Serial jest dobrą satyrą polskiego społeczeństwa. Tak samo jak Trudne Sprawy.
Kiepscy to też satyra, a duży udział w tworzeniu obu seriali miał ten sam człowiek, więc myślę, że twój komentarz nie jest trafny.
Żartujecie? To nie jest żadna satyra, bohaterzy nie są karykaturalnie ukazani, nikogo się nie ośmiesza a świat nie jest zniekształcony. To serial paradokumentalny silący się na realizm i odwzorowanie " zaczerpniętych z życia" sytuacji. Dlatego żałosne jest jak twórcy w prymitywny sposób widzą świat. Poza tym taki serial jest super tani w produkcji. Beznadziejny scenariusz nie razi bo niby jest "tak jak w życiu" czyli niedoskonale a prawdziwi aktorzy są zbędni bo wrażenie oglądania czyjegoś życia z boku. I te komentarze bohaterów w trakcie brrr.. Taka telenowela tyle że bez zawracania sobie głowy jakością bo życie innych jest dla kogoś kto nie ma własnego najciekawsze. Wychodzi najgorsze co jest w operach mydlanych w czystej nieskażonej postaci :(
i właśnie dlatego serial jest w swej prostocie i prymitywizmie bardzo dobry.
Zapewne za dużo kina ambitnego zamieszało ci w głowie. Czasem trzeba się odprężyć przed czymś lekkim i prostym.
Coś co jest lekkie i proste warto raz na jakiś czas obejrzeć szczególnie kiedy jest pokazem kreatywności i pomysłu twórców na zabawę. Telewizja przygotowuje programy dla danej grupy odbiorców.Nie jest dobrze kiedy polsat przygotowuje coś takiego bo myslą ze większość odbiorców to idioci (o czym świadczy ramówka polsatu). Prostota i prymitywizm to coś zupełnie INNEGO!! Wole prostotę
Dobrze. Ale od czasu do czasu wskazane jest, aby dać się ogłupieć. To poprawia pracę mózgu. Czytałem o tym.
Jakoś ogłupianie z premedytacją mnie nie odpręża. Poza tym pomiędzy syfiastym dlaczego ja? i filmami scorseze jest cała skala szarości ale jej polsat raczej nie emituje
Jak dla mnie serial ten nie jest satyrą społeczeństwa, a jest wręcz do niej kierowany.