest naprawdę, pozdrawiam.
Najpierw w pierwszym poście napisałaś, że przeszukałaś sieć i nie znalazłaś, co już jest dziwne samo w sobie. Teraz piszesz, że mogłaś to zrobić samemu, ale nie zrobiłaś tego... Hmmm...
Ja tam się nie czepiam, bo każdy ma prawo być na swój sposób dziwny, ale nie da się tego nie zauważyć. A zdziwienie innych użytkowników jest jak najbardziej zrozumiałe, bo po pierwsze nie trzeba przeszukiwać sieci, by znaleźć aktora, któego znają niemal wszyscy i w dodatku wiemy, w czym grał, a po drugie te nieścisłości w Twoich wypowiedziach. :-)
W każdym bądź razie pozdrawiam, bo nick masz zabójczy, ewczur. ;-)
Brian to również i mój faworyt. Swoją drogą hisoria z pierwszego sezonu zdecydowanie była najbardziej poruszająca, oczywiście w moim odczuciu.
Ja też - był szalenie przekonujący, już nawet wolałbym serial o seryjnym mordercy jak Brian niż Dexter.