Zupełnie przypadkiem trafiłam na ten serial,historia jakich wiele,nic odkrywczego,ale poprowadzona w taki sposób ,że przykuwa uwagę od początku...Jest parę rzeczy naciąganych ale nie rażą, a klimat jest tak gęsty miejscami,że widzowi też się robi duszno,zupełnie tak jak głównej bohaterce...Ogólnie smuty temat ,Gemma zostaje zupełnie osamotniona,nawet przez najbliższych przyjaciół,którzy chyba na miano przyjaciół zupełnie nie zasłużyli i w całej tej sytuacji ,świadomie czy nie trzymali stronę jej niedojrzałego męża...a co do przyjaciół...Ros...z dala od takich osób,okropna postać,przez większość serialu zastanawiałam sie kiedy Gemma jej strzeli w twarz...