Moim zdaniem serial od 5 sezonu zaczal spadac w dol juz nie jest to ten sam co dawniej ciekawy i wciagajacy. Podam 3 wg mnie glowne minusy ktore zauwazylem
1.Postac glownego bohatera ktory z ciekawej i intrygujacej osoby seryjnego mordercy bez uczuc i skrupulow zabijajacego swoje ofiary najpierw dokladnie sledzac ja i obsurwujac jego przyzwyczajenia oraz planujac miejsce i czas zbrodni ze szczegolami stal sie kims w rodzaju superbohatera zabijajacego zlych ludzi zeby tym dobrym zylo sie lepiej byle miec to za soba.
2.Fabula z wciagajacej ciekawej i momentami nieprzewidywalnej stala sie nudna i do bolu przewidywalna(nawet jesli ktos przegapil pol odcinka to i tak Dexter swoimi wewnetrznymi przemysleniami na koniec odcinka i tak wszystko nam stresci) czyniac pozory zwrotow akcji. Dawniej tworcy nie stawiali na fajerwerki ktore tak na prawde bardziej odpychaja od serialu tylko na solidna i interesujaca opowiesc o losach seryjnego mordercy.
3.Banda zwana Miami Metro kazdy kto odlada serial pewnie domysla sie o co mi chodzi nawet Masuka juz nie smieszy jak wczesniej