Jeśli ktoś kocha to zostawia partnerkę na 5lat w żałobie?!
Dałam ocenę 6. Mogło być 8 ale bezsensowny ból głównej bohaterki zniszczył serial.
Scenariusz napisała osoba obłąkana.
Wiele kobiet mogło by popełnić samobójstwo na miejscu Ra-Ry
W punkt! Obejrzałam cały serial, choć w połowie ostatniego odcinka weszłam tutaj poczytać opinie i to co zobaczyłam mnie zmroziło. Albo ktoś nie miał pomysłu na zakończenie, albo sądził, że taki 'zwrot' akcji ujdzie za romantyczny. Jednym słowem tragedia, żałuję, że tyle łez wypłakałam by na koniec znienawidzić Jun'a.
Dokładnie. W ogóle nie życiowe - udaje że nie żyje żeby się potem zjawić jakby się nic nie stało. Ciekawe co by zrobił gdyby była już z kimś innym - wiadomo to tylko film. Do pewnego momentu świetna komedia ale potem chyba nie mieli co wymyśleć żeby dociągnąć do 16 odcinka. Naprawdę czasem lepiej jakby skończono na 12 odcinku a nie ciągnięto na siłę (kolejna taka produkcja)